KRISIUN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
vulture
no widzisz
chodzi mi jednak o to ze Death Metal desperacko wręcz potrzebuje jakiegoś zastrzyku świeżości, czegoś nowego, ekscytującego, byc moze siegnięcia nawet do zupełnie nowych stylistyk, wszystko zaczyna zlewac sie w jedno , w pogoni za bezbłędną produkcją, technicznymi sztuczkami gubi sie gdzieś duch tej muzyki..wskazują na to ostatnie płyty chociażby Hate Eternal, Nile czy właśnie Krisiun..wieje nudą..a nuda to najgorsza rzecz w muzyce 
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
Dorzuciłbym jeszcze Origin, ale Nile w ogóle do tego zestawienia nie pasuje.Wysłane przez vulture
No widzisz.Chodzi mi jednak o to, że Death Metal desperacko wręcz potrzebuje jakiegoś zastrzyku świeżości, czegoś nowego, ekscytującego, być może sięgnięcia nawet do zupełnie nowych stylistyk. Wszystko zaczyna zlewać się w jedno. W pogoni za bezbłędną produkcją, technicznymi sztuczkami gubi się gdzieś duch tej muzyki. Wskazują na to ostatnie płyty chociażby: Hate Eternal, Nile czy właśnie Krisiun. Wieje nudą, a nuda to najgorsza rzecz w muzyce.
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
-
vulture
Maria , sęk w tym właśnie że tych współczesnych, interesujących,a przede wszystkim ORYGINALNYCH kapel Death Metalowych jest żałosnie mało..pojawiają sie dobrze rokujące debiuty, np. Chton [ dotarłem wczoraj
]
a mówiąc o "zastrzyku świeżosci " mam na myśli coś na wzór wydawnictw pokroju GRAND DECLARATION OF WAR czy PROMETHEUS..to oczywiście inna stylistyka, ale gdyby Death Metal był w stanie spłodzic obecnie choc jedną pozycje dorównującą POZIOMEM wyzej wymienionym..byłbym mile zaskoczony
a mówiąc o "zastrzyku świeżosci " mam na myśli coś na wzór wydawnictw pokroju GRAND DECLARATION OF WAR czy PROMETHEUS..to oczywiście inna stylistyka, ale gdyby Death Metal był w stanie spłodzic obecnie choc jedną pozycje dorównującą POZIOMEM wyzej wymienionym..byłbym mile zaskoczony
-
Goatfuck
- rozkręca się
- Posty: 51
- Rejestracja: 23-01-2006, 23:05
a ja tam nie szukam specjalnie jakichś ORYGINALNYCH death metalowych płyt czy zespołów, bo po co ? coś moze byc zajebiście oryginalne, ale to nie znaczy ze bedzie ZAJEBISTE! Kwestia gustu i tyle.
KRISIUN na pewno jest oryginalnym zespołem, natomiast trudno każdą ich kolejną płytę nazywać "oryginalną". Są rozpoznawalni, mają swój styl, ot co. Uwielbiam ich 3 pierwsze płyty, potem słabo ("Ageless " przegrało produkcją a-la CASIO), aż do najnowszej, która wg mnie jest zajebista.
czy nowe płyty np. MOTORHEAD, IRON MAIDEN, SLAYER coś wnoszą do muzyki ??? NIE ! Ale "Christ Illusion " zabija!
KRISIUN na pewno jest oryginalnym zespołem, natomiast trudno każdą ich kolejną płytę nazywać "oryginalną". Są rozpoznawalni, mają swój styl, ot co. Uwielbiam ich 3 pierwsze płyty, potem słabo ("Ageless " przegrało produkcją a-la CASIO), aż do najnowszej, która wg mnie jest zajebista.
czy nowe płyty np. MOTORHEAD, IRON MAIDEN, SLAYER coś wnoszą do muzyki ??? NIE ! Ale "Christ Illusion " zabija!
666
-
nan
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-06-2002, 15:04
Ja tam w death metalu nie szukam oryginalności. No sorry, ten gatunek ma swoje limity, nikt tu nie będzie błądził po gryfie w poszukiwaniu alternatyw dla rozwiązania akordu septymowego na tonikę. Owszem, są w nurcie poszukiwacze, ale często mdli mnie od ich dokonań, a jatka w wykonaniu Krisiun mnie rozpierdala. Maksimum enregii, we wcale nie tak banalnej, jak na pierwszy rzut ucha mogłoby się wydawać, formie. Dla mnie "AssasiNation" to chyba najlepsza płyta death metalowa w tym roku.
