STRID
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Nie znam projektu, i co, jestem ignroantem, czy się nie znam?
Włączyłem myspace - sam pomysł zrobienia stronki (bez gównianych layout'ów, friendsów etc - czyli całego gówna, które przekreśla myspace) uważam za b. dobry, ale muzycznie to kicha straszna. Kawałek End of Life to taka nuda, że zastanawiam się co w nim w ogóle kurwa jest, pozatym że ktośtam mniej czy bardziej znany założył kolejny projekt w najpłodniejszym i najbardziej kultowym okresie dla Norwegii? Żeby to chociaż miało jakieś potężne brzmienie, słucha się tego jak by ktoś zanucił coś pod nosem, zagrał to na basie, trochę poskrzeczał i dograł monotonne bzzzzzzzz.... Największa chujnia to początek kawałka, smętny w najgorszym tego słowa znaczeniu. Nie wiem, może by mi się ucho po którymś tam przesłuchaniu przyzwyczaiło, ale w sumie po co? Zostały jeszcze dwa kawałki, niech se polecą do końca, jak się mi coś w tej kwestii odmieni to dam znać.
Włączyłem myspace - sam pomysł zrobienia stronki (bez gównianych layout'ów, friendsów etc - czyli całego gówna, które przekreśla myspace) uważam za b. dobry, ale muzycznie to kicha straszna. Kawałek End of Life to taka nuda, że zastanawiam się co w nim w ogóle kurwa jest, pozatym że ktośtam mniej czy bardziej znany założył kolejny projekt w najpłodniejszym i najbardziej kultowym okresie dla Norwegii? Żeby to chociaż miało jakieś potężne brzmienie, słucha się tego jak by ktoś zanucił coś pod nosem, zagrał to na basie, trochę poskrzeczał i dograł monotonne bzzzzzzzz.... Największa chujnia to początek kawałka, smętny w najgorszym tego słowa znaczeniu. Nie wiem, może by mi się ucho po którymś tam przesłuchaniu przyzwyczaiło, ale w sumie po co? Zostały jeszcze dwa kawałki, niech se polecą do końca, jak się mi coś w tej kwestii odmieni to dam znać.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Chciałbym uzupełnić zeznania: dwa kolejne kawałki z którymi się zapoznałem (nawet nie w całości bo zwyczajnie się nie da), a pochodzące z epki, są tak chujowe że zwyczajnie nie da się tego opisać. Nudne plumkanie ze skrzeczącym wokalem, anemicznym perkusistą, który nie ma siły pierdolnąć w którykolwiek rozstawiony przed nim bęben czy talerz, jakimś kurwa czymś co imituje instrumenty strunowe elektryczne - no ja pierdole, co to ma w ogóle wspólnego z metalem? To jakiś ex-black/doom metal. Kto to kurwa w ogóle nazywa kultem i w jakiej dziedzinie?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 202
- Rejestracja: 28-06-2006, 19:56
To demo jest boskie i stanowi opus magnum gatunku, a mi wcale przykro nie jest, że kretyni tego nie rozumieją. Nawet Kvarforth, nie słuchający BM na codzień, wymienia Strid obok Burzum i Manes jako jedyne warte głębszej uwagi akty black metalowe.Czesław pisze: Kawałek End of Life to taka nuda, że zastanawiam się co w nim w ogóle kurwa jest, pozatym że ktośtam mniej czy bardziej znany założył kolejny projekt w najpłodniejszym i najbardziej kultowym okresie dla Norwegii?
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Co mnie obchodzi oous magnum emo black metalu, tudzież opinia geja obscenicznie manifestującego swoją orientację? Zresztą pójdź na jakiś koncert i popatrz na plecaki gości, którzy na codzień nie słuchają BM - szybko zauważysz że CoF i Dimmu uważają za jedyne warte głębszej uwa... Coż za doskonała analogia.jesterSS pisze:To demo jest boskie i stanowi opus magnum gatunku, a mi wcale przykro nie jest, że kretyni tego nie rozumieją. Nawet Kvarforth, nie słuchający BM na codzień, wymienia Strid obok Burzum i Manes jako jedyne warte głębszej uwagi akty black metalowe.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3321
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Nie dla psa kiełbasa . Prosty chłopak jesteś to słuchaj prostszej muzyki. (i nie mam tu na myśli względów technicznychCzesław pisze:Chciałbym uzupełnić zeznania: dwa kolejne kawałki z którymi się zapoznałem (nawet nie w całości bo zwyczajnie się nie da), a pochodzące z epki, są tak chujowe że zwyczajnie nie da się tego opisać. Nudne plumkanie ze skrzeczącym wokalem, anemicznym perkusistą, który nie ma siły pierdolnąć w którykolwiek rozstawiony przed nim bęben czy talerz, jakimś kurwa czymś co imituje instrumenty strunowe elektryczne - no ja pierdole, co to ma w ogóle wspólnego z metalem? To jakiś ex-black/doom metal. Kto to kurwa w ogóle nazywa kultem i w jakiej dziedzinie?

Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3321
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Lubię się czepiać... pozatym w momencie jak klikłem na "quote" to widziałem nieco inną końcówkę he he. Aczkolwiek "chuj" bardzo dobrze mnie pasuje he heNifelheiM pisze:Przestań kurwa mowic emo BM , bo cię nazwe "chujem" !Czesław pisze:Przynajmniej nie jestem gościem który nie ma gustu i słucha wszystkiego od r'n'r do emo blacku, byle by miało gitarę.
Coś, co mnie naprawdę rozpierdoliło z tego typu samobójczego grania to debiut Betlehem, to było kurwa coś.
-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
Re: STRID
Czesław trochę pierdoli, ale z jednym się zgodzę - też nie lubię s/t EPki. Natomiast "End of life" to zajebisty kawałek, esencja norweskiego grania i najlepsze co ta ekipa (?) wypociła. A dema, choć wyraźnie 'niedorobione', też mają swoje momenty (Smell of death!).
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: STRID
widzieliscie to ? http://www.knokkelrock.no/ .
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: STRID
te nowe wcielenie strid to troche jakby motorhead bez lemmy'ego
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- w mackach Zła
- Posty: 792
- Rejestracja: 25-10-2010, 21:21
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: STRID
jak ktoś jeszcze nie ma to jest po taniości na aukcji:
http://allegro.pl/strid-cd-i3980102284.html
http://allegro.pl/strid-cd-i3980102284.html