Katalepsy

[Some serious shit?]

drugi, baardzo konkretny przedstawiciel sceny brutalnego death metalu z Rosji niesamowite brzmienie i chory wokal, końcowy riff do 'Sluggish' robi mnie na szmatę! Wydają płytę w tej samej wytwórni co moja kapelka, której muza przeszła tu niestety bez echa ;]

www.myspace.com/katalpesymoscow

[AroHien]

Bardzo ciekawa kapela zaa naszej wschodniej granicy.Zainteresowali mnie juz na dzielonej plycie z Barbarity,Posthumous Blasphemer(tez dobra grupa) i smerth.Intensywna i fajnie polamana muza,tak dobrze mi se tego slucha,ze nawet uwazm ja za zbyt krotka co przy takiej rzezni zdaza mi sie raczej niezbyt czesto.

[Some serious shit?]

na majspejsie już od dawna leża kawąłki ze splitu i dla mnie to jedne z lepszych rzeczy, jakie słyszałem w tym roku - choć dla niektórych to pewnie bluźnierstwo

[Heretyk]

Całkiem niezłe granie jak dla mnie. Ale tylko czekać, aż odezwą sie pierwsze głosy, że chujnia jakich mało

[AroHien]

Ten nowy split zamawiam w przyszlym tygodniu a zajawki brzmia bardziej niz zachecajaco.

[Mol]

W wiekszosci znow slamy. W zasadzie jeden klon z Rosji juz wystarczy. Na dluzsza mete nudzi.

btw -

Katalepsy was born in the start of new era (year 2003), with strong intentions to become an original and recognized band in brutal death metal world.

Z tym to troche przesadzili.

Nasuwa mi sie na mysl jeszcze cos - jeszcze troche i Rosjanie beda specjalizowac sie w kopiowaniu, w tym sa naprawde dobrzy i mowie to bez ironii. Kto zna Abominable Putridity i Fetal Decay ten wie o co chodzi.

[AroHien]

Ja znam-hehe i ichnie kopijstwo bardzo mnie pasuje tym bardziej, ze nie uwazam aby byla to zupelna kalkomania...

[Mol]

Hehehe, chyba jednak nie do konca. Zobacz sobie chociazby na okladke dlugograja Fetal Decay, aranze jesli chodzi o wokale itd.
Poza tym, dalbym sobie uciac glowe, ze niektore riffy z "In the End of Human Existence" sa zywcem wziete z plyty, na okladce ktorej jest ten zabawny zdekapitowany pan.

[Some serious shit?]

Fetal Decay to nie tyle kopia, co zwykły, pierdolony plagiat. Na AP są znajome riffy, a w FD jest więcej DF, niz w DF. DOKŁADNIE wszystko jest TAKIE SAME

[Mol]

Nie, na "Your Enemy Is You" sa swinie.