CARPATHIAN FOREST
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Nunfucker
- rozkręca się
- Posty: 42
- Rejestracja: 04-05-2004, 14:43
- Impious
- zaczyna szaleć
- Posty: 250
- Rejestracja: 09-04-2005, 14:38
- Lokalizacja: Karpackie Lasy
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Hahahahhaa, wiedziałem że skończy się taką dyskusją !!
Nie wiem, jak można się przyczepić do tego grubasa. Facet jest tak obleśny, że powinien być wizytówką black metalu, a ci jeszcze na niego jadą. Może ma wyglądać jak Timberlake, czy inny piękniś? Opiździeliście kompletnie czy co? Od kiedy naturalny wygląd człowieka powoduje oskarżenia o błazenadę? Dla mnie ten gość tworzy klimat upodlenia fizycznego, co w kontekście BM jest jak najbardziej OK.
Albo przywalanie się do solowego Nattefrosta. Przecież to najzwyklejszy BM z porządnym rock'n'rollowym rdzeniem. Taki jaki powinien być. [/quote]
Zgadzam się w 100% Vrangsinn jak jest gruby i obleśny to źle, jakby wyglądał jak koleś z okładki manowar to też by było źle. Czepianie się na siłę i szukanie dziury w całym.
Hahahahhaa, wiedziałem że skończy się taką dyskusją !!
Nie wiem, jak można się przyczepić do tego grubasa. Facet jest tak obleśny, że powinien być wizytówką black metalu, a ci jeszcze na niego jadą. Może ma wyglądać jak Timberlake, czy inny piękniś? Opiździeliście kompletnie czy co? Od kiedy naturalny wygląd człowieka powoduje oskarżenia o błazenadę? Dla mnie ten gość tworzy klimat upodlenia fizycznego, co w kontekście BM jest jak najbardziej OK.
Albo przywalanie się do solowego Nattefrosta. Przecież to najzwyklejszy BM z porządnym rock'n'rollowym rdzeniem. Taki jaki powinien być. [/quote]
Zgadzam się w 100% Vrangsinn jak jest gruby i obleśny to źle, jakby wyglądał jak koleś z okładki manowar to też by było źle. Czepianie się na siłę i szukanie dziury w całym.
[quote][i]Wysłane przez Left-Hand-Path[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Albo przywalanie się do solowego Nattefrosta. Przecież to najzwyklejszy BM z porządnym rock'n'rollowym rdzeniem. Taki jaki powinien być. [/quote]nie. BM nie ma nic wspólnego z r'n'r i dlatego to co prezentuje CF/N to pajacowanie. Goście są tacy "evil" tylko na scenie bo poza nią to zwykłe pacyfistyczne baranki [/quote]
a czy to cos ujmuje granej przez nich muzyce?
podpisuje sie pod tym, co nabazgral tutaj w topicu longin
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Albo przywalanie się do solowego Nattefrosta. Przecież to najzwyklejszy BM z porządnym rock'n'rollowym rdzeniem. Taki jaki powinien być. [/quote]nie. BM nie ma nic wspólnego z r'n'r i dlatego to co prezentuje CF/N to pajacowanie. Goście są tacy "evil" tylko na scenie bo poza nią to zwykłe pacyfistyczne baranki [/quote]
a czy to cos ujmuje granej przez nich muzyce?
podpisuje sie pod tym, co nabazgral tutaj w topicu longin
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
[quote][i]Wysłane przez Left-Hand-Path[/i]
nie. BM nie ma nic wspólnego z r'n'r i dlatego to co prezentuje CF/N to pajacowanie. Goście są tacy "evil" tylko na scenie bo poza nią to zwykłe pacyfistyczne baranki [/quote]
Tobie może się wydawać, że BM jest taki, czy sraki, ale najważniejsze jest to, co mówią o nim sami jego twórcy.
Jacy są goście poza sceną to mnie gówno interesuje, bo nie mam możliwości zweryfikowania tego (i Ty też nie). Nie wiem co oznacza bycie "evil" - że jak chce kupić chleb to powinien zabić kasjerkę zamiast za niego zapłacić? Domyślam się, że żyją jak normalni ludzie (choć słyszałem wiele dziwnych historii o Nattefroscie), bo niby jak mają żyć? Ekspresja sceniczna pozwala wyrazić ich stan ducha i to na scenie mają być "evil" a nie gdzieś indziej.
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? Are You Morbid?
nie. BM nie ma nic wspólnego z r'n'r i dlatego to co prezentuje CF/N to pajacowanie. Goście są tacy "evil" tylko na scenie bo poza nią to zwykłe pacyfistyczne baranki [/quote]
Tobie może się wydawać, że BM jest taki, czy sraki, ale najważniejsze jest to, co mówią o nim sami jego twórcy.
Jacy są goście poza sceną to mnie gówno interesuje, bo nie mam możliwości zweryfikowania tego (i Ty też nie). Nie wiem co oznacza bycie "evil" - że jak chce kupić chleb to powinien zabić kasjerkę zamiast za niego zapłacić? Domyślam się, że żyją jak normalni ludzie (choć słyszałem wiele dziwnych historii o Nattefroscie), bo niby jak mają żyć? Ekspresja sceniczna pozwala wyrazić ich stan ducha i to na scenie mają być "evil" a nie gdzieś indziej.
