O "kulcie" słów kilka
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
[quote]akurat ich plyty sa bardzo tanie....to tez o czyms swiadczy[/quote]
plyty CANNIBAL CORPSE sa bardzo tanie??? hehhe dobre
tak sie sklada ze vinyle Cannibal Corpse nie naleza do bardzo tanich (mam na mysli przede wszystkich ich stare tytuly oraz limitowane picdisc)
[quote]gdyby rzeczony tutaj Cannibal C. wydal plyte w nakladzie 500 sztuk[/quote]
limitowane edycje plyt Cannibal Corpse na picdisc-ach byly w nakladzie 500egz.
polskie allegro nie jest zadnym miernikiem wartosci muzyki. ceny cds aukcji ktore tutaj podajecie sa oszalamiajce i odnosze wrazenie ze tam tylko jacys debile licytuja cds za gruby szmal. CD`S generalnie sa CHUJA WARTE (jesli nie sa limited edition lub japan press) wiec mowienie o kultowosci jakiegos tytulu w oparciu o ceny cd`s to zly miernik.
jedyna rzecza z jaka moge sie zgodzic to fakt ze plyty kupuje sie z dwu powodow: dla samego posiadania tytulu w orginale i dla muzyki. w pierwszym przypadku ani kasa ani jakosc muzyki na plycie nie ma znaczenia dla prawdziwego kolekcjonera.
plyty CANNIBAL CORPSE sa bardzo tanie??? hehhe dobre
tak sie sklada ze vinyle Cannibal Corpse nie naleza do bardzo tanich (mam na mysli przede wszystkich ich stare tytuly oraz limitowane picdisc)
[quote]gdyby rzeczony tutaj Cannibal C. wydal plyte w nakladzie 500 sztuk[/quote]
limitowane edycje plyt Cannibal Corpse na picdisc-ach byly w nakladzie 500egz.
polskie allegro nie jest zadnym miernikiem wartosci muzyki. ceny cds aukcji ktore tutaj podajecie sa oszalamiajce i odnosze wrazenie ze tam tylko jacys debile licytuja cds za gruby szmal. CD`S generalnie sa CHUJA WARTE (jesli nie sa limited edition lub japan press) wiec mowienie o kultowosci jakiegos tytulu w oparciu o ceny cd`s to zly miernik.
jedyna rzecza z jaka moge sie zgodzic to fakt ze plyty kupuje sie z dwu powodow: dla samego posiadania tytulu w orginale i dla muzyki. w pierwszym przypadku ani kasa ani jakosc muzyki na plycie nie ma znaczenia dla prawdziwego kolekcjonera.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
[quote]Rozumiem, ze chodzi Ci wylacznie o pieniadze.[/quote]
dokladnie. czy cos jest CULT lub nie to o tym decyduje wartosc danej pozycji ktora przelicza sie na konkretne $$$$$ a co sie z tym dalej wiaze jej dostep czyli konkretniej wielkosc nakladu (ale nie tylko) bo i takie rzeczy jak kto to wydal, gdzie, jak etc. Natomist fakt typu czy od strony muzycznej jest to jakas wybitna pozycja lub czy jest to np. najlepsza plyta w dyskografii nie ma specjalnie znaczenia dla kolekcjonerow.
[quote]istnieja dwa rodzaje ludzi kupujacych limity. Jedni robia to dla samego faktu posiadania, drudzy dla muzyki tam zawartej. Ci pierwsi robia krzywde tym drugim[/quote] chuj mnie obchodzi krzywda czyjas ze go nie stac na jakas plyte. licytujac jakies RARE nie patrze na to ze "skrzywdze" kogos gdy go przelicytuje hehehe podobnie jak nie zal mi tych ktorzy przegrali licytacje plyt ktore wystawilem na sprzedaz. chuj z takimi "pokrzywdzonymi". na tym polega wolny rynek a jak ktos chce by wszyscy mieli po rowno to na Kube lub do Korei Pl.
dokladnie. czy cos jest CULT lub nie to o tym decyduje wartosc danej pozycji ktora przelicza sie na konkretne $$$$$ a co sie z tym dalej wiaze jej dostep czyli konkretniej wielkosc nakladu (ale nie tylko) bo i takie rzeczy jak kto to wydal, gdzie, jak etc. Natomist fakt typu czy od strony muzycznej jest to jakas wybitna pozycja lub czy jest to np. najlepsza plyta w dyskografii nie ma specjalnie znaczenia dla kolekcjonerow.
