DYING FETUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 447
- Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
- Lokalizacja: Łódź
DYING FETUS
Chyba nie było tematu o tym zespole, więc zakładam!(przynajmniej ja nie zauważyłem, jeśli takowy istnieje, prosze Adminów o usunięcie mojego tematu).
Co sądzicie o twórczości Amerykanów i ich nowym albumie "War Of Attrition", bo dla mnie ta płytka to obok "Shadows In The Light" murowany kandydat na deathmetalową płyte roku!!!
Co sądzicie o twórczości Amerykanów i ich nowym albumie "War Of Attrition", bo dla mnie ta płytka to obok "Shadows In The Light" murowany kandydat na deathmetalową płyte roku!!!
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
ubostwiam czy raczej uszataniam wszystkie ich wydawnictwa na kazdej plycie sa death metalowe hity.Chlopaki grzeja na ostro i na plytach i na koncertach.Jedna z moich ulubionych kapel.Nowa plyte uwazam za b dobra jak zwykle(DF nigdy mnie nie zawiodl) chociaz na poczatku mialem wrazenie ze jest jakas taka "Nowoczesna"
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 447
- Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
- Lokalizacja: Łódź
Ja uwielbiam ich również, dla mnie to obecnie jeden z najlepszych zespołów deathmetalowych ze Stanów. Najlepsza ich płyta to "Killing On Adrenaline", a zaraz potem postawiłbym najnowsze dzieło, które kupiło mnie już od pierwszego przesłuchania. Na koncercie jeszcze ich nie widziałem, ale już niedługo zobaczę Dying Fetus na Brutal Assault 

- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 447
- Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
- Lokalizacja: Łódź
Każda płyta DF jest bardzo dobra, zespół ten wg mnie nie nagrał nigdy słabej płytki (przynajmniej z tych co słyszałem) i to jest najważniejsze.
A tak to wyglądałoby u mnie:
Killing On Adrenaline>>>War Of Attrition>Stop At Nothing=Destroy The Opposition.
Jedynki i wspomnianej EPki jeszcze nie miałem okazji słyszeć.
A tak to wyglądałoby u mnie:
Killing On Adrenaline>>>War Of Attrition>Stop At Nothing=Destroy The Opposition.
Jedynki i wspomnianej EPki jeszcze nie miałem okazji słyszeć.
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3513
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
No dla mnie scisla czolowka DM ze Stanow, zaraz po Suffocation.
Jedynka (umownie) tak srednio mi wchodzi, ale od dwojki rozpierdol na kazdej plycie, z drobna znizka formy na "Stop at Nothing" imo. Koncertowo miazga, moc i precyzja, jestem pewien, ze na BA zamorduja, nie ma innego wyjscia.
Groove ta kapela ma niesamowity, muza zajebiscie plynie. Ciekawostka moze byc fakt, ze w ktoryms z wywiadow mozg calego przedsiewziecia, pan Gallagher przyznal, ze slucha wiecej hiphopu niz metalu hehee.
Z nowostek - niedawno znow palkera zmienili - ale caly czas jakby obracaja sie w "rodzinie" - Trey Williams gra tez w Covenance - kapeli Bruca Greig'a, eks-wioslowego DF.
Jesli ktos lubi dobre klony - polecam Fetal Decay z Rosji.
aaa - nie wiem dlaczego tak nisko stawiacie Destroy the Opposition - dla mnie to ich szczytowe osiagniecie.

Groove ta kapela ma niesamowity, muza zajebiscie plynie. Ciekawostka moze byc fakt, ze w ktoryms z wywiadow mozg calego przedsiewziecia, pan Gallagher przyznal, ze slucha wiecej hiphopu niz metalu hehee.
Z nowostek - niedawno znow palkera zmienili - ale caly czas jakby obracaja sie w "rodzinie" - Trey Williams gra tez w Covenance - kapeli Bruca Greig'a, eks-wioslowego DF.
