MERCYFUL FATE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
jesli chodzi BRATS bo chyba o tym piszesz tak zagatkowo....to nagrali oni kilka plyt lecz tylko jest JEDEN* krazek na ktorym sa zarejestrowane nagrania z okresu w ktorym King w niej sie udzielal vokalnie
[/quote]
Tajemnicze '1980' to [b]jedyny[/b] długograj Brats (reszta to jakieś drugorzędne dema i rehy, których skądinąd nie słyszałem), a na nim grali tylko Shermann i Denner, reszta to jacyś bliżej nieznani muzycy, a więc Kinga tu nie ma.
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
badz co badz kiepskiej punkowej grupy [/quote]
Tu się mogę zgodzić. Kupiłem to kiedyś ze względów kolekcjonersko-ciekawostkowych, bo muzycznie żadna rewelacja.
Wydanie CD Hassan Mohammad Records 001.
jesli chodzi BRATS bo chyba o tym piszesz tak zagatkowo....to nagrali oni kilka plyt lecz tylko jest JEDEN* krazek na ktorym sa zarejestrowane nagrania z okresu w ktorym King w niej sie udzielal vokalnie
[/quote]
Tajemnicze '1980' to [b]jedyny[/b] długograj Brats (reszta to jakieś drugorzędne dema i rehy, których skądinąd nie słyszałem), a na nim grali tylko Shermann i Denner, reszta to jacyś bliżej nieznani muzycy, a więc Kinga tu nie ma.
[quote][i]Wysłane przez O.D.I.N.[/i]
badz co badz kiepskiej punkowej grupy [/quote]
Tu się mogę zgodzić. Kupiłem to kiedyś ze względów kolekcjonersko-ciekawostkowych, bo muzycznie żadna rewelacja.
Wydanie CD Hassan Mohammad Records 001.
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
Krazek BRATS na ktorym mozna uslyszec glos Kinga to "Death Hiss". Niewiem jedank czy istnieje wersja CD tej plyty. W kazdym badz razie to jedyne wydawnictwo pod szyldem BRATS na ktorym jest King wszystkie inne plyty Brats sa bez niego i jak wspomnialem te pozostale idzie najczesciej dorawac. "Death Hiss" ukazala sie nie tak dawno moze ze 2-3 lata temu w limitowanym nakladzie (juz nie pamietaam ale tego bylo chyba jakies 300 press czy cos w tym stylu). Zawiera 4 numery nagrane w 1981. Na krazku jest info ze te nagrania pochodza z TAPE lecz nie ma tam wzmianki czy ta tape byla wydana czy nie.
ps.jak bede mial czas to wrzuce fote
ps.jak bede mial czas to wrzuce fote
- Wintermoon
- starszy świeżak
- Posty: 15
- Rejestracja: 24-10-2006, 09:56
- Lokalizacja: Posen
- Vlad
- zaczyna szaleć
- Posty: 143
- Rejestracja: 18-02-2006, 15:18
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez Wódz_Dziesięć_Niedźwiedzi[/i]
[quote][i]Wysłane przez Vlad[/i]
Kocham bezgranicznie.
1. DBTO, ale z wyjątkiem dwóch ostatnich, rządzi całość. [/quote]
Ja uwielbiam wszystko co nagrali. A dwie ostatnie? Hmmmm. Dead Again ubóstwiam wręcz...A 9 lubię, nie powiem. [/quote]
IMHO są OK, ale odstają od pozostałych na niekorzyść.
[quote][i]Wysłane przez Vlad[/i]
Kocham bezgranicznie.
1. DBTO, ale z wyjątkiem dwóch ostatnich, rządzi całość. [/quote]
Ja uwielbiam wszystko co nagrali. A dwie ostatnie? Hmmmm. Dead Again ubóstwiam wręcz...A 9 lubię, nie powiem. [/quote]
IMHO są OK, ale odstają od pozostałych na niekorzyść.
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
[img]http://i12.tinypic.com/2ijgt1z.jpg[/img]
powyzsza plyta to jedyny krazek BRATS na ktorym uslyszec mozna Kinga: 12" 300 clear pressed, 500 black pressed NO LABEL
powyzsza plyta to jedyny krazek BRATS na ktorym uslyszec mozna Kinga: 12" 300 clear pressed, 500 black pressed NO LABEL
- O.D.I.N.
- zaczyna szaleć
- Posty: 114
- Rejestracja: 01-06-2006, 08:54
A czemu mam spac?? U mnie jeszcze nie pora na spanie.
Mnie jednak caly czas zastanawia dlaczego autor tego tematu robiac spis plyt Mercyful Fate do ankiety pominal kilka plyt w tym DEBIUTANCKA PLYTE... Nie moge tego za chuja zrozumiec, bo to jedynie moze swiadczyc albo o ignoranctwie autora tego tematu albo o nieznajomosci tematu.