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? Are You Morbid?
- Vile
- świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 10-11-2003, 11:24
- Lokalizacja: Dęblin/Siemirowice
Czytam, czytam i nie moge wyjść z podziwu co dla niektórych. Dobrze, że jeszcze nikt nie wyjechał, że CF obraża uczucia religijne true evil czy jak się teraz mówi krieg i najlepiej zakazać ich koncerty w kraju. Metal zawsze był powiązany z pewną dozą pajacowania, i pajacowanie jest jak najbardziej potrzebne. Chcesz się otrzeć o mrok to idź i się zakop po szyje na cmentarzu i poczekaj aż ci kawki(najmroczniejsze polskie ptaki, kruki niestety są u nas dość żadko spotykane) oczy wydziobią a wtedy będziesz z ciemnością obcowac już przez wieczność.
Ja miałem szczęście pierwszy raz zapoznać się z CF na koncercie, ich muzy wcześniej z płyt nie słuchałem, i uważam, że jest to jedna z najlepszych kapel koncertowych na scenie BM. Robią zajebisty kabaret z całej mrocznej otoczki, co może oznaczać ,że im jeszcze do końca we łbach się nie posrało...brawa za numer z pluciem bananem zamiast krwią. A co do nowej płyty to zajebiscie się jej słucha w samochodzie szczegolnie że rytmika zgrywa się z pracą czterolitrowej V6 hehe...
Ja miałem szczęście pierwszy raz zapoznać się z CF na koncercie, ich muzy wcześniej z płyt nie słuchałem, i uważam, że jest to jedna z najlepszych kapel koncertowych na scenie BM. Robią zajebisty kabaret z całej mrocznej otoczki, co może oznaczać ,że im jeszcze do końca we łbach się nie posrało...brawa za numer z pluciem bananem zamiast krwią. A co do nowej płyty to zajebiscie się jej słucha w samochodzie szczegolnie że rytmika zgrywa się z pracą czterolitrowej V6 hehe...
Wojna jest piekłem a ja jestem tutaj po to , żeby tego dopilnować...-gen. W.T Sherman
- Gothmog
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
- Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez TORTURER[/i]
No przeca mówie -na żywo rozpierdalają!!! [/quote]
A ja to potwierdzam.
No przeca mówie -na żywo rozpierdalają!!! [/quote]
A ja to potwierdzam.
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Nie wiem, jak można się przyczepić do tego grubasa. Facet jest tak obleśny, że powinien być wizytówką black metalu, a ci jeszcze na niego jadą. Może ma wyglądać jak Timberlake, czy inny piękniś? Opiździeliście kompletnie czy co? Od kiedy naturalny wygląd człowieka powoduje oskarżenia o błazenadę? Dla mnie ten gość tworzy klimat upodlenia fizycznego, co w kontekście BM jest jak najbardziej OK.
[/quote]
Rzucasz się tak, jakby oponenci CF uważali to za coś obrzydliwego, czyli w Twoim mniemaniu nie rozumieli domniemanej "extremy". Szkoda, że nie chcesz zauważyć, ze takie coś nikogo tu nie brzydzi bo to najzwyklejsza wiocha jest, a nie jakieśtam przełamywanie barier w estetyce, co wpróbujesz wmówić.
Nie wiem, jak można się przyczepić do tego grubasa. Facet jest tak obleśny, że powinien być wizytówką black metalu, a ci jeszcze na niego jadą. Może ma wyglądać jak Timberlake, czy inny piękniś? Opiździeliście kompletnie czy co? Od kiedy naturalny wygląd człowieka powoduje oskarżenia o błazenadę? Dla mnie ten gość tworzy klimat upodlenia fizycznego, co w kontekście BM jest jak najbardziej OK.
[/quote]
Rzucasz się tak, jakby oponenci CF uważali to za coś obrzydliwego, czyli w Twoim mniemaniu nie rozumieli domniemanej "extremy". Szkoda, że nie chcesz zauważyć, ze takie coś nikogo tu nie brzydzi bo to najzwyklejsza wiocha jest, a nie jakieśtam przełamywanie barier w estetyce, co wpróbujesz wmówić.
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? [/quote]
nie. on jest tak mroczny, że jak idzie srać to nie zapala światła w kiblu, coby nastrój totalnej mizantropii nie prysł. poza tym nigdy nie podciera tyłka, bo wtedy jest bardziej grim & necro.
