METALLICA

[stary]

[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
zgadzam się.only slayer.pokażcie mi na kogo miała i ma wpływ metallica a na kogo slayer.nie da sie nawet tego porównać. [/quote]

Metallica miała wpływ na Slayer. [/quote]

hehehehe to były od samego pocztątku, od pierwszego dnia istnienia tych dwóch zespołow DWA ZUPEŁNIE INNE ZESPOŁY I DWA ZUPEŁNIE INNE NURTY

[sveneld]

Kill... 8/10
Ride... 9/10
Master 9/10
...And justice 9,5/10
Metallica 3/10 ( z tego 2 za klip do Entersandman, a 1 za ciekawą kolorystycznie okładkę)
Reszta jest milczeniem, bo jak o nieboszczykach to albo dobrze, albo wcale.

Porównywanie Metallica ze Slayer mimo różnic stylistycznych miało sens do wydania Czarnego albumu, potem to już dwa różne światy. Jakkolwiek Diabolus in musica i God hates us all bynajmniej nie są , imo, szczytowymi osiągnięciami Chlejer, to jednak nigdy nie nagrali niczego co nie byłoby przynajmniej przyzwoite.

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
zgadzam się.only slayer.pokażcie mi na kogo miała i ma wpływ metallica a na kogo slayer.nie da sie nawet tego porównać. [/quote]

Metallica miała wpływ na Slayer. [/quote]

hehehehe to były od samego pocztątku, od pierwszego dnia istnienia tych dwóch zespołow DWA ZUPEŁNIE INNE ZESPOŁY I DWA ZUPEŁNIE INNE NURTY [/quote]

Co do różnych nurtów, to jednak bym się nie zgodził. Jedno i drugie to thrash, mimo że każdy zespół prezentuje inne do niego podejście. Ty zdaje się, pisząc o zespołach zainspirowanych przez Slayer miałeś na mysli głównie zespoły death metalowe(a może Tori Amos?), a więc też z innego nurtu(chyba że uznamy Slayera za death metal), zatem czy można sie inspirowac tylko poprzez zespoły z tego samego nurtu? Tak czy inaczej, dwa zajebiste zespoły, tylko nie wiedzieć czemu na jeden wypada pluć, na drugi nie. Rozumiem, ze ktoś może nie lubic "St.Anger", ale mieszać z błotem "Master of Puppets" czy "...And Justice For All"? FUKK!!!!

[Riven]

Mieszac z blotem to gruba przesada, natomiast nie lubic i nie doceniac mozna.

NP - The Call of Cthluhu z S&M. Plyta jest gowniana, ale ta wersja utworu niszczy po prostu.

[vulture]

s&m nie jest gówniana. jest przeciętna, nie za ciekawa ale nie gówniana.bez przesady..

[Aron]

"Master Of Puppets" ponoć najlepszą płytą w tym gatunku? Nie mogę się z tym zgodzić. Co prawda jest tam parę fajnych rzeczy, np. "Orion", "Battery", albo "Disposable Heroes", lecz to za mało aby określić tą płytę mianem wybitnej. Nigdy zresztą nie przepadałem za Metallicą, ich muzyka zawsze wydawała mi się za bardzo ugrzeczniona, za mało drapieżna.
Weźmy np. taki "Reign In Blood", "Persecution Mania", czy "Pleasure To Kill" - są to świetne thrash metalowe płyty z jajami. W porównaniu z nimi "Master.." wygląda niepoważnie jak szkolny łobuziak przy osiedlowym oprychu

[Mort]

[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
zgadzam się.only slayer.pokażcie mi na kogo miała i ma wpływ metallica a na kogo slayer.nie da sie nawet tego porównać. [/quote]

Metallica miała wpływ na Slayer. [/quote]

hehehehe to były od samego pocztątku, od pierwszego dnia istnienia tych dwóch zespołow DWA ZUPEŁNIE INNE ZESPOŁY I DWA ZUPEŁNIE INNE NURTY [/quote]

ale to prawda, King i Hanneman postanowili grac mocniej gdy zobaczyli koncert Metallicy

a z tych wymienionych przez Arona plyt to jedynie RIB przebija Master of Puppets, IMO pozostala dwojke niszczy sam utwor tytulowy z MOPa

[Block69]

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
s&m nie jest gówniana. jest przeciętna, nie za ciekawa ale nie gówniana.bez przesady.. [/quote]

S&M je zajebista. Na niej Master brzmi w końcu tak jak ma brzmieć.

[Bonny]

to zdaje się od Metalliki metal wziął swoją nazwe?

