IMPRECATION (US)

[długopisyyyyyyyyyy]

Jeśli sądzicie, że szczytem ciężaru i mroku w death metalu jest Incantation czy Immolation to dobrze sądzicie, lecz nie do końca
Amerykański Imprecation! Konkretniej płyta "Theurgia Goetia Summa" Morderczy,ciężki, satanistyczny wał... Kto nie słyszał polecam. Niszcząca płyta. Nie wiem co się z nimi teraz dzieje, wydali jeszcze póżniej koncertówke, ale niestety nie dane było mi jej słuchać.

[Set]

dla mnie zajebista rzecz, wplywy w.w. kapel na pewno sa tam slyszalne ale tez moznaby dodac stary Mystifier, Goreaphobia, czy z nowszych Infernal Dominion. chodzi mi bardziej o taką specyficzną atmosfere niz o konkretny styl. zreszta w tym ostatnim graja wlasnie gitzrzysci z Imprecation. bądz tez grali, jeden chuj.

[haath]

Niszcząca ekipa to fakt,szkoda że nie wydali ani jednej pełnej płyty.
Obecnie chłopaki wydorośleli chyba...tak że na "come back"nie ma co liczyć(i dobrze)

[Wieczor]

Przy "Theurgia Goetia Summa" zawsze powtarzam jedno. Słuchajac tego czuje sie jakbym siedział w przedsionku piekła. Zajebista muza.

[lordfekal]

Cały materiał "Theurgia Goetia Summa" rozwala. Dla mnie najbardziej z tego krążka niszczą dwa kawałki "The Awakening Of Majestic Darkness" oraz "Vomit Floods Of Christian Remains" mistrzostwo świata w mordowaniu:-)

[So_It_Is_Done]

A ja to z 8 lat temu przesłuchałem w planet music i mnie nie wystraszyło więc skreśliłem.

[lordfekal]

A z kim grali?

[Einherjer]

bez przesady, toz to syf jak sam chuj, jakosc brzmienia beznadziejna, zespol kompletnie bez klimatu, wieje nuda

[quote][i]Wysłane przez lordfekal[/i]
Dla mnie najbardziej z tego krążka niszczą dwa kawałki "The Awakening Of Majestic Darkness" [/quote]

mnie w tym kawalku niszcza te klawiszy niczym z X-Files

[haath]

[quote][i]Wysłane przez Einherjer[/i]
bez przesady, toz to syf jak sam chuj

mnie w tym kawalku niszcza te klawiszy niczym z X-Files [/quote]
A wypiłeś kiedyś z "gwinta" 0,5l czystej???

[craft]

"ceremony of the nine angles' troche chujowe brzmienie ale muza niezla.podobne do jedynki inacantation.rozejrze sie za "Theurgia Goetia Summa" skoro tak chwalicie

[Einherjer]

nie rozgladaj, nie warto

[DCI Hunt]

Cały materiał "Theurgia Goetia Summa" rozwala. Dla mnie najbardziej z tego krążka niszczą dwa kawałki "The Awakening Of Majestic Darkness" oraz "Vomit Floods Of Christian Remains" mistrzostwo świata w mordowaniu:-)

W rzeczy samej, "Theurgia Goetia Summa" to ciężar, mrok i zniszczenie mimo średniej jakości brzmienia. Dla mnie zajebisty krążek. Jakiś czas temu wyszła re-edycja 2 in 1 z chilijskim Totten Korps w takiej samej (czyli chujowej) formie jak Hetsheads/Dementor czyli 2 CD w jednym pudełku z łączoną okładką i niczym więcej. Wie ktoś czy to można u nas kupić? Na Knock Out fest można było kupić w/w wydanie Hetsheads/Dementor po 5zł, ale Imprecation/Totten Korps niestety nie było.


Poza tym Imprecation sie reaktywował i zawarł pakt z Die Todesrune (ex-Death To Mankind)

wywiad:

http://blogs.myspace.com/index.cfm?fuse ... =490255151

Nawet koncerty grają:

[wolf]

Z ciekawości zassałem "Sigil of Baphomet ",po tych dwóch utworach śmiało mogę stwierdzić ,że długopis idealnie opisał ich muzykę.Morderczy,ciężki, satanistyczny wał z rozpoznawalnymi nalotami Incantation .

[AroHien]

. Wie ktoś czy to można u nas kupić? Na Knock Out fest można było kupić w/w wydanie Hetsheads/Dementor po 5zł, ale Imprecation/Totten Korps niestety nie było

Kilka miechów temu kupiłem w paganie za 20 złotych, może jeszcze jest. A te wydania to faktyczna chujnia z grzybnią i nawet patatajnią. Ale cóż na bezrybiu i to dobre...

[Realista]

i dobre EP-ki nagrywają:


The Sigil of Lucifer EP 2010 via Negativity Records

Słychać, że zmądrzeli i wyszli z cienia skrzydeł Incantation.

Epka rozpierdala w drobny pył!

[Melepeta]

Ugh umknęła mi

[DCI Hunt]

Może się skuszę, bo ta wersja co mam jest karygodna.

[pogodancer]

Mówisz może o wersji z Tottenkorps? Przypuszcza, że strasznie biednie wydana... jak to reedki z Blackend?

[DCI Hunt]

Mówisz może o wersji z Tottenkorps? Przypuszcza, że strasznie biednie wydana.

Delikatnie mówiąc chujowo.



To jest przednia okładka. Pod trayem duża okładka Imprecation, z tyłu dwie miniaturki okładek obu płyt i tytuły kawałków (dużej okładki Tottenkorps nigdzie nie ma). Zero informacji, zdjęć, czegokolwiek... Bieda aż piszczy.

[Maleficio]

ja bede w weekend wystawial na alledrogo orginalne jedyne pierwsze i dawno wyprzedane wydanie Repulse.