VADER

[valmir]

nie wiem po chuj sie przejmujecie jakas tania,szczeniacka prowokacja...
Klip w mojej ocenie cholernie infantylny i nie doszukiwalbym sie nim niewiadomo jakich-ukrytych przeslan,ideei natomiast muzycznie kupa niestety, jedynie sam wstep i pewne fragmenty garów mi w miare odpowiadaja...natomiast juz o wokalu pejtera sie nie wypowiem

[absu]

dla mnie teledysk jest bardzo fajny! dynamiczny, dużo się dzieje, ogólnie lubię takie 'robotowe', sci-fi klimaty! muzyka też jak najbardziej mi podchodzi, to jest Vader i chyba nie oczekujecie że nagle zaczną grać jak, dla przykładu Pyaemia, czy Decrepit Birth he he. Widać, słychać, że Peter i zespół powstają na nogi po mało udanym "The Beast". nie mogę się doczekać całego mini cd!

[panthyme]

Spodobał mi się początek utworu Vader, a bardzo dawno mi się takie coś zdarzyło. Sam teledysk kojarzy mi się z trzema filmami: Terminator, Kosiarz Umysłów i Matrix:D I jeszcze drugie moje zdziwienie, zawsze w Vaderze denerwowały mnie solówki, a ta przynajmniej częściowo, jest całkiem znośna:D

[Bastard]

[quote][i]Wysłane przez NecroSadist[/i]
Vader to kapela ktora ciagle nagrywa prawie to samo tylko ze inaczej
Moim zdaniem najwiekszym krokiem w rozwoju jest The Beast [/quote]Dla mnie The Beast to krok w tył - w chuuuj wielki krok

[Bastard]

Nie, nie skopiowali, ale to, co zrobili jest gorsze od autokopii

[Kingu]

Wreszcie obejrzałem. Nie pasuje mi ten obrazek ani do Vader, ani do metalu, ani do tego konkretnego utworu. Tak jak i okładka nowego MCD. "Kredki" też zrobiły rysunkowy klip i też mi to nie pasowało.
Jak dla mnie do tej pory najlepszy klip Vader to Dark Age. Zresztą czasy Headbangers Ball obfitowały w znakomite metalowe videoklipy. Każdy następny był uboższy w taki czy inny sposób. Jedynie chyba Cold Demons wyszedł obronną ręką, bo tam wszystko pięknie współgra, choć nie widać grającej kapeli, a to dla mnie podstawa w metalowym klipie. Mam nadzieję, że zawartość muzyczna MCD będzie znakomita. Ten utwór jest dobry.

[Kingu]

[quote][i]Wysłane przez NecroSadist[/i]
A to prawda ze najpier powstał obraz do klipu a pozniej Vader miał skomponowac do niego muzyke? [/quote]

Tak ponoć było. Samo tworzenie muzy pod obraz pewnie nie jest łatwe. Tylko po co robić metalowy utwór pod taki obrazek? Uważam, że muza i jej nieskrępowane tworzenie ma pierwszeństwo i to pod gotowy utwór muzyczny powinien powstawać obraz.

[Bartul]

U mnie ostatnio stosunek do Bestii zmienił się z negatywnego na w gruncie rzeczy pozytywny. Miła odskocznia od typowego deathu Vaderowego no i trochę ciekawych pomysłów. Nawiązania do thrashu też mi przypadły do gustu, tak więc moim zdaniem jest to udana płyta.

[rob]

jest juz do posłuchania nowy numer vadera- http://www.empire-records.com.pl/pl/massive/muzyka.html - co o nim sądzicie ? mi tam się podoba
jeszcze raz [url]http://www.massive-music.pl/multimedia/ ... rlords.mp3[/url]

[Undead]

Ja Vader bardzo szanuje! Wg mnie nigdy nie zeszli ponizej pewnej przecietnej. Mieli momenty slabsze (The Beast) ale dorobili sie w swojej karierze pare naprawde dobrych płyt( De Profundis, Litany). Mysle, ze chlopakow stac na nagranie kolejnej dobrej płyty, co potwierdza epka The Art of War.

[Bastard]

Nowy kawałek zabija początkiem, aż mi szczena opadła - Daray miszcz! Później już robi się standardowo, jak na Vader, czyli średniacko, w porywach słabo. Trochę na siłę wydaje się to wszystko być brutalne. Dobre brzmienie, zajebisty motyw z 'I am so mighty, I am so dark' ;]

[dybek]

No początek niezły, ale później jak zauważyłeś to robi się taki typowy utwór Vader, w sumie to kolejny dobry ich utwór lecz nic ponadto. Troszkę mi przeszkadza to zwolnienie przy refrenie, jakby po tym motywie nastapił jakiś porządny wykurw byłoby lepiej No i końcówka fajna

[Duban]

Ja będę skrajnie oryginalny i powiem, że nic mi się tutaj nie podoba! MCD było naprawdę niezłe, ale tutaj zespół sili się na nie wiadomo co. Sztampowy do bólu kawałek. W repertuarze Vader jest wiele ciekawszych!

[Bonny]

mi ten kawałem przypomina "Bloodcraft" Krisiun. W ogóle wszystko to jakieś za szybkie.

[Olo]

[quote][i]Wysłane przez Undead[/i]
dorobili sie w swojej karierze pare naprawde dobrych płyt( De Profundis, Litany). [/quote]
akurat "Litany" zaliczyłbym do ich najbardziej miałkich płyt

[Olo]

co do kawałka - stary dobry przepis Vader - chwytliwe wejście, wiatraki z blastami, wstrzymanie, wiatraki z blastami, wstrzymanie, epicki pochód, solo (zajebiste), stopniowe rozkręcenie tempa i znów wiatraki z blastami na koniec... - tak czy siak zrobione z klasą + Darrayem wychodzi to naprawdę zajebiście. Mi to podchodzi.

[Jasiu]

Fajne. Po ostatniej kiepskiej płycie zapowiada się kolejna niezła.

[Brzachwo Wój]

Naprawdę pierwszy kawałek Vader od pewnego czasu, który słucha się znakomicie, ma oczywiście bardzo charakterystyczną budowę, ale raczej nie szedłbym tak daleko, żeby ocenic to jako "sztampowość" - to jest po prostu Vader i to słychać, ale do sztampowości to jeszcze daleko. No powiem, że zapowiada się ciekawie, no no!

[Duban]

Czy ja wiem. Ostatnie MCD zrobiło na mnie o wiele lepsze wrażenie. A sztampowością nazywam właśnie to, że brzi jak Vader. Taki mocno przewidywalny. Na szczęście utwór ten obok 'Halleluyah' ma być kawałkiem promocyjnym, a znając życie pewnie nie będą to najlepsze utwory, więc byc może cały album mnie kupi. Ten jeden numer na razie stawia dla mnie znak zapytania.

[mietek_fog]

ho, ho! vader mnie zaskoczył! niezłe przejścia, świetne sola. może być ciekawie.

(no i Seth zrobił zajebista okładke. od czasu De profundis vader nie miał tak dobrego projektu graficznego).