VENOM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 650
- Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
- Lokalizacja: Galaktyka Kurwix
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Nie podoba mi się ten ostatni Venom - niektóre kawałki są ok, ale płyta jest przegadana, zdecydowanie za długa, nudna i bez polotu. Dla mnie to najsłabszy album w ich dyskografi - poperfumowany i pomalowany trup. Niby wygląda ładnie, ale jak dłużej z nim przebywasz to czujesz, że śmierdzi, a w dodatku jakiś taki sztywny... [/quote]
dluga jest ale kto powiedzial ze wszystkie plyty musza trwac 30 min?mnie ona osobiscie nie nudzi. ze jest bez polotu to nie rozumiem zupelnie, bo stylistyka utworow jest bardzo zblizona do poprzednich wydawnictw.
Nie podoba mi się ten ostatni Venom - niektóre kawałki są ok, ale płyta jest przegadana, zdecydowanie za długa, nudna i bez polotu. Dla mnie to najsłabszy album w ich dyskografi - poperfumowany i pomalowany trup. Niby wygląda ładnie, ale jak dłużej z nim przebywasz to czujesz, że śmierdzi, a w dodatku jakiś taki sztywny... [/quote]
dluga jest ale kto powiedzial ze wszystkie plyty musza trwac 30 min?mnie ona osobiscie nie nudzi. ze jest bez polotu to nie rozumiem zupelnie, bo stylistyka utworow jest bardzo zblizona do poprzednich wydawnictw.
niech to miejsce niebawem zniknie
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Zakupiłem se ten nowy Venom za bite, ciężko wyłuskane 17 ojro i sory winetu, ale jakoś mnie nie pasa. Fajno, ale generalnie obok leży kilka innych, fajniejszych stafów, które łyknę szybciej, niż butle karmi.
EDIT:
[quote] nie rozumiem jak mozna nie lubic welcome to hell, black metal, czy at war with satan O.o [/quote]
Można. Ja "At War..." nigdy nie strawiłem. Dwa pierwsze ok.
EDIT:
[quote] nie rozumiem jak mozna nie lubic welcome to hell, black metal, czy at war with satan O.o [/quote]
Można. Ja "At War..." nigdy nie strawiłem. Dwa pierwsze ok.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Set[/i]
nowy Venom to padlina, podobnie jak nowy Celtic Frost
howgh!!! [/quote]
jeszcze zrozumiem Venom nowy... bo to żaden wybitny album nie jest... i w zasadzie ten zespół takiego od At War... nie nagrał.
natomiast Celtic Frost? sorry, ale trzeba być głuchą pizdą, żeby nie padać na kolana przed Monotheist
nowy Venom to padlina, podobnie jak nowy Celtic Frost
howgh!!! [/quote]
jeszcze zrozumiem Venom nowy... bo to żaden wybitny album nie jest... i w zasadzie ten zespół takiego od At War... nie nagrał.
natomiast Celtic Frost? sorry, ale trzeba być głuchą pizdą, żeby nie padać na kolana przed Monotheist

- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
nowy album to zdecydowanienajlepszy krążek po powrocie Cronosa. a najsłabsze albumy Venom to bez dwóch zdań Calm Before The Storm i Cast In Stone. a, no i Metal Black >>> Sodom
[/quote]
1. w/w najsłabsze albumy to najsłabsze albumy z Cronosem, a nie najsłabsze albumy VENOM w ogóle
2. Metal Black stawiam na równi z Resurrection
3. Metal Black >>>>>>> Sodom
nowy album to zdecydowanienajlepszy krążek po powrocie Cronosa. a najsłabsze albumy Venom to bez dwóch zdań Calm Before The Storm i Cast In Stone. a, no i Metal Black >>> Sodom

1. w/w najsłabsze albumy to najsłabsze albumy z Cronosem, a nie najsłabsze albumy VENOM w ogóle

2. Metal Black stawiam na równi z Resurrection
3. Metal Black >>>>>>> Sodom
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Widzę że niektórzy tutaj próbują być strasznie kontrowersyjni. No, ale jak ktoś się jara pokurczami z nargaroth na czele to nie wymagajmy, żeby docenili nowy CELTIC FROST czy chociażby VENOM
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Nargaroth to taki swoisty Nikodem Dyzma. Głupi jak but, wsiurski, a szanowany i lubiany.
Wracając do Venom, po stokroć bardziej zachwycałem się przedostatnim "Resurrection". Tam jakoś tak wszystko bardziej konkretne było i szybciej wpadało (a zarazem drugim uchem wypadało).
Wracając do Venom, po stokroć bardziej zachwycałem się przedostatnim "Resurrection". Tam jakoś tak wszystko bardziej konkretne było i szybciej wpadało (a zarazem drugim uchem wypadało).
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Nargaroth to taki swoisty Nikodem Dyzma. Głupi jak but, wsiurski, a szanowany i lubiany.
[/quote]
Powiedziałbym że raczej jak Endrju Lepper. Słucha tego z 7% elektoratu, wiochą jedzie na kilometr, to jednak nie ma dyskusji żeby ta nazwa nie padła
Nargaroth to taki swoisty Nikodem Dyzma. Głupi jak but, wsiurski, a szanowany i lubiany.
[/quote]
Powiedziałbym że raczej jak Endrju Lepper. Słucha tego z 7% elektoratu, wiochą jedzie na kilometr, to jednak nie ma dyskusji żeby ta nazwa nie padła

I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Absolutnie nie. Uwielbiam Venom, zarówno pierwsze trzy, jak i ich późniejsze bardziej heavy metalowe płyty. "Cast in Stone" było całkiem niezłe, "Resurrection" to jakieś totalne nieporozumienie, a na "Metal Black" choć jest trochę lepiej to jednak bez rewelacji. [/quote]
nienienie
pierwsze trzy płyty to absolut. czwarta jest tylko zajebista. koncertówki jakoś nie lubię (wolę Official Bootleg). później jest największe gówno, jakie ten zespół kiedykolwiek nagrał, czyli Calm Before The Storm. później jest zajebiste Prime Evil, później jest reszta fajnych płyt z DM, później jest słabe Cast In Stone, później jest dobre Resurrection, i później jest dobre z plusem Metal Black
Absolutnie nie. Uwielbiam Venom, zarówno pierwsze trzy, jak i ich późniejsze bardziej heavy metalowe płyty. "Cast in Stone" było całkiem niezłe, "Resurrection" to jakieś totalne nieporozumienie, a na "Metal Black" choć jest trochę lepiej to jednak bez rewelacji. [/quote]
nienienie
pierwsze trzy płyty to absolut. czwarta jest tylko zajebista. koncertówki jakoś nie lubię (wolę Official Bootleg). później jest największe gówno, jakie ten zespół kiedykolwiek nagrał, czyli Calm Before The Storm. później jest zajebiste Prime Evil, później jest reszta fajnych płyt z DM, później jest słabe Cast In Stone, później jest dobre Resurrection, i później jest dobre z plusem Metal Black

- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem