DARKTHRONE

[BadBlood]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
epka jako całość rozczarowuje. zajebisty Canadian Metal, świetny cover... i dwa kawałki z dupy... [/quote]
i generalnie wszystko na temat, nawet niespecjalnie mi się chce drugi raz to włączać...

[Block69]

Nawet nie chce mi sie słuchać tej epki. Canadian Metal fajnie sie rozkręcał ale wole se odpalić coś starszego. Te nowe kawałki bardzo szybko sie mierzną.

[DCI Hunt]

Jeszcze kilka lat temu czekałem na nowe płyty Darkthrone z wypiekami na twarzy, ale te nowsze nagrania jakoś mnie na kolana nie rzucają. Do "Total Death" włącznie uwielbiam, później jest oczywiście ok, ale bez większych uniesień.

[Only_True_Believers]

fakt, słaby ten singiel, ale mi sie podoba.

[twoja_stara_trotzky]

[quote][i]Wysłane przez Warcrimer[/i]
Jeszcze kilka lat temu czekałem na nowe płyty Darkthrone z wypiekami na twarzy, ale te nowsze nagrania jakoś mnie na kolana nie rzucają. Do "Total Death" włącznie uwielbiam, później jest oczywiście ok, ale bez większych uniesień. [/quote]

no właśnei miałem tak samo, tyle, że poprzednia mnie rozwaliła.

[black_lava]

jakoś dziwnie to brzmi,ten nowy DT.tzw. rock'n'rollowe wydanie BM mnie nie przekonuje.Canadian metal też brzmi cienko.

[Gore_Obsessed]

Chyba chlopcy się przestaną drwiąco uśmiechać. Powinni.

[Gore_Obsessed]

Kiedyś chcieli być AUTOPSY, teraz wyrośli na ABSCESS-wannabes. Wnoszę po okładce nowej płyty. Ech...

[COFFIN]

"It`s a hidden tribute to Danish thrash/death band Desexult and their
legendary demo "S.O.D.F.O.A.D".

[So_It_Is_Done]

Ty umiesz czytać!
Nowa Epka Darkthrone jest jeszcze lepsza od The Cult is Alive i Too Old Too Cold, które prezentują o kilka szczebli wyższą klasę od 90% zawartośći 'nowszych' albumów, licząc od Panzerfaust.

[jesterSS]

Niezłe nawet te numery na stronie Peaceville. Ale i tak idę sobie włączyć "Plaguewielder".

[Paffka]

Słuchałem wczoraj nowej EPy. Materiał jest przezabawny. Najlepszy numer to zdecydowanie "Canadian Metal". W zasadzie nie spodziewałem się niczego innego, ale popisy wokalne nieco mnie zaskoczyły, szczególnie w coverze Testors

[jesterSS]

Wokale są faktycznie nietypowe.
Ale tego ep i tak nie chce mi się za bardzo kupować, zbyt dużo lepszych rzeczy w tym roku.

[Betonzo]

Zdecydowanie łykam wszystko do Panzerfausta. Potem Darkthrone gra o klasę gorzej.

[Only_True_Believers]

Ja tam sie ciesze z tego jak zaczynają grać , odnoszę wrażenie ,że juz od dawna mieli na to ochote , takie Ravishing Grimness w ogóle nie powinno powstać .

[Betonzo]

[quote][i]Wysłane przez NifelheiM[/i]
Ja tam sie ciesze z tego jak zaczynają grać , odnoszę wrażenie ,że juz od dawna mieli na to ochote , takie Ravishing Grimness w ogóle nie powinno powstać . [/quote]
Otóż to. Takie n[. Too Old Too Cold wypada na tle tego miernego albumu całkiem fajnie.

[So_It_Is_Done]

Ostatnio dopiero sie wyrobili i myśle że nowy album bedzie jeszcze lepszy.

[antigod]

[quote][i]Wysłane przez NifelheiM[/i]
Ja tam sie ciesze z tego jak zaczynają grać , odnoszę wrażenie ,że juz od dawna mieli na to ochote , takie Ravishing Grimness w ogóle nie powinno powstać . [/quote]

A ssij, "Ravishing..." to zajebisty materiał. O wiele bardziej wolę ten materiał, niż chujowe "Hate them" czy "The Cult...". Bo tak na dobrą sprawę ostatni album ma 3-4 hity, a reszta nudzi.
Tak jak na początku jarałem się nową twarzą Darkthrone, tak z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że ten album chwyta za pierwszym razem i emocje bardzo szybko słabną.

[Block69]

Właśnie. Szkoda ino, że "Ravishing Grimness" to ostatnia zajebista płyta Darkthrone.

[So_It_Is_Done]

Bzdura, to 1sza płyta z ogromnym spadkiem formy, która wzrosła dopiero przy EP Too Old, Too Cold.