ANAAL NATHRAKH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez Vitriol[/i]
(dem nie licze,bo ich prawie nie sluchalem) [/quote]
Nierówne są.
Obok zajebistych kawałków są takie, gdzie wieje wiochą.
Ale "Carnage" zagrali tak, że ledwo się podniosłem. Ten bulgot basu....
(dem nie licze,bo ich prawie nie sluchalem) [/quote]
Nierówne są.
Obok zajebistych kawałków są takie, gdzie wieje wiochą.
Ale "Carnage" zagrali tak, że ledwo się podniosłem. Ten bulgot basu....
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
ano,mialem wlasnie dopisac, ze ich interpretacja kernejdz rozpierdala,ale zapomnialem:)
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez Vitriol[/i]
kernejdz [/quote]
Chyba "karnidż" lub raczej "karnydż".
kernejdz [/quote]
Chyba "karnidż" lub raczej "karnydż".
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
No i przesłuchałem w całości. Kilkanaście razy.
Faktycznie, momentami jak się wsłuchać, to wieje wokalną inspiracją gejowskich kapelek nurtu heavy...
Za to kompozycje i siła tych kawałków pokazują, że Anaal Nathrakh to ciągle przerażające monstrum. Są tu momenty zajebiste, jak np. druga połowa "Between Shit And Piss We Are Born", jak cały "Destroying Angel", "Waiting For The Barbarians", czy "The Yellow King". W zasadzie każdy kawałek ma coś w sobie.
Z drugiej jednak strony brakuje tych elementów z debiutu, o których wspominałem już wcześniej (patologiczne melodie, transowe zwolnienia), a które kazały mi uznać AN za zespół wyjątkowy.
Chłopaki znormalnieli trochę i postawili na profesjonalne tworzenie muzy do słuchania, zamiast zapomnieć o tym i zaserwować nam po prostu szaleńczy Armageddon.
Jako, że mam mieszane uczucia rzucę takim sloganem: świetna płyta, ale końca świata tym razem NIE BĘDZIE!
Faktycznie, momentami jak się wsłuchać, to wieje wokalną inspiracją gejowskich kapelek nurtu heavy...
Za to kompozycje i siła tych kawałków pokazują, że Anaal Nathrakh to ciągle przerażające monstrum. Są tu momenty zajebiste, jak np. druga połowa "Between Shit And Piss We Are Born", jak cały "Destroying Angel", "Waiting For The Barbarians", czy "The Yellow King". W zasadzie każdy kawałek ma coś w sobie.
Z drugiej jednak strony brakuje tych elementów z debiutu, o których wspominałem już wcześniej (patologiczne melodie, transowe zwolnienia), a które kazały mi uznać AN za zespół wyjątkowy.
Chłopaki znormalnieli trochę i postawili na profesjonalne tworzenie muzy do słuchania, zamiast zapomnieć o tym i zaserwować nam po prostu szaleńczy Armageddon.
Jako, że mam mieszane uczucia rzucę takim sloganem: świetna płyta, ale końca świata tym razem NIE BĘDZIE!
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 158
- Rejestracja: 15-12-2002, 00:07
- Kontakt:
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Nowe DEICIDE to zajebisty Death Metal [/quote]
litości.... toż to Hate na "Anaclasis" >>>>>>>>>>>>>>> Deicide na "The Stench...".[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Deicide łykałem BEZKRYTYCZNIE do Once Upon the Cross, potem było coraz gorzej.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Nawet wychwalane "Scars..." było dobre, ale tylko w porównaniu z szajsem z Insineratehymn i In Torment In Hell.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Wujek Benton po prostu się pogubił.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
a zajebisty DM to Krisun i AssasiNation [/quote]
Pewnie też.
;)
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Nowe DEICIDE to zajebisty Death Metal [/quote]
litości.... toż to Hate na "Anaclasis" >>>>>>>>>>>>>>> Deicide na "The Stench...".[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Deicide łykałem BEZKRYTYCZNIE do Once Upon the Cross, potem było coraz gorzej.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Nawet wychwalane "Scars..." było dobre, ale tylko w porównaniu z szajsem z Insineratehymn i In Torment In Hell.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Wujek Benton po prostu się pogubił.[/quote]
Phi.
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
a zajebisty DM to Krisun i AssasiNation [/quote]
Pewnie też.
;)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Set
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 02-02-2006, 21:23
przesluchalem dzis kilka razy na słuchawkach i moge stwierdzic, ze jednak jest to rozpierdalające. tak jak Longinus stwierdzil, sa rewelacyjne miejsca (wg mnie nawet czesto), jest taka troche jeszcze atmosfera miejscami przypominająca szalenstwo z wczesniejszych dokonan. te czyste wokale bardzo mi leżą, choc zyczyłbym sobie aby na nastepnej plycie nie bylo ich wiecej niz jest teraz.
genialny schizujący "regression to the mean", "the destroying angel"(chyba najbardziej w starym klimacie).ogolnie ta plyta to poprostu rozwiniecie pomyslów z "domine..."
prywatnie mam nadzieje, ze nagrają kiedys album w calosci oparty na szkielecie "pandemonic hyperblast" z debiutu z samymi wrzaskami Dave'a
genialny schizujący "regression to the mean", "the destroying angel"(chyba najbardziej w starym klimacie).ogolnie ta plyta to poprostu rozwiniecie pomyslów z "domine..."
prywatnie mam nadzieje, ze nagrają kiedys album w calosci oparty na szkielecie "pandemonic hyperblast" z debiutu z samymi wrzaskami Dave'a

- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
Przytoczę mój post z innego tematu, albowiem zadałem sobie trudu, żeby przesłuchać, ale nie zadam sobie trudu aby wymyślać dwa różne posty
No i kurwa fragmentami moje uczucie jest pokrewne temu co mam słuchając (przypadkiem) Manowar - czyli zażenowanie - osiągnęło ono zenit na "When the Lion Devours Both Dragon and Child" - cały koncept tego pasztetu ma się tak, że ja pierdolę, te piękne podśpiewy działają na mnie wymiotnie. To jakby mieć butelkę zajebistej whisky i co jakiś czas zapijać ją słodzonym likierem kokosowo-bananowym. Paw murowany.

Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
- Menel
- postuje jak opętany!
- Posty: 385
- Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
- Kontakt:
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
Przytoczę mój post z innego tematu, albowiem zadałem sobie trudu, żeby przesłuchać, ale nie zadam sobie trudu aby wymyślać dwa różne posty
No i kurwa fragmentami moje uczucie jest pokrewne temu co mam słuchając (przypadkiem) Manowar - czyli zażenowanie - osiągnęło ono zenit na "When the Lion Devours Both Dragon and Child" - cały koncept tego pasztetu ma się tak, że ja pierdolę, te piękne podśpiewy działają na mnie wymiotnie. To jakby mieć butelkę zajebistej whisky i co jakiś czas zapijać ją słodzonym likierem kokosowo-bananowym. Paw murowany. [/quote]
Dokladnie. Jak dla mnie chujowe, nie rozumiem zachwytow.
Przytoczę mój post z innego tematu, albowiem zadałem sobie trudu, żeby przesłuchać, ale nie zadam sobie trudu aby wymyślać dwa różne posty

Dokladnie. Jak dla mnie chujowe, nie rozumiem zachwytow.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38