Aha, Maria, jak przesłuchałeś tę płytę 30 razy jednego dnia, to chyba mało spałeś
Aha, Maria, jak przesłuchałeś tę płytę 30 razy jednego dnia, to chyba mało spałeś
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4993
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
1. Najbardziej cenię AssassiNation oraz Conquerors Of Armageddon
2. Napewno nie można nazwać tego efekciarstwem. 99% kapel death metalowych zajebało by swoje stare za takiego perkusise
3. Niestety jeszcze nie ale napewno nadrobie, narazie pozostaje oglądać dvd
4. Coś pośrodku. Brutalny death metal nie stroniący od techniki. Z płyty na płyte słychać, że panowie ostro ćwiczą. Jak dalej będą takie postępy to Moyses zaniedługo będzie się ścigał z Malmsteenem
4. Nie, poprostu ich stary dobrze się spisał:)
5. Niebardzo...myśle, że po takim eksperymencie regeneracja pały w rumianku trwałaby miesiącami...
2. Napewno nie można nazwać tego efekciarstwem. 99% kapel death metalowych zajebało by swoje stare za takiego perkusise
3. Niestety jeszcze nie ale napewno nadrobie, narazie pozostaje oglądać dvd
4. Coś pośrodku. Brutalny death metal nie stroniący od techniki. Z płyty na płyte słychać, że panowie ostro ćwiczą. Jak dalej będą takie postępy to Moyses zaniedługo będzie się ścigał z Malmsteenem
4. Nie, poprostu ich stary dobrze się spisał:)
5. Niebardzo...myśle, że po takim eksperymencie regeneracja pały w rumianku trwałaby miesiącami...
PENIS METAL
- akall
- zaczyna szaleć
- Posty: 131
- Rejestracja: 08-02-2006, 21:35
[quote][i]Wysłane przez nan[/i]
Ja tam w death metalu nie szukam oryginalności. No sorry, ten gatunek ma swoje limity, nikt tu nie będzie błądził po gryfie w poszukiwaniu alternatyw dla rozwiązania akordu septymowego na tonikę. Owszem, są w nurcie poszukiwacze, ale często mdli mnie od ich dokonań, a jatka w wykonaniu Krisiun mnie rozpierdala. [/quote]
im bardziej ograniczony wydaje sie jakis gatunek muzyczny tym bardziej rozpierdala mnie pojawienie sie plyty/zespolu ktory pokaze ze w obrębie tego gatunku mozna jeszcze powiedziec cos naprawde swiezego, bez mieszania w to elementow innych styli. dla deathu idealnym przykladem jest Immolation. z drugiej strony jakbym od poczatku byl wielkim fanem grania Krisiun to pewnie lyknalbym bez popity i dwudziesta plyte z tym samym.
Ja tam w death metalu nie szukam oryginalności. No sorry, ten gatunek ma swoje limity, nikt tu nie będzie błądził po gryfie w poszukiwaniu alternatyw dla rozwiązania akordu septymowego na tonikę. Owszem, są w nurcie poszukiwacze, ale często mdli mnie od ich dokonań, a jatka w wykonaniu Krisiun mnie rozpierdala. [/quote]
im bardziej ograniczony wydaje sie jakis gatunek muzyczny tym bardziej rozpierdala mnie pojawienie sie plyty/zespolu ktory pokaze ze w obrębie tego gatunku mozna jeszcze powiedziec cos naprawde swiezego, bez mieszania w to elementow innych styli. dla deathu idealnym przykladem jest Immolation. z drugiej strony jakbym od poczatku byl wielkim fanem grania Krisiun to pewnie lyknalbym bez popity i dwudziesta plyte z tym samym.
Still o'er the curved, white trellis of your sides
The sateless, wandering serpent curls and glides
The sateless, wandering serpent curls and glides
-
nan
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-06-2002, 15:04
[quote][i]Originally posted by akall[/i]im bardziej ograniczony wydaje sie jakis gatunek muzyczny tym bardziej rozpierdala mnie pojawienie sie plyty/zespolu ktory pokaze ze w obrębie tego gatunku mozna jeszcze powiedziec cos naprawde swiezego [/quote]
Coś w tym jest. Przychodzi Krisiun i rzuca perłę przed wieprze.
Coś w tym jest. Przychodzi Krisiun i rzuca perłę przed wieprze.
-
esq
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
- Lokalizacja: Galaktyka Kurwix
-
esq
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
- Lokalizacja: Galaktyka Kurwix
[quote][i]Wysłane przez nan[/i]
Mnie od jakiegoś czasu nudzić przestała. [/quote]
może między mną a Krisiun dzieje się coś złego, jakiś kryzys, miejmy nadzieję ,że gdy odpoczniemy od siebie, wszystko przemyślimy to znów bedzie tak jak dawniej
Mnie od jakiegoś czasu nudzić przestała. [/quote]
może między mną a Krisiun dzieje się coś złego, jakiś kryzys, miejmy nadzieję ,że gdy odpoczniemy od siebie, wszystko przemyślimy to znów bedzie tak jak dawniej
Trzeba wezwać pomoc, nadamy sygnał H-U-J alfabetem Downa !