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? [/quote]
nie. on jest tak mroczny, że jak idzie srać to nie zapala światła w kiblu, coby nastrój totalnej mizantropii nie prysł. poza tym nigdy nie podciera tyłka, bo wtedy jest bardziej grim & necro.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Brzachwo Wój
- w mackach Zła
- Posty: 869
- Rejestracja: 30-08-2004, 12:21
jako człek, który niejedno juz na tzw. scenie widzial i przeżył stwierdzam, że najśmieszniejsi są ci, którzy kupują srogie miny i "mizantropię" tych wszystkich kapelek, które bojąc sie utraty swoich ( właśnie takich oczekujących srogich min ) fanów, sprzedają im rzekomy autentyzm w takiej postaci - to jest oszustwo... nie znam żadnego muzyka, który poza sceną poluje na jadło, sroży się jak go ktoś zapyta na ulicy o godzinę i zabija setkami pędzące na msze mohery, no kurwa, ludzie, dorośnijcie...
kapele, które pierdzą rock'n'rollowymi riffami w kabaretowej otoczce są miliony bardziej autentyczne w tym co robią, niż niewolnicy srożenia się w strachu przed okrzyknięciem ich kabaretowymi pozerami... Nattefrost ma takie "nalepki" w dupie i robi swoje, a "prawdziwi tru blekmetalowcy" srają ze strachu przed niełaskawym osądem ich fanów...
w konwencji, którą sobie wybrali świadomie, zarówno Nattefrost solo, jak i CF są zajebiści
kapele, które pierdzą rock'n'rollowymi riffami w kabaretowej otoczce są miliony bardziej autentyczne w tym co robią, niż niewolnicy srożenia się w strachu przed okrzyknięciem ich kabaretowymi pozerami... Nattefrost ma takie "nalepki" w dupie i robi swoje, a "prawdziwi tru blekmetalowcy" srają ze strachu przed niełaskawym osądem ich fanów...
w konwencji, którą sobie wybrali świadomie, zarówno Nattefrost solo, jak i CF są zajebiści
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
jako człek, który niejedno juz na tzw. scenie widzial i przeżył stwierdzam, że najśmieszniejsi są ci, którzy kupują srogie miny i "mizantropię" tych wszystkich kapelek, które bojąc sie utraty swoich ( właśnie takich oczekujących srogich min ) fanów, sprzedają im rzekomy autentyzm w takiej postaci - to jest oszustwo... nie znam żadnego muzyka, który poza sceną poluje na jadło, sroży się jak go ktoś zapyta na ulicy o godzinę i zabija setkami pędzące na msze mohery, no kurwa, ludzie, dorośnijcie...
kapele, które pierdzą rock'n'rollowymi riffami w kabaretowej otoczce są miliony bardziej autentyczne w tym co robią, niż niewolnicy srożenia się w strachu przed okrzyknięciem ich kabaretowymi pozerami... Nattefrost ma takie "nalepki" w dupie i robi swoje, a "prawdziwi tru blekmetalowcy" srają ze strachu przed niełaskawym osądem ich fanów...
w konwencji, którą sobie wybrali świadomie, zarówno Nattefrost solo, jak i CF są zajebiści [/quote]
Przetłumaczyć tego Left Hand Pathowi się nie da.
jako człek, który niejedno juz na tzw. scenie widzial i przeżył stwierdzam, że najśmieszniejsi są ci, którzy kupują srogie miny i "mizantropię" tych wszystkich kapelek, które bojąc sie utraty swoich ( właśnie takich oczekujących srogich min ) fanów, sprzedają im rzekomy autentyzm w takiej postaci - to jest oszustwo... nie znam żadnego muzyka, który poza sceną poluje na jadło, sroży się jak go ktoś zapyta na ulicy o godzinę i zabija setkami pędzące na msze mohery, no kurwa, ludzie, dorośnijcie...
kapele, które pierdzą rock'n'rollowymi riffami w kabaretowej otoczce są miliony bardziej autentyczne w tym co robią, niż niewolnicy srożenia się w strachu przed okrzyknięciem ich kabaretowymi pozerami... Nattefrost ma takie "nalepki" w dupie i robi swoje, a "prawdziwi tru blekmetalowcy" srają ze strachu przed niełaskawym osądem ich fanów...
w konwencji, którą sobie wybrali świadomie, zarówno Nattefrost solo, jak i CF są zajebiści [/quote]
Przetłumaczyć tego Left Hand Pathowi się nie da.
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
[quote][i]Wysłane przez Brzachwo Wój[/i]
(...) [/quote]
he he, przypomiało mi się wielkie oburzenie prawdziwków po wypowiedzi E. (Watain), której początek brzmiał mniej więcej tak "for god's sake..."
(...) [/quote]
he he, przypomiało mi się wielkie oburzenie prawdziwków po wypowiedzi E. (Watain), której początek brzmiał mniej więcej tak "for god's sake..."
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? [/quote]
nie. on jest tak mroczny, że jak idzie srać to nie zapala światła w kiblu, coby nastrój totalnej mizantropii nie prysł. poza tym nigdy nie podciera tyłka, bo wtedy jest bardziej grim & necro. [/quote]
To Ci wyszło Borówa! :]]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
edit: a Ty jesteś "evil" na codzień? Pewnie załatwiasz codziennie jednego dresa na rozgrzewkę przed śniadaniem, hę? [/quote]
nie. on jest tak mroczny, że jak idzie srać to nie zapala światła w kiblu, coby nastrój totalnej mizantropii nie prysł. poza tym nigdy nie podciera tyłka, bo wtedy jest bardziej grim & necro. [/quote]
To Ci wyszło Borówa! :]]
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem