WATAIN

[rob]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
a niby co zmiata Watain w ułamku sekundy? [/quote]
chuck n.

[Alsvartr]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
a niby co zmiata Watain w ułamku sekundy? [/quote]

Chociażby ''Panzerfaust'', ''Plague Angel'' , jedynka i HLTO Burzum, czy z innej mańki ''Domination'' albo ''Covenant'' mam wymieniać dalej?

[twoja_stara_trotzky]

Panzerfaust - podobna klasa co ostatni Watain, od CL słabsze.
PA - podobna klasa co ostatni, od CL słabsze.
jedynka Burzum to ROTFL jest.
Miś Lisek Tur Łoś - podobny poziom co CL.
Domination i Covenant mogą spierdalać przy Blessed
natomiast skupmy się na BM.

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez rob[/i]
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
a niby co zmiata Watain w ułamku sekundy? [/quote]
chuck n. [/quote]

no ale bez truizmów proszę

[rob]

ależ oszywiście panie dzielnicowy

[Alsvartr]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
Panzerfaust - podobna klasa co ostatni Watain, od CL słabsze.[/quote]

IMO Nigdy w życiu, ta płyta powala klimatem, przynamniej mnie.CL nie ma startu.

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]PA - podobna klasa co ostatni, od CL słabsze.[/quote]

Tutaj jestem skłonny się zgodzić

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]jedynka Burzum to ROTFL jest.[/quote]

Jak dla kogo, dla mnie to prymitywne gówno jest bardziej popierdolone i mroczne (jakkolwiek głupio to zabrzmi) niż wyczyny konusa i anorektyka E.Danielssona i jego ekipy.

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]Miś Lisek Tur Łoś - podobny poziom co CL.
[/quote]

No może...

W sumie wszystko kwestia gustu...

[ultravox]

To wszystko jest oczywiście kwestią gustu. Ja niestety nie znajduję w muzyce Watain nic co chociażby zbliżało ja do poziomu Darkthrone, których najgorsza płyta jest dla mnie dziesięć razy lepsza niz najlepszy Watain, i nie pisze tego przez złośliwośc, po prostu tak to odbieram. Co się zaś tyczy "Hvis...", który uważam za najlepszą płytę Burzum, to porównanie do niej Watain uważam za wręcz niesmaczne. Dlaczego? Bo była to płyta unikalna nie tylko na polu black metalu i jeśli posłużyć sie argumentem użytym swego czasu przy okazji dyskusji o Celtic Frost, to ilość kapel zainspirowanych muzyką Burzum, dośc odkrywczą przy całej swej prostocie, jest nieporównywalnie większa niz w przypadku Watain(osobna sprawa, że większość kapel inspirujacych się Burzum to straszne gówno, są jednak wyjatki), których muzyka z kolei odkrywcza specjalnie nie jest, przynajmniej dla mnie.

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
To wszystko jest oczywiście kwestią gustu. [/quote]

no to nie ma o czym dyskutować

[ultravox]

Ależ dyskutujmy

[Alsvartr]

Jeśli mamy dyskutowac to chciałbym poznać stanowisko trockiego nt. dlaczego CL jest lepsze od Panzerfausta

[ultravox]

Nie stawiaj warunków, to nieładnie Poza tym jest dużo gorsze

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
Jeśli mamy dyskutowac to chciałbym poznać stanowisko trockiego nt. dlaczego CL jest lepsze od Panzerfausta [/quote]

choćby dlatego, że Panzerfaust niczego w swoim czasie nowego nie wprowadził, co więcej, był pierwszym albumem Darkthrone, który nie był lepszy / równie dobry jak poprzedni... natomiast CL zmienił w zasadzie współczesną scenę BM, czy się to wam podoba, czy nie. reszta to już subiektywne odczucia.

i żeby nie było - gdybyś wymienił A Blaze..., Under A Funeral Moon czy Transylvanian Hunger, to bym pierwszy ci przyklasnął, że Watain może spierdalać.

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
choćby dlatego, że Panzerfaust niczego w swoim czasie nowego nie wprowadził, co więcej, był pierwszym albumem Darkthrone, który nie był lepszy / równie dobry jak poprzedni... [/quote]

Zgadzam się, jak dla mnie to jedna z gorszych pozycji w ich dyskografii, choć i tak wolę ją niż płyty Watain.

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
natomiast CL zmienił w zasadzie współczesną scenę BM, czy się to wam podoba, czy nie. reszta to już subiektywne odczucia.[/quote]

Oczywiście, że zmienił, tyle że chyba niekoniecznie poprzez muzykę. Czy mi się to podoba? Właściwie to mi to zwisa. Co do samej muzyki, to chciałbym, zeby mi się podobała, ale niestety tak nie jest. To znaczy jest to z pewnościa dobry zespół, nie na tyle jednak by zaliczyć ich do grona najlepszych.

[twoja_stara_trotzky]

nie wiem, co to znaczy "niekoniecznie poprzez muzykę".

[ultravox]

To znaczy, że ich muzyka bez ekstremalnej otoczki nie miałaby takiego wpływu na scenę. Oczywiście to samo mozna powiedzieć o Darkthrone, Burzum etc. ale wydaje mi się, że ich muzyka była jednak bardziej rewolucyjna niż to, co robi(czy też robił) Watain.

[twoja_stara_trotzky]

nadal nie rozumiem. jak chcesz oddzielać dźwięk od treści? jak dla mnie - NIE DA SIĘ.

[Alsvartr]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
Jeśli mamy dyskutowac to chciałbym poznać stanowisko trockiego nt. dlaczego CL jest lepsze od Panzerfausta [/quote]

choćby dlatego, że Panzerfaust niczego w swoim czasie nowego nie wprowadził, co więcej, był pierwszym albumem Darkthrone, który nie był lepszy / równie dobry jak poprzedni...

i żeby nie było - gdybyś wymienił A Blaze..., Under A Funeral Moon czy Transylvanian Hunger, to bym pierwszy ci przyklasnął, że Watain może spierdalać. [/quote]

No to tu mnie zaskoczyłeś.Ja zawsze stawiałem Panzerfaust na równi z w/w trójką.Jest tam wszystko co trzeba: kompozycje, przejebanie ochydny wokal, zajebiste riffy i chłód jebiący z każdego kawałka niczym z zamrażalnika marki Whirlpool

[twoja_stara_trotzky]

a chuj mnie to obchodzi?

[Alsvartr]

Nie wiem, miała być dyskusja to rozmowę próbowałem zagaić a Ty odrazu tak niekulturalnie kurwa.

[ultravox]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
nadal nie rozumiem. jak chcesz oddzielać dźwięk od treści? jak dla mnie - NIE DA SIĘ. [/quote]

Ale otoczka zespołu to nie treść. Treść jest w dźwiękach, tekstach, oprawie graficznej, a nie w wywiadach z zespołem i artykułach o nim. Dla samej otoczki nie bede kupował płyt, pomijajac to, czy mi sie ona podoba, czy nie. Jeżeli nie ma tego w dźwiękach, to może tego nie być wcale. Dobrym przykładem jest tutaj Deathspell Omega - nawet gdybym nie wiedział nic o zespole, to dźwięki mówią same za siebie.