ENTHRONED

[Only_True_Believers]

Carnage In Worlds Beyond niszczy obiekty :]

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez NifelheiM[/i]
Carnage In Worlds Beyond niszczy obiekty :] [/quote]
To już jedna z tych płyt na których wokal mi zupełnie nie podszedł. Zaznaczam, że znam tylko fragmenty tego materiału (jak zresztą wszystkich wydanych po '99 roku).

[Bonny]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Warloghe [/quote]

pamietam, że w ostatnim numerze Sadistika ich demo okazało się spluczką numeru, co zresztą idealnie oddaje poziom tego materiału hehehehe
debiut na dużo wyższym poziomie

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
ani mnie to ziebi ani mnie to grzeje, Enthroned mial jedna dobra plyte w swojej karierze i tyle... [/quote]
co najwyżej jedną ciut wiecej niż mierną. słabizna, dolne rejony 2 ligi BM, grać może i potrafią ale pomysłów brak

[Impious]

Eeeee, aż tak źle z nimi przecież nie jest! Odkrywcami nie są, ale dolne rejony 2 ligi? Ja stawiam ich raczej w czołówce. Pierwsze albumy mieli conajmniej bardzo dobre, kompozycje wpadały w ucho, "momenty były". Poza tym zastanawiam sie skoro oni są drugą ligą, to kto jest w pierwszej lidze, do tego w ścisłej czołówce? Tylko nie pisać, że Satyricon bo to nie jest Black Metal.

[Gore_Obsessed]

Ciekawe jakby wyglądała ich dalsza droga, gdyby możliwa była nadal współpraca na linii Sabathan - Cernunnos. Na debiucie była świetna sekcja rytmiczna, a to podstawa. Poza tym ich pierwszy gitarzysta miał naprawdę dobre pomysły. Chętnie posłuchałbym duetu Tsebaoth - Nornagest. Do tego już na debiucie osiągnęli optymalne brzmienie, a jak coś działa to się tego nie naprawia.
Dla mnie takie kompozycje jak "Scared By Darkwinds", "At Dawn Of A Funeral Winter" czy "At The Sound Of The Millennium Black Bells" to żadna słabizna tylko przykład na to, że skandynawowie wcale nie mieli monopolu na takie granie, co sugerowano swego czasu wielokrotnie w kontekście ENTHRONED.
Debiut Belgów robi na mnie zdecydowanie większe wrażenie niż praktycznie cała norweska klasyka (choćby debiut SATYRICON).

[boroowa]

Czołowka czego? 2 ligi? Sam mówisz, ze "aż tak źle z nimi przecież nie jest". No, przy czarnych legionach z Francji to grają niczym Nevermore
Jak dla mnie Satyricon jest 100x bardziej BM niż Enthroned, szczególnie na Rebel Extravaganza. Na "Now Diabolical..." już tylko 90x )))

[DELETED]

DELETED

[Gore_Obsessed]

W tamtym czasie tylko dwa pierwsze albumy GORGOROTH wzbudziły równie duże zainteresowanie u mnie. Zaznaczam oczywiście, że nie jestem jakąś alfą i omegą jeśli chodzi o blackmetalowe rejony. Znam jedynie te popularniejsze zespoły.

[lordfekal]

Jeżeli chodzi o Gorgoroth'a, to dwa pierwsze albumy nie są złe i spokojnie można sobie czasami zapodać:-)

[Only_True_Believers]

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
praktycznie cała norweska klasyka (choćby debiut SATYRICON). [/quote]

Bo to słabizna , jedyna dobra płyta Satyricon to ND.

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez NifelheiM[/i]
Bo to słabizna , jedyna dobra płyta Satyricon to ND. [/quote]
Dobry żart.
PS. Zauważyłem pewną tendencję - dla ludzi, którzy z metalem / black metalem zetknęli się w połowie lat 90-tych najlepszą płytą Satyricon jest właśnie ND.