Mnie jednak caly czas zastanawia dlaczego autor tego tematu robiac spis plyt Mercyful Fate do ankiety pominal kilka plyt w tym DEBIUTANCKA PLYTE... Nie moge tego za chuja zrozumiec, bo to jedynie moze swiadczyc albo o ignoranctwie autora tego tematu albo o nieznajomosci tematu.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1530
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
"Don't break the Oath" wybrałem, ale równie dobrze mogłem zaznaczyć "Melissa" albo "Into the Unknown".
Jednak, nie uwzględniono pierwszej EP "Mercyful Fate, nie wiem czemu błędnie przez niektórych nazywaną "Nuns have no Fun. To tak jakby 1szą płytę Slayera nazwać "Evil has no Boundaries" albo jedynę Metaliki "Hit the Lights".
Tak czy siak, dla mnie to właśnie jest największą perełką w ich wykonaniu. [/quote]
Ty mi Antigod wygladasz na Szatana...ale nie kozacz z tym tytułem EP
Ja zagłosowalem na jedynkę bo pomimo, że nie jest tak gęsta od smoły jak dwójka to rozpieprza tym cudownym surowym metalem!
"Don't break the Oath" wybrałem, ale równie dobrze mogłem zaznaczyć "Melissa" albo "Into the Unknown".
Jednak, nie uwzględniono pierwszej EP "Mercyful Fate, nie wiem czemu błędnie przez niektórych nazywaną "Nuns have no Fun. To tak jakby 1szą płytę Slayera nazwać "Evil has no Boundaries" albo jedynę Metaliki "Hit the Lights".
Tak czy siak, dla mnie to właśnie jest największą perełką w ich wykonaniu. [/quote]
Ty mi Antigod wygladasz na Szatana...ale nie kozacz z tym tytułem EP

Ja zagłosowalem na jedynkę bo pomimo, że nie jest tak gęsta od smoły jak dwójka to rozpieprza tym cudownym surowym metalem!
-
- starszy świeżak
- Posty: 19
- Rejestracja: 06-08-2007, 01:59
- Lokalizacja: spore
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
Cieżko wybrać pomiędzy "Melissa" a "Don't break the Oath". Wybrałem to pierwsze, za utwór "Satan's Fall" przy którym mam zawsze ciary na plecach.
[i]"Craniums high on stakes
It's Satan's epigraph
Something you can't erase... six hundred and sixty six "[/i]
i jeszcze jedna ciekawostka (sam nie porównywałem, bo mam LP tylko z Megaforce)
za www.necrokvlt.com"
"There's an interesting story behind this LP. I am holding the interview with King Diamond in-front of me so I will use quotes from it. The Roadrunner is the original version and it was re-released on Megaforce (and others). There are different vocals/reverbs on Roadrunner and Megaforce on the title song ("Melissa"). I have compared those two versions and it is true. I did not compare other versions of the LP or CD. By the way, one of the re-releases on CD format has an extra song titled "Innocent Lovers...It's A Lie." Here are some quotes from King Diamond; when asked about the extra vocals he said "I have absolutely no clue. It's like I told you - it's a physical impossibility. It makes no sense" "......I do not understand how that could've happened" ".....the Roadrunner is the original...I that. I really cannot explain how that can happen because it's impossible." "...You just can't add vocals. We have the 24-track master. They would never get a 24-track tape. That remains in the studio. What they would get could be a 1/2" master, which is everything mixed down. It's just like the album. It's what they master the album from. So the only thing they could have done there, if somebody thought it was funny or whatever, go in and add some extra reverb or something. But then it would be through the entire thing. It would be guitars, bass, drums, - everything, because you can't divide up tracks on a 1/2" it's impossible" So there you have it, try to get both versions and judge for yourself. There are also some backwards messages on the album." [/quote]
Jako żem wielki fan Mecyfula (pierwsze dwie płyty rules), starałem się zgłębić ten ewenement.
Jako że "Melisse" miałem nagraną z vinylu - tu uwaga - na "szpuli"( to do tematu nośniki - tego tam chyba nie było - Aria, Koncert - bombowe magnetofony- ktoś pamięta???), i w dodatku wydanie Roadrunner (Holenderskie) z 1983 roku, a więc rzecz prosta starałem się odnaleźć oryginqalną wersję tego utworu na CD.... i udało się - tylko dwa wydania na CD(w zasadzie trzy):
1/2 Megaforce USA - pierwsze 'bicie' na CD 1984 (bez czarnego nadruku - silver disc) - w Europie wyszło pod szyldem Megaforce/Caroline - poligrafia USA - dysk (w kolorze czarnym)- made in Austria.
2. FEMS/Japan (nr kat. APCY 8027) - wydanie z 1990 roku- tu dodatkowo dodany na końcu jest utwór "Black Masses".
Resztę wyjebałem za okno (nawet z kultowym Roadrunner Slimline z 1985 roku)... przepraszam z góry zbieraczy "złotych nośników" made in Metal Mind...to nie złośliwość, a przyzwyczajenie.
Chyba macie tak samo z re-masterami Megadeth???