[quote]istnieja dwa rodzaje ludzi kupujacych limity. Jedni robia to dla samego faktu posiadania, drudzy dla muzyki tam zawartej. Ci pierwsi robia krzywde tym drugim[/quote] chuj mnie obchodzi krzywda czyjas ze go nie stac na jakas plyte. licytujac jakies RARE nie patrze na to ze "skrzywdze" kogos gdy go przelicytuje hehehe podobnie jak nie zal mi tych ktorzy przegrali licytacje plyt ktore wystawilem na sprzedaz. chuj z takimi "pokrzywdzonymi". na tym polega wolny rynek a jak ktos chce by wszyscy mieli po rowno to na Kube lub do Korei Pl.
- Vlad
- zaczyna szaleć
- Posty: 143
- Rejestracja: 18-02-2006, 15:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Mi wystarczy reedycja, a że czasem pierwsze wydanie wpadnie jeszcze taniej...
[/quote]
zaspakajasz się tym co masz w zasięgu - to jeden z psychologicznych mechanizmów obrony.
Kiedyś wystarczały mi kasety - nie marzyło mi się żeby mieć coś na CD. Później zacząłem kupować tanie, pirackie płyty -nie widziałem potrzeby kupować pięć razy droższych oryginałów. Później kupowałem w mierę możliwości tańsze wydania wschodnie, z czasem zacząłem kupować już tylko oryginały z ksiązeczkami i tekstami. Ostatnio coraz częściej przyłapuję się na tym, że wolę zapłacić dwa razy więcej za pierwsze wydanie niż za reedycję (po części dlatego, że reedycje nieraz są digi, albo mają jakieś z dupy bonusy). Chyba jest tak, że im więcej możemy mieć tym więcej chcemy. Taka ludzka natura [/quote]
haha, ja mam jeszcze gorszą przeszłość, a teraz jw.
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Mi wystarczy reedycja, a że czasem pierwsze wydanie wpadnie jeszcze taniej...
[/quote]
zaspakajasz się tym co masz w zasięgu - to jeden z psychologicznych mechanizmów obrony.
Kiedyś wystarczały mi kasety - nie marzyło mi się żeby mieć coś na CD. Później zacząłem kupować tanie, pirackie płyty -nie widziałem potrzeby kupować pięć razy droższych oryginałów. Później kupowałem w mierę możliwości tańsze wydania wschodnie, z czasem zacząłem kupować już tylko oryginały z ksiązeczkami i tekstami. Ostatnio coraz częściej przyłapuję się na tym, że wolę zapłacić dwa razy więcej za pierwsze wydanie niż za reedycję (po części dlatego, że reedycje nieraz są digi, albo mają jakieś z dupy bonusy). Chyba jest tak, że im więcej możemy mieć tym więcej chcemy. Taka ludzka natura [/quote]
haha, ja mam jeszcze gorszą przeszłość, a teraz jw.