[Block69]

eee metal to sie ponoć od Led Zeppelin wziął, tak słyszałem w TV

[Gore_Obsessed]

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
wierzycie że po takim niewypale jakim okazał sie St.Anger ta kapela jest w stanie poddźwignać się i nagrać coś naprawdę wartościowego?[/quote]
Nie uważam "St. Anger" za niewypał, po prostu dziwna, raczej kiepska płyta, ale jakoś specjalnie bym się nad tym nie pastwił. Nie zmienia to faktu, że w ten zespół nie wierzę już od ponad dziesięciu lat.
[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
jak myślicie w jakim pójdą kierunku? [/quote]
Coś staranniej wyprodukowanego i nieco klasyczniej brzmiącego. Może dokonania SLAYER, MEGADETH i EXODUS z ostatnich lat dadzą im trochę do myślenia. Może też będą chcieli przytrzeć nosa Newstedowi, który ostro wycina w VOIVOD.

[pajonk]

[quote][i]Wysłane przez Riven[/i]
The Call of Cthluhu z S&M. Plyta jest gowniana, ale ta wersja utworu niszczy po prostu. [/quote]
mi sie w ogole ta wersja nie podoba. kompetnie stracila moc i pierwotny klimat, te wszystkie smyki ja straszliwie rozmywaja, jak siodma woda po kisielu

[rob]

[quote][i]Wysłane przez Aron[/i]
"Master Of Puppets" ponoć najlepszą płytą w tym gatunku? Nie mogę się z tym zgodzić. Co prawda jest tam parę fajnych rzeczy, np. "Orion", "Battery", albo "Disposable Heroes", lecz to za mało aby określić tą płytę mianem wybitnej. Nigdy zresztą nie przepadałem za Metallicą, ich muzyka zawsze wydawała mi się za bardzo ugrzeczniona, za mało drapieżna.
Weźmy np. taki "Reign In Blood", "Persecution Mania", czy "Pleasure To Kill" - są to świetne thrash metalowe płyty z jajami. W porównaniu z nimi "Master.." wygląda niepoważnie jak szkolny łobuziak przy osiedlowym oprychu [/quote]
ciekawa teoria , nawet bardzo

[Bonny]

Ciekawa pod warunkiem, że nie wezmiesz pod uwagę naturalnych różnic dzielących amerykański thrash od niemieckiego, który zawsze był dużo bardziej jatkowy i brutalny od bardziej z kolei technicznego z USA.

[Brzachwo Wój]

K'EA - 8/10
RTL - 9/10
MOP - 10/10
AJFA - 9,5/10
M - 9/10
L - 8/10
R - 6/10
S&M - to jakiś żart, ja go nie kupuję
St.A - nie oceniam, dla mnie zero, ale nie mogłem nigdy przez to przebrnąć do końca, może więc ukryta zajebioza tam gdzies sobie tkwi tylko jej nie dostrzegłem

i chuj

[twoja_stara_trotzky]

to ja też

K'EA - 8/10
RTL - 10/10
MOP - 9,5/10
AJFA - 7/10
M - 10/10
L - 9/10
R - 6/10
S&M - to jakiś żart, ja go nie kupuję
St.A - 7 / 10

[Mol]

Load lepsza od ...And Justice for All? ekhem...

Od tej calej dyskusji wzielo mnie na Mietalike i od wczoraj zapodaje pierwszych piec albumow. A dodatkowo obejrzalem sobie jeszcze Cliff 'em all.

[Brzachwo Wój]

[quote][i]Wysłane przez Mol[/i]
Od tej calej dyskusji wzielo mnie na Mietalike i od wczoraj zapodaje pierwszych piec albumow.[/quote]

hehe, mam to samo, trochę pewnie więc przesadziłem z tym, że jest to najbardziej mi obojętny zespół, to znaczy jeśli chodzi o nowe nagrania to tak jest, nawet Trotzky mnie tą swoją oceną 7/10 St. Anger zmusił do zastanowienia i przesłuchania tego krążka, no ale kurwa znów w połowie odpadłem, rozkładam łapy, robię podkowę na gębie, wzruszam ramionami no i nie wiem dalej o co chłopakom tam chodzi, no ni chu chu... pozostawiam dalej bez oceny, widocznie nie znam się

[Trojan]

[quote][i]Wysłane przez Mol[/i]
Load lepsza od ...And Justice for All? ekhem...[/quote]

To lepiej nie patrz na moje zestawienie, bo zawału dostaniesz od tych herezji

[vulture]

Trotzky, skąd taka ocena St.Anger? co Ci sie w tej płycie podoba?