Jesli ktos lubi dobre klony - polecam Fetal Decay z Rosji.
aaa - nie wiem dlaczego tak nisko stawiacie Destroy the Opposition - dla mnie to ich szczytowe osiagniecie.
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1753
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Bardzo lubie posluchac ich czasami. Niewiele kapel potrafi tak dobrze laczyc technike z przebojowoscia. Nie slyszalem debiutu, ale kazda ich plyta trzyma wysoki poziom. Nie potrafie wskazac faworyta, bo mam dylemat czy to "Killing on Adrenaline", czy moze "Destroy the Opposition.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
-
- starszy świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 22-06-2007, 04:49
swojego czasu często napieprzałem się "killing on adrenaline" i "destroy...". "Stop At Nothing" jeszcze całkiem grzało. Ale ogólnie rzecz biorąc szybko przestałem się nimi interesować - w dodatku denerwuje mnie głęboki growling. najnowszej płyty nie słyszałem i w najbliższym czasie raczej nie mam zamiaru.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re:
dla mnie też. Kopalnia hitów, same zajebiste, niesamowicie chwytliwe riffy i mistrzostwo zaaranzowane wokale. Brzmienie przepoteżne - brakuje tego na poprzednich albumach. Dla mnie to ścisła czołówka najlepszych płyt dm. Widziałem ich na żywo w Progresji - totalna rozwałka.KAKAESIAK pisze:co do najlepszej płyty Fetus to dla mnie jest nią "Destroy The Oppositoion" co za moc.
I AM MORBID
- the_red_guy
- świeżak
- Posty: 10
- Rejestracja: 03-06-2008, 13:21
- Lokalizacja: Carcassowo Wielkie
Re: DYING FETUS
to jedna z tych kapel, która kupiła mnie koncertem gdzieś w 1998/99r., gdy grali z Deeds Of Flesh i Defaced Creation. Rozjebały wszystkie kapele, ale to co zagrał DF to czyste szaleństwo: potężne brzmienie, 2 wokale, mistrz w przesypywaniu kartofli z gara do gara-Kevin Talley...o piwie z tym ostatnim i Jasonem już nie wspomę. zdecydowanie pierwsza trójka koncertów jakie widziałem.
BlindedByLightEnlightenedByDarkness.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: DYING FETUS
znam wybiórczo, i powiem wam, że nigdy się z jakiegoś powodu nie potrafiłem przekonać do tej kapeli. mam jakąś blokadę i chuj. ni diabła do mnie nie trafia.
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: DYING FETUS
the_red_guy pisze:to jedna z tych kapel, która kupiła mnie koncertem gdzieś w 1998/99r., gdy grali z Deeds Of Flesh i Defaced Creation. Rozjebały wszystkie kapele, ale to co zagrał DF to czyste szaleństwo: potężne brzmienie, 2 wokale, mistrz w przesypywaniu kartofli z gara do gara-Kevin Talley...o piwie z tym ostatnim i Jasonem już nie wspomę. zdecydowanie pierwsza trójka koncertów jakie widziałem.
Nie z Deeds of Flesh tylko z Deranged, ktorzy promowali wtedy "High on Blood" i tez pruli niemozliwie. Sierpien 1998, Rzeszow (jeszcze byl jeden koncert w Toruniu lub Bydgoszczy, nie pamietam dokladnie), klub Gambit, Ekstremalne pozegnanie wakacji. Zespoly spoznily sie 3 godziny, towarzystwo w oczekiwaniu zdazylo sie niezle podpic, Dying Fetus od pierwszych dzwiekow pojechali w total, amok pod scena. Czolowka metalowych koncertow, do dzis wspominam z rozrzewnieniem. Moze wlasnie przez ten koncert najbardziej lubie Killing On Adrenaline, mimo kulejacego brzmieniatej plyty.
A Dying Fetus ogolnie - jak najbardziej, jak dla mnie nie maja slabej plyty.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...