-
- zahartowany metalizator
- Posty: 3342
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
[quote]Kazdy potwierdzi...ze np. Altras Of Madness to kult jak sam skurwysyn, a rar zaden![/quote]
a wiesz w jakiej cenie chodzi przecietnie first press Lp tej plyty??? bardzo tanio?? heheh
nie interesuja mnie CD`S bo jak napisalem sa one CHUJA WARTE (jesli nie sa japan pressami lub limited edition) a widze ze niektorzy nadal swoje z tymi cds wyjezdzaja jak by one mialy jakakolwiek wartosc
a wiesz w jakiej cenie chodzi przecietnie first press Lp tej plyty??? bardzo tanio?? heheh
nie interesuja mnie CD`S bo jak napisalem sa one CHUJA WARTE (jesli nie sa japan pressami lub limited edition) a widze ze niektorzy nadal swoje z tymi cds wyjezdzaja jak by one mialy jakakolwiek wartosc
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Liczy się TYLKO muzyka, resztę można spuścić w kiblu. Największe (s)rary nie robią na mnie żadnego wrażenia, a ludzie uganiający się za nimi z obłędem w oczach powinni odwiedzić specjalistę. [/quote]
Ideologizujesz chłopie. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujesz w ogóle płyt/vinyli/kaset, bo wystarczy samo mp3, najlepiej nie podpisane, bo w końcu liczy się tylko muzyka...
Liczy się TYLKO muzyka, resztę można spuścić w kiblu. Największe (s)rary nie robią na mnie żadnego wrażenia, a ludzie uganiający się za nimi z obłędem w oczach powinni odwiedzić specjalistę. [/quote]
Ideologizujesz chłopie. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujesz w ogóle płyt/vinyli/kaset, bo wystarczy samo mp3, najlepiej nie podpisane, bo w końcu liczy się tylko muzyka...
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
[quote]Jedni stawiaj przede wszystkim na muzyke inni na szpan(raczej szybko odpadna0[/quote]
heheh wiesz co to przede wszytskim to zawsze odpadaja ci w pierwszej kolejnosci dla ktorych jak to ujales liczy sie tylko muzyka (ktora obecnie w dobie internetu posiadaja w ogromnej ilosci megabajtow mp3 i ktorzy dzieki temu ze tygodniowo "przesluchuja" dziesiatki sciagnietych plyt uwazaja sie WIELKICH ZNAWCOW i najwiekszych radykalow.
W polowie lat 80-tych dzieki takim audycjom radiowym jak "MUZYKA MLODYCH" zainteresowalem sie "ostra" muzyka i z kilkudziesieciu ludzi siedzacych wowczas w "klimacie" dzis gdybym wrocil do Polski to nie wiem czy by nawet kilku udalo sie znalesc ktorzy przy tym pozostali. A znalew wowczasn wielu takich co to dla nich liczyla sie tylko muzyka hehhehe
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe).
heheh wiesz co to przede wszytskim to zawsze odpadaja ci w pierwszej kolejnosci dla ktorych jak to ujales liczy sie tylko muzyka (ktora obecnie w dobie internetu posiadaja w ogromnej ilosci megabajtow mp3 i ktorzy dzieki temu ze tygodniowo "przesluchuja" dziesiatki sciagnietych plyt uwazaja sie WIELKICH ZNAWCOW i najwiekszych radykalow.
W polowie lat 80-tych dzieki takim audycjom radiowym jak "MUZYKA MLODYCH" zainteresowalem sie "ostra" muzyka i z kilkudziesieciu ludzi siedzacych wowczas w "klimacie" dzis gdybym wrocil do Polski to nie wiem czy by nawet kilku udalo sie znalesc ktorzy przy tym pozostali. A znalew wowczasn wielu takich co to dla nich liczyla sie tylko muzyka hehhehe
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe).
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Ideologizujesz chłopie. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujesz w ogóle płyt/vinyli/kaset, bo wystarczy samo mp3, najlepiej nie podpisane, bo w końcu liczy się tylko muzyka... [/quote]
NIE, bo teksty i grafikę chcę mieć zawsze pod ręką.
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
[quote]Jedni stawiaj przede wszystkim na muzyke inni na szpan(raczej szybko odpadna0[/quote]
heheh wiesz co to przede wszytskim to zawsze odpadaja ci w pierwszej kolejnosci dla ktorych jak to ujales liczy sie tylko muzyka (ktora obecnie w dobie internetu posiadaja w ogromnej ilosci megabajtow mp3 i ktorzy dzieki temu ze tygodniowo "przesluchuja" dziesiatki sciagnietych plyt uwazaja sie WIELKICH ZNAWCOW i najwiekszych radykalow.
