inny z kolei to byl taki ze jechalem sobie wolominie(tam gdzie kiedys mieszkalem) takim dziwnym rowerem co mial pedaly jak w samochodzie, gdzy zajechalem na rog ulicy nagle rower zniknal i mojego kumpla zaczal gonic wokalista Revenge ubrany w taki kombinezon bialy, wiec sobie mysle ze mu pomoge no to chlast dziada, chlast i napierdalam o slup trzymajac za stopy. i nagle trach! leb mu sie upierdolil i zamienil sie w taka lalke co ma tulow szmaciany a leb i rece i nogi z gumy chmajtnelem nim o glebe i ide dalej z kumplem(ksywke ma Emeryt
Głupie i pojebane sny.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Alhoon
 - świeżak
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 14-03-2006, 12:44
 - Lokalizacja: Warszawa
 
mi sie snilo ze bylem w domu i po mojej ulicy przejechal stary ikarus autobus warszawski ale nie mial tablicy z numerem, wiec wsiadlem do samochodu i go gonie po jakiejsc autostradzie, potem zajechalem do jakiegos budyku z calymi bialymi scianami z plytek ceramicznych a tam prowadzily schodki w dol i na nich stala kolejka do kolesia ktory puszczal piosenki M. Fogga i trzeba bylo rozpoznac co to za piosenka a mi sie kurwa nie udalo, choc czesto go slucham 
inny z kolei to byl taki ze jechalem sobie wolominie(tam gdzie kiedys mieszkalem) takim dziwnym rowerem co mial pedaly jak w samochodzie, gdzy zajechalem na rog ulicy nagle rower zniknal i mojego kumpla zaczal gonic wokalista Revenge ubrany w taki kombinezon bialy, wiec sobie mysle ze mu pomoge no to chlast dziada, chlast i napierdalam o slup trzymajac za stopy. i nagle trach! leb mu sie upierdolil i zamienil sie w taka lalke co ma tulow szmaciany a leb i rece i nogi z gumy chmajtnelem nim o glebe i ide dalej z kumplem(ksywke ma Emeryt
 pozdro) a tu nagle J. Read i znowu wokalista Revenge i tak mysle ze kurwa jestem boso i nie damy mu rady to pobieglem po ojca i mowie mo zeby cos ciezkieg obral bo Emeryta leja! zalozylem glany i wzialem taka wielka na 50cm lyzke do butow i lece tam ze zgredem co by Emerytowi pomoc dac. a tu stoi kurwa jakas furgonetka i suka MO odjezdza zostaly tylko psy a w furgonetce 2 zasuszone i wypatroszone trupy z salatka jazynowa w trzewiach. i tu sie sen urwal...
            
			
									
									
						inny z kolei to byl taki ze jechalem sobie wolominie(tam gdzie kiedys mieszkalem) takim dziwnym rowerem co mial pedaly jak w samochodzie, gdzy zajechalem na rog ulicy nagle rower zniknal i mojego kumpla zaczal gonic wokalista Revenge ubrany w taki kombinezon bialy, wiec sobie mysle ze mu pomoge no to chlast dziada, chlast i napierdalam o slup trzymajac za stopy. i nagle trach! leb mu sie upierdolil i zamienil sie w taka lalke co ma tulow szmaciany a leb i rece i nogi z gumy chmajtnelem nim o glebe i ide dalej z kumplem(ksywke ma Emeryt
- Brzachwo Wój
 - w mackach Zła
 - Posty: 869
 - Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
 
- NW.
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 640
 - Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
Niestety pamietam bardzo malo swoich snow.W wiekszosci sa totalnie zjebane , morduje w nich przechodniow albo dawnych kolegow ze szkoly.Ostatnio mialem dziwny sen w ktorym kumpel stal w jakiejs kaluzy sciekow w kanale i pukal cos co przypominalo pol kozla pol laske.
Wspomniany kumpel jest bardzo podatny na sny i miewa je w duzych ilosciach i niezle pojebane.Prowadzi nawet dziennik snow i takie tam , stosowal tzw. swiadome snienie nazywane ''metoda Don Juana''.Wydawalo mu sie ze lata i gdy to snil sen byl bardziej wyrazisty jakby naprawde to robil.
            
			
									
									
						Wspomniany kumpel jest bardzo podatny na sny i miewa je w duzych ilosciach i niezle pojebane.Prowadzi nawet dziennik snow i takie tam , stosowal tzw. swiadome snienie nazywane ''metoda Don Juana''.Wydawalo mu sie ze lata i gdy to snil sen byl bardziej wyrazisty jakby naprawde to robil.
- Menel
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 385
 - Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
 - Kontakt:
 
ale sen:
Jestem na koncercie Judas Priest(a kapeli tej jakos nie lubie specjalnie).Wokół pełno ludu,stanąłem przy scenie i robie zdjęcia. Pstryk,pstryk,pstryk....Halford podszedł do pierwszego rzędu żeby przybić z ludzmi piątki.Łazi tak i łazi,przybija graby aż tu nagle jakiś taki chaos nastał....wrzawa ogólna. Po chwili usłyszałem syrenę pogotowia,wokół nadal jakiś taki jazgot trwa. Gdy spojżałem znów na scenę Halford leżał na noszach i sanitariusze powoli go znieśli ze sceny. Zadzwonił mi telefon i tyle snu.....kurwa,strange.
            
