POLSKIE PERŁY?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5326
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
jeszcze nie tak dawno Slashing Death,Betrayer,Imperator,Pandemonium,Armagedon (wyd. Apoclaypse Prod.) były do kupienia np w Media Markt,Saturnie za śmieszne pieniądzeCzesław pisze: Jeśli chodzi o stary polski metal jak np. Betrayer, Armagedon, Golgotha etc to problem jest faktycznie jeśli zamaży to się nam na kompakcie,
jebać frajerów
- INSULTER OF JESUS CHRIST
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
- Lokalizacja: warszawa
- INSULTER OF JESUS CHRIST
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 20-01-2008, 18:49
- Lokalizacja: warszawa
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2287
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
jaką "dwójkę"? "Calamity" to pierwszy album, wydany faktycznie na CD, a ich przeganielne demo niestety Carnage wydał tylko na kasecie. Apocalypse na CD wtłoczyła jednak oba materiały więc warto się o to postarać.Czesław pisze:Mam na myśli oryginalne wydania na CD z początku lat 90, nawet nie wiem które z tych rzeczy ukazały się na kompakcie... No, Golgothę akurat mam na CD to wiem że na CD była, dwójkę Betrayer też widziałem...
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
z tego co mi wiadomo to:Czesław pisze:Mam na myśli oryginalne wydania na CD z początku lat 90, nawet nie wiem które z tych rzeczy ukazały się na kompakcie... No, Golgothę akurat mam na CD to wiem że na CD była, dwójkę Betrayer też widziałem...
Imperator -`Eternal Might`,`Endless sacifice`,` Live Sthrashydło 91`
Slashing Death -`Irrevocably ...`,`Kill me...`,`Live Thrash Camp 88`
Pandemonium -`Devilri`,`Live Sthrashydło 91`
Armadedon -`Invisible Circle`,`Dead Condemnation`
Betrayer -`Calamity`,`Necronomical Exmortis`
wcześniej na CD nie było, choć mogę się mylić i już nie pamiętam, dwójka Betrayer -> co to jest ?
jebać frajerów
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
To jest dwójka Betrayer:

Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą, w przypadku wspomnianego Armagedon to "Czas Przetrwania", którego niestety do dzisiaj nie mam...

Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą, w przypadku wspomnianego Armagedon to "Czas Przetrwania", którego niestety do dzisiaj nie mam...
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Baaaaaardzo dawno temu poznałem na IRCu gówniarę, która uparcie twierdziła, że "The Prnciple of Evil..." jest trzecią (czy moze czwartą, chuj, nie pamietam) płytą CoF. Argumentacja była podobna... Żenua. Demo to demo, płyta to płyta EP to EP. Co prawda zdarzały się takie cuda jak casetteLP czy casetteEP, ale to była typowo polska odmiana debilizmu galopującegoCzesław pisze:To jest dwójka Betrayer:
Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą (...)
Czesiu, a ile płyt nagrał jap SABBAT ?

I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
cóż ... trzeba było jej przyznać racje i pojechać jej po rajtuzach, jak to przystało na starego kocuraboroowa pisze: Baaaaaardzo dawno temu poznałem na IRCu gówniarę, która uparcie twierdziła, że "The Prnciple of Evil..." jest trzecią (czy moze czwartą, chuj, nie pamietam) płytą CoF.


jebać frajerów
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Fajnych masz kompanów do rozmowy na czacie, paroowa, ale niestety nie orientuję się w dyskografii CoF, także tematu nie mogę pociągnąć. Wracając do polskich warunków przełomu 80/90 weź mi powiedz czym się różniło wydanie "Necronomial Exmortis" od "Calamity"? Że Calimity było dłuższe i miało dwa kawałki więcej, czy może że wyszło także jako CD? Albo sam powiedz jak to jest z AVULSED "Carnivoracity"? Najpierw wyszło na siódemce, potem znowu tylko w okrojonej wersji, a potem znowu jako CD z koncertem i od razu była mowa o płenym albumie? Albo np. BEHERIT i "Oath of Black Blood"? Kasa na studio przećpana, to wydali demo i epkę pod wspólnym tytułem i sprawa z głowy, gdybyś nie wiedział o tym z wywiadów to jakie miało by to dla ciebie znaczenie? Albo co z np. niemieckim MODER, gdzie koleś w wywiadzie mi mówi że dla niego nie ma znaczenia jak nazwać trwający 10 minut "Valley of no Light", dla niego to i tak będzie album, po prostu kolejna pozycja w dyskografii? Czy przypadkiem polska kapela POGROM 1234 nie rozprowadzała swojego demo w podziemiu jako demo, a potem nie wyszło to na tłoczonym cedeku jako pełnoczasowy debiut? A co z np. kapelą SODOMIZER z Brazyli? Sprawa do pewnego stopnia umowna, aczkolwiek chuj mnie strzelał jak kiedyś musiałem jednemu gościowi tłumaczyć że jedynką Morbid Angel jest "Altars of Madness" a nie "Abominations of Desolation" (!) ale to oczywiście inna sprawa. Na początku lat 90 w Polsce jeśli materiał był normalnie oficjalnie wydany, to nie ma żadnego znaczenia czy dzisiaj będziesz pierdolił że było to demo albo album.boroowa pisze:Baaaaaardzo dawno temu poznałem na IRCu gówniarę, która uparcie twierdziła, że "The Prnciple of Evil..." jest trzecią (czy moze czwartą, chuj, nie pamietam) płytą CoF. Argumentacja była podobna... Żenua. Demo to demo, płyta to płyta EP to EP. Co prawda zdarzały się takie cuda jak casetteLP czy casetteEP, ale to była typowo polska odmiana debilizmu galopującegoCzesław pisze:To jest dwójka Betrayer:
Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą (...)
Envenom 91Czesiu, a ile płyt nagrał jap SABBAT ?
Evoke 92
Disembody 93
Fetishim 94
The Dwelling 96
Karisma 99
Satansword 00
Karmagmassacre 04
Raptem osiem płyt, z czego "The Dwelling" to tak naprawdę jeden kawałek