GRAVE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Głos oddany na jedynkę. Później dwójka jeszcze była bardzo dobra, a następnie to już różnie bywało. No ale w tamtym okresie rządzili, tak jak i cała szwedzka scena death, lecz nie trwało to długo.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
demigod to akurat z finlandii...Wysłane przez AUDIOPAIN
nigdy nie lubilem zadnej z tych trzech najwiekszych szwedzkich kapel (grave/entombed/unleashed), wolalem demigod, carbonized, cadaver, abhorrence, funebre itd. jesli mialbym wybierac, to chyba postawilbym glos na jedynke
a cadaver z norwegii...
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Abhorrence i Funebre to też Finlandia, widocznie chodziło o skandynawską scenę.Wysłane przez twoja_stara_trotzkydemigod to akurat z finlandii...Wysłane przez AUDIOPAIN
nigdy nie lubilem zadnej z tych trzech najwiekszych szwedzkich kapel (grave/entombed/unleashed), wolalem demigod, carbonized, cadaver, abhorrence, funebre itd. jesli mialbym wybierac, to chyba postawilbym glos na jedynke
a cadaver z norwegii...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- Trojan
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
- Lokalizacja: Kraków
"As Rapture Comes" to bardzo solidna płyta. Jest spójna, chwytliwa, ma świetne mięsiste brzmienie, co sprawia, że wybornie się jej słucha. Na uwagę zasługują świetne wokale, które kojażą mi się, z formą Tagtgrena na "Nghtmares..." Bloodbath. Nie mam pojęcia co może sie w przypadku tego albumu nie podobać.
Down the bottle's nest
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
proste jak konstrukcja cepa:
1 - jedynka
2 - dwójka
3 - trójka
płyty po reaktywacji słyszałem pobieżnie - odgrzewane kotlety, nie wiem czy uda im się osiągnąć poziom znany z debiutu czy "You'll never see..."
1 - jedynka
2 - dwójka
3 - trójka
płyty po reaktywacji słyszałem pobieżnie - odgrzewane kotlety, nie wiem czy uda im się osiągnąć poziom znany z debiutu czy "You'll never see..."
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Trojan
- postuje jak opętany!
- Posty: 546
- Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
- Lokalizacja: Kraków
Może zamiast szaleństwa wstawiłbyś "zróżnicowania", bo brak tego może poniekąd, na dzień dobry, powodować nudę. Słuchając któryś raz z kolei "As Rapture Comes", dostaję solidnie po ryju. Nie jest to nokaut, ale przegrywam na punkty, album bije mocno, ale brak mu zdecydowanego ciosu, który położyłby mnie na deski i przekopał na dokładkę abym tak szybko o nim nie zapomniał. Jednak Grave jako silny zawodnik, pięknie obija mój czerep, przez co sińce będą się bardzo długo goić.Wysłane przez Maria Konopnicka
Sam nie wiem - jakoś mnie nuży... Cover Alice in Chains wyszedł im doskonale. W sumie solidny album, ale brak w nim jakiegoś szaleństwa, czegoś co by mnie porwało... Może się po prostu starzeję :(
Down the bottle's nest
-
- świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 26-05-2005, 14:23
- bloodwritten
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 12-05-2004, 12:31
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
- Kontakt:
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
- Azael69
- rozkręca się
- Posty: 70
- Rejestracja: 01-03-2007, 00:53
- Lokalizacja: Londyn - Hrubieszow
Glos zostal oddany na jedynke, choc znajomosc ich muzyki skonczyla sie po "Soulless". W tym roku nadrobilem troszke zaleglosci i widzialem ich dwa razy na zywo. Panowie bardzo rozrywkowi i nie wylewaja za kolnierz. Pamietam tez ich chyba pierwszy set w Polsce na Death Metal Festival (niezly sklad). Wtedy mnie ta muza wgniotla w ziemie. Dla mnie bardziej niz Unleashed, a mniej niz Entombed.
- Azael69
- rozkręca się
- Posty: 70
- Rejestracja: 01-03-2007, 00:53
- Lokalizacja: Londyn - Hrubieszow