			
									
									
						Jestem na koncercie Judas Priest(a kapeli tej jakos nie lubie specjalnie).Wokół pełno ludu,stanąłem przy scenie i robie zdjęcia. Pstryk,pstryk,pstryk....Halford podszedł do pierwszego rzędu żeby przybić z ludzmi piątki.Łazi tak i łazi,przybija graby aż tu nagle jakiś taki chaos nastał....wrzawa ogólna. Po chwili usłyszałem syrenę pogotowia,wokół nadal jakiś taki jazgot trwa. Gdy spojżałem znów na scenę Halford leżał na noszach i sanitariusze powoli go znieśli ze sceny. Zadzwonił mi telefon i tyle snu.....kurwa,strange.
- Gore_Obsessed
 - zahartowany metalizator
 - Posty: 5447
 - Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
 
Kilka dni temu śniło mi się, że musiałem się przeprowadzić do swojego starego mieszkania, gdzie od czasów mojej wyprowadzki przed dziesięciu laty zaszły spore zmiany. Mianowicie wyjście z klatki schodowej prowadziło wprost na teren jakiegoś multipleksu (a raczej kompleksu rozrywkowego - tuż obok kina była sala z automatami do gry i kasyno). Wszędzie było pełno korytarzy, wyłożonych "czerwonym dywanem", wszędzie marmur itd. Cały ten kompleks łączył się bezpośrednio z klatką schodową tak, że nie trzeba było nawet wychodzić na dwór, tak jakby blok mieszkalny znajdował się wewnątrz tego molocha.
Na samej klatce schodowej mojego starego bloku rezydował teraz jakiś gang "ziomów-cyklistów" (poruszali się na Wigry - czad!!!). Zaczepiali mnie, bo byłem "obcy", i wyrzuciłem jednemu rower przez okno na klatce.
            
			
									
									Na samej klatce schodowej mojego starego bloku rezydował teraz jakiś gang "ziomów-cyklistów" (poruszali się na Wigry - czad!!!). Zaczepiali mnie, bo byłem "obcy", i wyrzuciłem jednemu rower przez okno na klatce.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
						- Brzachwo Wój
 - w mackach Zła
 - Posty: 869
 - Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
 
- NW.
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 640
 - Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
- NW.
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 640
 - Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
- pajonk
 - w mackach Zła
 - Posty: 781
 - Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
 - Lokalizacja: Xbox LIVE
 - Kontakt:
 
- elmo666
 - starszy świeżak
 - Posty: 16
 - Rejestracja: 13-03-2006, 23:39
 
Do kościoła Św. Bartłomieja wpada CBŚ z kolegami z FBI (w siłach odpowiednio 4 i 3 chłopa) i aresztują mnie i kuzyna za obrazę braci K - przykłuwają nas do słupa oświetleniowego kajdankami - to wszystko na oczach mojej rodzicielki .
            
			
									
									.........  Jasiu popatrzył z nadzieją na wujka Żdziśka- Mistrza Celnej Riposty, a
Wujek Żdzisiek- Mistrz Celnej Riposty odpowiedział na to :
- Spierdalaj !!!!!!!!!!
						Wujek Żdzisiek- Mistrz Celnej Riposty odpowiedział na to :
- Spierdalaj !!!!!!!!!!
- NW.
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 640
 - Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
- NW.
 - postuje jak opętany!
 - Posty: 640
 - Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
 - Lokalizacja: Lublin
 - Kontakt:
 
- Blackult
 - rasowy masterfulowicz
 - Posty: 2323
 - Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
 
Pokaż cycki, bo wpierdol i twoja stara! Mi się śniło dzisiaj że rozmawiałem przez telefon z automatyczną sekretarką, oglądałem "Świat według Bundych" i jadłem koc. Naraz. Ale to oczywiście w przerwach między ruchaniem jakichś panienek.
[quote][i]Wysłane przez Impious[/i]
Mi sie śnił niedawno laptop z monitorem CRT. Oczywiście zamocowany był tak jak w każdym normalnym laptopie i nawet sie odchylał
 [/quote]
Zboczeniec.
            
			
									
									
						[quote][i]Wysłane przez Impious[/i]
Mi sie śnił niedawno laptop z monitorem CRT. Oczywiście zamocowany był tak jak w każdym normalnym laptopie i nawet sie odchylał
Zboczeniec.








