10-05-2007, 17:35
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
Oceniam wyłącznie na podstawie jakości muzyki. Oczywiście jest to ocena subiektywna, ale inna moim zdaniem nie ma sensu, przynajmniej jeżeli chodzi o "klasę" twórcy.
[/quote]
Właśnie subiektywna ocena jest pozbawiona sensu, bo przecież każdy może twierdzić coś innego i nie uzyskasz consensusu.
Odkąd wynaleziono "władzę sądzenia" w estetyce podejmuje się wysiłek, by oddzielić sąd obiektywny od własnych poglądów.
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
Jak dla mnie wzbogacali ją od początku swojej działalności, aby w końcu, na wysokości drugiej płyty zupełnie z nią zerwać.
[/quote]
Teraz tracę pewność czy mówimy o tym samym zespole.
Przecież wyraźnie słychać kontynuację dawnej stylistyki. Ta płyta zbudowana jest na blackowym fundamencie.
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
Może na polu black metalu jest wybitny, ale ogólnie rzecz biorąc jest co najwyżej niezły(jeżeli chodzi o czysty śpiew). Wybitny to może być Freddie Mercury, David Bowie, Peter Gabriel, a jeśli chodzi o metal to na przykład Phil Anselmo. Garm jest jedynie dobry. HCS jest takie sobie, natomiast płyty Ulver są zajebiste, to przyznaję. [/quote]
Freddie to się zgodzę, ale Bowie? W skali możliwości czystego głosu nijak nie dorównuje Garmowi. Wokal Bowiego jest charakterystyczny i bardzo go lubię, ale niczego na poziomie Garma nie pokazał.
A płyta HCS to chyba szczytowe osiągnięcie Rygga. Wbrew pozorom są tam chyba najtrudniejsze partie do odśpiewania. Można nie lubić muzyki tam zawartej, ale wokal jest największym atutem tego albumu.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
I jakby Ci ktoś włączył tą płytę, a teksty byłyby w języku, którego nie rozumiesz to po wysłuchaniu jej powiedziałbyś: "to black metal". Mocno naciągane - ta płyta z black metalem nie ma nic wspólnego - co oczywiście nie jest żadnym zarzutem bo uważam, że to najlepszy album Arcturus. Tyle, że nie można w żaden sposób stawiać tej kapeli pośród Darkthrone, Burzum, Mayhem czy Immortal [/quote]
A ti ti... nie przeczytałeś dobrze mojego posta. Struktura jest blackowa reszta to ornamentyka. Nie daj się zwieść pozorom. Zresztą nie wiem jak Wy tych płyt słuchacie. Nigdy nie miałem wątpliwości co do przynależności gatunkowej tej płyty.
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Mercyful Fate to czystej krwi heavy metal [/quote]
Wybacz, ale LOL !