W polowie lat 80-tych dzieki takim audycjom radiowym jak "MUZYKA MLODYCH" zainteresowalem sie "ostra" muzyka i z kilkudziesieciu ludzi siedzacych wowczas w "klimacie" dzis gdybym wrocil do Polski to nie wiem czy by nawet kilku udalo sie znalesc ktorzy przy tym pozostali. A znalew wowczasn wielu takich co to dla nich liczyla sie tylko muzyka hehhehe
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe). [/quote]
To jesteś raczej wyjątkiem od reguły. A pretensji nie mam, tylko nie zgadzam się na sprowadzenie wszystkiego (zwłaszcza muzyki - właśnie: MOJEJ pasji) do kwestii opłacalności.
Ideologizujesz chłopie. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć, że nie potrzebujesz w ogóle płyt/vinyli/kaset, bo wystarczy samo mp3, najlepiej nie podpisane, bo w końcu liczy się tylko muzyka... [/quote]
NIE, bo teksty i grafikę chcę mieć zawsze pod ręką.
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
[quote]Jedni stawiaj przede wszystkim na muzyke inni na szpan(raczej szybko odpadna0[/quote]
heheh wiesz co to przede wszytskim to zawsze odpadaja ci w pierwszej kolejnosci dla ktorych jak to ujales liczy sie tylko muzyka (ktora obecnie w dobie internetu posiadaja w ogromnej ilosci megabajtow mp3 i ktorzy dzieki temu ze tygodniowo "przesluchuja" dziesiatki sciagnietych plyt uwazaja sie WIELKICH ZNAWCOW i najwiekszych radykalow.
W polowie lat 80-tych dzieki takim audycjom radiowym jak "MUZYKA MLODYCH" zainteresowalem sie "ostra" muzyka i z kilkudziesieciu ludzi siedzacych wowczas w "klimacie" dzis gdybym wrocil do Polski to nie wiem czy by nawet kilku udalo sie znalesc ktorzy przy tym pozostali. A znalew wowczasn wielu takich co to dla nich liczyla sie tylko muzyka hehhehe
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe). [/quote]
To jesteś raczej wyjątkiem od reguły. A pretensji nie mam, tylko nie zgadzam się na sprowadzenie wszystkiego (zwłaszcza muzyki - właśnie: MOJEJ pasji) do kwestii opłacalności.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe). [/quote]
Zbieranie płyt może byc pasją, ale jeżeli odgrywa tu role jedynie wartość rynkowa płyty, to nie różni sie to specjalnie od zbierania znaczków. Osobiście uwielbiam kupować płyty, ale chodzi tutaj głównie o przyjemność obcowania z dziełem kompletnym, nie o tworzenie jakiejś tam kolekcji. Co kto lubi, ja tam bardziej rozumiem ludzi którzy słuchają muzyki wyłącznie z mp3 od tych co kupują płyty bez względu na zawartość.
Odnosze wrazenie ze masz pretensje do ludzi ze maja jakas pasje w tym wypadku zbieranie unikalnych wydawnictw (no bo chyba nie nazwiesz pasja zbieranie mp3 hehe). [/quote]
Zbieranie płyt może byc pasją, ale jeżeli odgrywa tu role jedynie wartość rynkowa płyty, to nie różni sie to specjalnie od zbierania znaczków. Osobiście uwielbiam kupować płyty, ale chodzi tutaj głównie o przyjemność obcowania z dziełem kompletnym, nie o tworzenie jakiejś tam kolekcji. Co kto lubi, ja tam bardziej rozumiem ludzi którzy słuchają muzyki wyłącznie z mp3 od tych co kupują płyty bez względu na zawartość.