- Set
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 02-02-2006, 21:23
Krisiun=Death Metal
nie znam tylko "apocalyptic...", ale wszystko pozostale (rowniez "ageless...") robi taki nakurw, ze wiekszosc kapelek moze isc pasac barany na redyku.
faworyt "conquerors..."
co do bebnow, to wydaje mi sie, po nich wlasnie prawie cala Brazylia zaczela nagrywac plyty z dwoma stopkami non stop, np. Abhorrence, Mental Horror (to zwlaszcza), Reabelliun etc...
na zywo ich nie widzialem niestety
nie znam tylko "apocalyptic...", ale wszystko pozostale (rowniez "ageless...") robi taki nakurw, ze wiekszosc kapelek moze isc pasac barany na redyku.
faworyt "conquerors..."
co do bebnow, to wydaje mi sie, po nich wlasnie prawie cala Brazylia zaczela nagrywac plyty z dwoma stopkami non stop, np. Abhorrence, Mental Horror (to zwlaszcza), Reabelliun etc...
na zywo ich nie widzialem niestety
NECRO SKINS SOCIETY
-
vulture
No, może masz troche racje
ale jak tu nie byc znudzonym gdy wszyscy niemalże łupią to samo ?;)
A co do Immolation..to na pewno są ciekawsi niż omawiana w tym miejscu ekipa z Brazylii
Byc moze ostatnia produkcja amerykańców odstaje ciut od ich poprzednich wydawnictw ale to wciąż ekstraklasa , 9/10 . Widzisz, ta muzyka w odróźnieniu od Krisiun ma swoja specyficzną atmosferę, klimat..nie jest to tylko ultra techniczne napierdalanie na łeb na szyje , z wymuskaną produkcją itp..tak to widze. Ekipa z NY jest po prostu znacznie bardziej atrakcyjniejsza muzycznie 
A co do Immolation..to na pewno są ciekawsi niż omawiana w tym miejscu ekipa z Brazylii
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Ciężko się zdecydować.... Wybrałem dwójeczkę, głównie ze względów sentymentalnych - pierwsza płyta KRISIUN jaką usłyszałem. Jeszcze przed nastaniem mody na brazylijski DM. Do dziś powala mnie intensywnością i brutalnością.
Chociaż równie dobrze mógłbym wybrać "Conquerors of Armageddon" czy "AssasiNation".
Chociaż równie dobrze mógłbym wybrać "Conquerors of Armageddon" czy "AssasiNation".
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
-
vulture
Nie? a pamiętasz produkcyjną wpadke Krisiun na Ageless Venomous ? gdzie tam jest Atmosfera? najnowsza płyta co prawda została wyprodukowana znacznie lepiej..ale wg. mnie to wciąż MECHANICZNE, pozbawione feelingu napierdalanie, byle szybciej, byle brutalniej,itp oczywiscie są interesujace zagrywki, ciekawe akcenty gitarowe czy perkusyjne ale to wszystko nie potrafi przyciągnac uwagi na dłużej, szybko sie nuży po prostu..niestety mimo szczerych chęci nie moge sie z tobą zgodzic
Brutalny Death Metal zżera swój własny ogon i takie są fakty.
-
Goatfuck
- rozkręca się
- Posty: 51
- Rejestracja: 23-01-2006, 23:05
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
ale jak tu nie byc znudzonym gdy wszyscy niemalże łupią to samo ?;)
[/quote]
??? Chyba Ci słoń na ucho nadeptał....
tym tokiem myślenia to możesz powiedzieć, że Immolation też ciągle gra to samo. Wszystkie ich płyty są zajebiste, genialne. ale grają wciąż ten sam rodzaj muzyki, dlatego są rozpoznawalni.
Krisiun gra swoje i tyle. Poza tym to nie wiem, jak tak zajebiści muzycy jak np. Moyes czy Max mogą się jeszcze rozwinąć...Pewne jest natomiast to, że na najnowszej płycie wprowadzili "kilka elementów", których wcześniej nie było ich w muzyce, np. zwolnienia, zajebiste refreny...
A swój ogon to zjadł VADER po De Profundis...
ale jak tu nie byc znudzonym gdy wszyscy niemalże łupią to samo ?;)
[/quote]
??? Chyba Ci słoń na ucho nadeptał....
tym tokiem myślenia to możesz powiedzieć, że Immolation też ciągle gra to samo. Wszystkie ich płyty są zajebiste, genialne. ale grają wciąż ten sam rodzaj muzyki, dlatego są rozpoznawalni.
Krisiun gra swoje i tyle. Poza tym to nie wiem, jak tak zajebiści muzycy jak np. Moyes czy Max mogą się jeszcze rozwinąć...Pewne jest natomiast to, że na najnowszej płycie wprowadzili "kilka elementów", których wcześniej nie było ich w muzyce, np. zwolnienia, zajebiste refreny...
A swój ogon to zjadł VADER po De Profundis...
666
-
vulture
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21





