drugi Frost zarządza!pierwszy album był chyba zamierzoną i w pełni świadomą prawie że kalką "DMDS".tak mi się przynajmniej wydaje.zresztą człony z AN nigdy nie ukrywały fascynacji tym albumem. [/quote]
Jak dla mnie pierwszy Frost jest chorym albumem, pełnym prymitywizmu i zdziczenia, choć rzeczywiście może przypominać DMDS (ale jedynie w stylu, bo żaden utwór nie jest kopią któregokolwiek kawałka z tego klasyka). Dwójka już jest zbyt uczłowieczona. Tak samo mam z AN. Demosy, jedynka i ep-ka rządzą w swym opętaniu, potem już za duzo kombinowania, nowych środków ekspresji. Jednak skłaniam się ku pierwotnemu chaosowi