Cieżko wybrać pomiędzy "Melissa" a "Don't break the Oath". Wybrałem to pierwsze, za utwór "Satan's Fall" przy którym mam zawsze ciary na plecach.
[i]"Craniums high on stakes
It's Satan's epigraph
Something you can't erase... six hundred and sixty six "[/i]
i jeszcze jedna ciekawostka (sam nie porównywałem, bo mam LP tylko z Megaforce)
za www.necrokvlt.com"
"There's an interesting story behind this LP. I am holding the interview with King Diamond in-front of me so I will use quotes from it. The Roadrunner is the original version and it was re-released on Megaforce (and others). There are different vocals/reverbs on Roadrunner and Megaforce on the title song ("Melissa"). I have compared those two versions and it is true. I did not compare other versions of the LP or CD. By the way, one of the re-releases on CD format has an extra song titled "Innocent Lovers...It's A Lie." Here are some quotes from King Diamond; when asked about the extra vocals he said "I have absolutely no clue. It's like I told you - it's a physical impossibility. It makes no sense" "......I do not understand how that could've happened" ".....the Roadrunner is the original...I that. I really cannot explain how that can happen because it's impossible." "...You just can't add vocals. We have the 24-track master. They would never get a 24-track tape. That remains in the studio. What they would get could be a 1/2" master, which is everything mixed down. It's just like the album. It's what they master the album from. So the only thing they could have done there, if somebody thought it was funny or whatever, go in and add some extra reverb or something. But then it would be through the entire thing. It would be guitars, bass, drums, - everything, because you can't divide up tracks on a 1/2" it's impossible" So there you have it, try to get both versions and judge for yourself. There are also some backwards messages on the album." [/quote]
Jako żem wielki fan Mecyfula (pierwsze dwie płyty rules), starałem się zgłębić ten ewenement.
Jako że "Melisse" miałem nagraną z vinylu - tu uwaga - na "szpuli"( to do tematu nośniki - tego tam chyba nie było - Aria, Koncert - bombowe magnetofony- ktoś pamięta???), i w dodatku wydanie Roadrunner (Holenderskie) z 1983 roku, a więc rzecz prosta starałem się odnaleźć oryginqalną wersję tego utworu na CD.... i udało się - tylko dwa wydania na CD(w zasadzie trzy):
1/2 Megaforce USA - pierwsze 'bicie' na CD 1984 (bez czarnego nadruku - silver disc) - w Europie wyszło pod szyldem Megaforce/Caroline - poligrafia USA - dysk (w kolorze czarnym)- made in Austria.
2. FEMS/Japan (nr kat. APCY 8027) - wydanie z 1990 roku- tu dodatkowo dodany na końcu jest utwór "Black Masses".
Resztę wyjebałem za okno (nawet z kultowym Roadrunner Slimline z 1985 roku)... przepraszam z góry zbieraczy "złotych nośników" made in Metal Mind...to nie złośliwość, a przyzwyczajenie.
Chyba macie tak samo z re-masterami Megadeth???
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Gothmog
- zaczyna szaleć
- Posty: 244
- Rejestracja: 28-12-2006, 20:59
- Lokalizacja: Liegnitz/Breslau
- Kontakt:
Re: Re:
A w tym przypadku to akurat faktycznie wielka szkodaWódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Już zdementowane przez Diamonda na myspace.
Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
http://www.lastfm.pl/user/rybieudka - Last.fm
http://rybieudka.blogspot.com/ - RYBIEUDKA blog
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Re:
To jest problem na linii Mercyful Fate i wytwórnia. Wytwórnia woli wydawać kolejne, gówniane, solowe płyty Diamonda, bo ma pewny zysk. Z Mercyful Fate nie jest tak różowo. A czy jest sens, żeby wydawała to jakas mniejsza wytwórnia, jak albumy Force Of Evil?Gothmog pisze:A w tym przypadku to akurat faktycznie wielka szkodaWódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Już zdementowane przez Diamonda na myspace.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10139
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: MERCYFUL FATE
Pięknie utrafiłeś w sedno. Ostatnie krążki Kingi są niemalże żałosne, nie tylko przez fatalną kondycję wokalną, reaktywacja MF byłaby dla tego typa ostatnią szansą rehabilitacji.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:To jest problem na linii Mercyful Fate i wytwórnia. Wytwórnia woli wydawać kolejne, gówniane, solowe płyty Diamonda, bo ma pewny zysk. Z Mercyful Fate nie jest tak różowo.
Yare Yare Daze
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: MERCYFUL FATE
"Abigail II" czy "The Puppet Master" świetne materiały. Ostatni tylko wyraźnie słabszy.
PENIS METAL
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MERCYFUL FATE
Block69 pisze:"Abigail II" czy "The Puppet Master" świetne materiały. Ostatni tylko wyraźnie słabszy.
doceniam twoje absurdalne poczucie humoru

- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: MERCYFUL FATE
myślę, że ostatni jego słuchalny solowy album to Voodoo.