[Impious]

[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Czołowka czego? 2 ligi? Sam mówisz, ze "aż tak źle z nimi przecież nie jest". No, przy czarnych legionach z Francji to grają niczym Nevermore
Jak dla mnie Satyricon jest 100x bardziej BM niż Enthroned, szczególnie na Rebel Extravaganza. Na "Now Diabolical..." już tylko 90x ))) [/quote]

Chodzi mi o pierwszą lige, o zespoły które zmiatają Enthroned pierwszym dźwiękiem i gwałcą ich stare. I chodzi mi o całokształt twórczości, a nie tylko o "pierwsze dwie płyty". Pytam, bo skoro Enthroned jest taki chujowy, to jaki zespół/zespoły są takie zajebiste. Choć pewnie ile odpowiedzi, tyle różnych kapel będzie wymienionych. Satyricon to poprostu dla mnie inna liga, Now Diabolical nie jest złym albumem, ale z prawdziwym obleśnym Black Metalem nie ma wiele wspólnego.

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez Impious[/i]
Pytam, bo skoro Enthroned jest taki chujowy, to jaki zespół/zespoły są takie zajebiste. [/quote]
Długo by wymieniać. Żeby długo nie szukać: "Deliverers of Faith" wciąga całą dyskografię Belgów jedną dziurką od nosa.
[quote]Satyricon to poprostu dla mnie inna liga, Now Diabolical nie jest złym albumem, ale z prawdziwym obleśnym Black Metalem nie ma wiele wspólnego. [/quote]
Enthroned też nie ma. Taka atrapa obleśnego BM. Podobnie jak atrapa broni (he he, "Snatch" mi się przypomniał) - wygląda groźnie, ale nie ma siły rażenia. Oczywiście to moja opinia:)

[Impious]

Mimo wszystko wydaje mi sie, że jednak ma wiecej wspólnego z BM niż Satyricon!

[twoja_stara_trotzky]

dobrze to określiłeś: WYDAJE CI SIĘ

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Najlepszy album Enthroned zawierałby [b]tykanie zegara[/b] przez 78 min. [/quote]

Dzięki. Przypomniałeś mi o Pan-Thy-Monium.

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Ciekawe jakby wyglądała ich dalsza droga, gdyby możliwa była nadal współpraca na linii Sabathan - Cernunnos. Na debiucie była świetna sekcja rytmiczna, a to podstawa. Poza tym ich pierwszy gitarzysta miał naprawdę dobre pomysły. Chętnie posłuchałbym duetu Tsebaoth - Nornagest. Do tego już na debiucie osiągnęli optymalne brzmienie, a jak coś działa to się tego nie naprawia.
Dla mnie takie kompozycje jak "Scared By Darkwinds", "At Dawn Of A Funeral Winter" czy "At The Sound Of The Millennium Black Bells" to żadna słabizna tylko przykład na to, że [b]skandynawowie wcale nie mieli monopolu na takie granie[/b], co sugerowano swego czasu wielokrotnie w kontekście ENTHRONED.
Debiut Belgów robi na mnie zdecydowanie większe wrażenie niż praktycznie cała norweska klasyka (choćby debiut SATYRICON). [/quote]

Stracili monopol jak kapele z innych krajów zaczęły ich kopiować, np w polsce Behemoth i Graveland, a w Belgii właśnie Enthroned. Nawet fajna była ta ich debiutancka płyta, choć w kilku momentach żenująca(AVE SATAN, AVE AVE AVE). Czesem lubię tego posłuchać. Późniejsze albumy są nawet lepsze, ale i tak jest to druga liga.

[Impious]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
dobrze to określiłeś: WYDAJE CI SIĘ [/quote]

No wydaje mi sie, bo nie jestem żadną alfą i omegą, żeby to co pisze było oczywiste i niepodważalne. Każdy ma prawo do swojego nawet najbardziej durnego zdania, a ja jeszcze mam do tego dystans, co niestety coraz rzadziej sie zdarza.

[OD-BYT]

Jak już powiedziano, rewelacja to nie jest, ale posłuchac można. A już na pewno lepiej mi wchodzi od Black Witchery i Darkthrone ( tak, tak Darkthrone to dla mnie gówno nie kult i przy każdej płycie zasypiam ). Szczególnie "Towards..." z wpadającym w ucho kawałkiem "In the forest of Natrakh" czy jakoś tak.
Czy ktoś z Was metalowi wyjadacze* mógłby powiedzieć mi, dlaczego Enthroned nie chce grać koncertów w Polsce ? Bo zdaje się w jakimś wywiadzie coś takiego mniej więcej mówili.

*- okreslenie to nie jest pejoratywne