WATAIN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Tę płytę "mam" w haniebnym formacie. Mogę powiedzieć, że przesłuchałem ją dosłownie parę razy jako całość, natomiast niesamowicie zawiesiłem się na utworze tytułowym i kończącym wszystko "Stellarvore". Te dwa są doskonałe. Nie twierdzę, że reszta nie, po prostu słucham tych dwóch. Może nawet bym to kupił, gdybym znalazł w przyzwoitej cenie.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Fuck. pomylił mi się Stellavore z Serpent's Chalice. Tam polecieli Maidenem. Kurna, urok mp3. Trzeba sobie w końću CD sprawić, bo album jest naprawdę świetny. Wprawdzie ciężko mu się przebić przez genialną czołówkę Blacku w tym roku, ale i tak klasa, klasa, klasa.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Mi sie bardziej te wokalizy w "Stellavore" kojarza z Candlemass,czy w ogóle z wokalami z takiej właśnie doomowej stylistyki,szkoda tylko,że na koncertach graja ten numer w okrojonej wersji,bez tego wstepu,no ale ktos tam na płycie chyba goscinnie te wokalizy robil,nie pernamentny gardłowy...faktycznie,miejscami mozna wyłapac odniesienia do klasycznych metalowych kapel,jak,Merycyful Fate,co dodaje jak dal mnie swoistego charakteru w połączeniu z tradycyjnym szwedzkim blackowym kanonem.
Watain poznałem stosunkowo późno w każdym razie nie w czasie masowych onanizacji nad ich twórczością. W każdym razie jedyne co do mnie przemówiło naprawdę to debiut. Był mocny, tego nie dało się ukryć. Ale od kiedy widziałem gębę szczerzącą się do pały zniesmaczyła mnie dalsza działalność kapeli. No i Sworn jest płytą jakby nie było w chuj długą. Gdyby darowali sobie po wypełniacze czy nic nie wnoszące p2p2 na gitarkach, to może wyszedłby z tego przyzwoity powiedzmy 30-40 minutowy album. A tak..
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
No to chyba właśnie w tym czasieHildr pisze:Watain poznałem stosunkowo późno w każdym razie nie w czasie masowych onanizacji nad ich twórczością.


'Come the Blessed Madness'
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1530
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
- Duvelor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1530
- Rejestracja: 12-10-2006, 20:16
To już za mną, tylko mówie, że w swoim czasie tak właśnie postrzegano muzyke watain - nie zwracano uwagi na to na co powinno się zwracać, a na rozgadane otoczenie, gdzie każdy ciął z zachwytu przy płytach ww. To pociągało za sobą mniej obiektywną ocene, bo każdy w mniejszym/większym stopniu ulega presji tegoż otoczenia.