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote]a jak sie knuje kult?[/quote]
Skąd mam wiedzieć? Jest cała rzesza ludzi, którzy się tym zajmują, ale ja do nich nie należę. Ja nawet nie zajmuję się słuchaniem żadnej kultowej kapeli, a co dopiero kreowaniem. Na pewno podstawową zasadą jest wydawanie wszystkiego w niewielkich limitach, żeby zdecydowana wiekszość zainteresowanych obeszła się smakiem. Dobrze jest też kiedy członek kultowej kapeli wspomni o innej w wywiadzie (w kultowym periodyku rzecz jasna), wtedy ta również ma szansę. Można też wydać materiał jedynie na winylu, żeby usłyszała tylko garstka zainteresowanych, dysponujących odpowiednim sprzętem odtwarzającym. Można wydać w kultowej wytwórni - wszystkie wydawnictwa od razu namaszczone. Kultowe studio, producent, gość, albo autor grafik też mile widziani. Lepiej też rozpaść się za wcześnie niż za późno. Do tego kryminalna przeszłość przynajmniej jednego z członków i/lub choć jeden zgon. Można też nagrywać incognito i robić sobie zdjęcia na których nic nie widać. Co poza tym? Nie wiem. Technik jest zapewne jeszcze cała masa. [/quote]
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke.
[quote]a jak sie knuje kult?[/quote]
Skąd mam wiedzieć? Jest cała rzesza ludzi, którzy się tym zajmują, ale ja do nich nie należę. Ja nawet nie zajmuję się słuchaniem żadnej kultowej kapeli, a co dopiero kreowaniem. Na pewno podstawową zasadą jest wydawanie wszystkiego w niewielkich limitach, żeby zdecydowana wiekszość zainteresowanych obeszła się smakiem. Dobrze jest też kiedy członek kultowej kapeli wspomni o innej w wywiadzie (w kultowym periodyku rzecz jasna), wtedy ta również ma szansę. Można też wydać materiał jedynie na winylu, żeby usłyszała tylko garstka zainteresowanych, dysponujących odpowiednim sprzętem odtwarzającym. Można wydać w kultowej wytwórni - wszystkie wydawnictwa od razu namaszczone. Kultowe studio, producent, gość, albo autor grafik też mile widziani. Lepiej też rozpaść się za wcześnie niż za późno. Do tego kryminalna przeszłość przynajmniej jednego z członków i/lub choć jeden zgon. Można też nagrywać incognito i robić sobie zdjęcia na których nic nie widać. Co poza tym? Nie wiem. Technik jest zapewne jeszcze cała masa. [/quote]
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
[quote][i]Wysłane przez NW.[/i]
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke. [/quote]
Może gdyby usłyszała to by się jej poprawiło (albo pogorszyło - to też dobre). Poza tym przypadkowi ludzie na takie wydawnictwa nie trafiają, za to wielu nieprzypadkowych nie może sobie posłuchać, bo już wyprzedane.
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke. [/quote]
Może gdyby usłyszała to by się jej poprawiło (albo pogorszyło - to też dobre). Poza tym przypadkowi ludzie na takie wydawnictwa nie trafiają, za to wielu nieprzypadkowych nie może sobie posłuchać, bo już wyprzedane.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote][i]Wysłane przez NW.[/i]
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke. [/quote]
Może gdyby usłyszała to by się jej poprawiło (albo pogorszyło - to też dobre). Poza tym przypadkowi ludzie na takie wydawnictwa nie trafiają, za to wielu nieprzypadkowych nie może sobie posłuchać, bo już wyprzedane. [/quote]
niestety znam wiele przykladow tepych siks ktore uslyszaly u chlopakow 'fajna muzyczke'.
[quote][i]Wysłane przez NW.[/i]
akurat limitowanie niektorych wydawnictw czy tez wydawanie na winylu popieram. przynajmniej zmniejsza sie szansa ze srednio zorientowana fanka 'pidzama porno' uslyszy zacna muzyke. [/quote]
Może gdyby usłyszała to by się jej poprawiło (albo pogorszyło - to też dobre). Poza tym przypadkowi ludzie na takie wydawnictwa nie trafiają, za to wielu nieprzypadkowych nie może sobie posłuchać, bo już wyprzedane. [/quote]
niestety znam wiele przykladow tepych siks ktore uslyszaly u chlopakow 'fajna muzyczke'.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33