POLSKIE PERŁY?

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

15-04-2008, 23:43

Ja mam Calamity na CD wydane przez Nuclear Blast/Morbid Noizz(??!?!??) Wot takie dziwne polsko niemieckie wydanie:)

Osobiscie tez bardzo bym chcial znalesc VIOLENT DIRGE "Elapse" na CD bo wydaje mi sie, ze bylo na takim nosniku to wydane.
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

15-04-2008, 23:55

Mam Violent Dirge na kasecie i nie jest to raczej mój ulubiony polski materiał :)
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1484
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

16-04-2008, 08:17

Czesław pisze: Czy przypadkiem polska kapela POGROM 1234
:D
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2169
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

16-04-2008, 08:39

Czesław pisze:To jest dwójka Betrayer:
ROTFL&LOL
Czesław pisze:Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą (...)
Od dzis wiem, ze demowke mozna poznac po kserowanej wkladce i wylacznie kasetowym formacie...

Znaczenie ma to takie, ze pierdolisz wierutne bzdury, by maskowac swoja kompletna ignorancje i glupote.
Czesław pisze:Fajnych masz kompanów do rozmowy na czacie, paroowa, ale niestety nie orientuję się w dyskografii CoF, także tematu nie mogę pociągnąć. Wracając do polskich warunków przełomu 80/90 weź mi powiedz czym się różniło wydanie "Necronomial Exmortis" od "Calamity"? Że Calimity było dłuższe i miało dwa kawałki więcej, czy może że wyszło także jako CD? Albo sam powiedz jak to jest z AVULSED "Carnivoracity"? Najpierw wyszło na siódemce, potem znowu tylko w okrojonej wersji, a potem znowu jako CD z koncertem i od razu była mowa o płenym albumie? Albo np. BEHERIT i "Oath of Black Blood"? Kasa na studio przećpana, to wydali demo i epkę pod wspólnym tytułem i sprawa z głowy, gdybyś nie wiedział o tym z wywiadów to jakie miało by to dla ciebie znaczenie? Albo co z np. niemieckim MODER, gdzie koleś w wywiadzie mi mówi że dla niego nie ma znaczenia jak nazwać trwający 10 minut "Valley of no Light", dla niego to i tak będzie album, po prostu kolejna pozycja w dyskografii? Czy przypadkiem polska kapela POGROM 1234 nie rozprowadzała swojego demo w podziemiu jako demo, a potem nie wyszło to na tłoczonym cedeku jako pełnoczasowy debiut? A co z np. kapelą SODOMIZER z Brazyli? Sprawa do pewnego stopnia umowna, aczkolwiek chuj mnie strzelał jak kiedyś musiałem jednemu gościowi tłumaczyć że jedynką Morbid Angel jest "Altars of Madness" a nie "Abominations of Desolation" (!) ale to oczywiście inna sprawa. Na początku lat 90 w Polsce jeśli materiał był normalnie oficjalnie wydany, to nie ma żadnego znaczenia czy dzisiaj będziesz pierdolił że było to demo albo album.
Jesli jest rzeczywiscie tak jak mowisz, to wiedz miszczu, ze Bariel w wywiadach powtarzal, ze Necronomical Exmortis to demo a Calamity to debiut.
To Twoj kolejny babol. Chuj z nim zreszta, wiekszym debilizmem jest Twoja przedziwna nieumiejetnosc do przyznania sie do niego i brniecie dalej w temat i osmieszanie sie na calej linii.

BTW Czesiu: Skoro istnieje normalne demo to powiedz jakie jest nienormalne?
Buła
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 15-11-2003, 23:14

16-04-2008, 09:02

ja bym sie nie obraził jakby to ----> MORITURUS - Sorrow wyszło na cd
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

16-04-2008, 09:23

Pelson pisze:
Czesław pisze:To jest dwójka Betrayer:
ROTFL&LOL
Czesław pisze:Dla mnie nie ma znaczenia jak nazwiesz wydawnictwa polskich kapel death/thrash z tamtego okresu, czy będą to dema czy pełne albumy, nie wiem jakie to ma tak naprawdę znaczenie. Były porządnie wydawane przez Carnage, Alf, Baron - nierzadko lepiej niż na pewno pełne płyty dzisiaj. Normalnym demem nazwę tylko taśmy wydawane na początku działalności przez tamte zespoły, z ksero wkładką i zwykłą zgrywaną taśmą (...)
Od dzis wiem, ze demowke mozna poznac po kserowanej wkladce i wylacznie kasetowym formacie...

Znaczenie ma to takie, ze pierdolisz wierutne bzdury, by maskowac swoja kompletna ignorancje i glupote.
Czesław pisze:Fajnych masz kompanów do rozmowy na czacie, paroowa, ale niestety nie orientuję się w dyskografii CoF, także tematu nie mogę pociągnąć. Wracając do polskich warunków przełomu 80/90 weź mi powiedz czym się różniło wydanie "Necronomial Exmortis" od "Calamity"? Że Calimity było dłuższe i miało dwa kawałki więcej, czy może że wyszło także jako CD? Albo sam powiedz jak to jest z AVULSED "Carnivoracity"? Najpierw wyszło na siódemce, potem znowu tylko w okrojonej wersji, a potem znowu jako CD z koncertem i od razu była mowa o płenym albumie? Albo np. BEHERIT i "Oath of Black Blood"? Kasa na studio przećpana, to wydali demo i epkę pod wspólnym tytułem i sprawa z głowy, gdybyś nie wiedział o tym z wywiadów to jakie miało by to dla ciebie znaczenie? Albo co z np. niemieckim MODER, gdzie koleś w wywiadzie mi mówi że dla niego nie ma znaczenia jak nazwać trwający 10 minut "Valley of no Light", dla niego to i tak będzie album, po prostu kolejna pozycja w dyskografii? Czy przypadkiem polska kapela POGROM 1234 nie rozprowadzała swojego demo w podziemiu jako demo, a potem nie wyszło to na tłoczonym cedeku jako pełnoczasowy debiut? A co z np. kapelą SODOMIZER z Brazyli? Sprawa do pewnego stopnia umowna, aczkolwiek chuj mnie strzelał jak kiedyś musiałem jednemu gościowi tłumaczyć że jedynką Morbid Angel jest "Altars of Madness" a nie "Abominations of Desolation" (!) ale to oczywiście inna sprawa. Na początku lat 90 w Polsce jeśli materiał był normalnie oficjalnie wydany, to nie ma żadnego znaczenia czy dzisiaj będziesz pierdolił że było to demo albo album.
Jesli jest rzeczywiscie tak jak mowisz, to wiedz miszczu, ze Bariel w wywiadach powtarzal, ze Necronomical Exmortis to demo a Calamity to debiut.
To Twoj kolejny babol. Chuj z nim zreszta, wiekszym debilizmem jest Twoja przedziwna nieumiejetnosc do przyznania sie do niego i brniecie dalej w temat i osmieszanie sie na calej linii.

BTW Czesiu: Skoro istnieje normalne demo to powiedz jakie jest nienormalne?

Berial powtarzal, bo Bariel to z Imperatora:)
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-04-2008, 10:30

Czesław pisze: Fajnych masz kompanów do rozmowy na czacie, paroowa,
twój stary mientką paroową cie zrobił, psi dzyndzlu.
nie masz wpływu na to, kto siedzi po drugiej stronie. ma to swoje plusy i minusy; to dwa.
myślałem że debile nie rozróżniający demo od płyty wymarli daaaaaaaawno temu, a tu proszę, cult of ignorance is alive. nie zrozumiałeś kontekstu; to trzy.
Czesław pisze:ale niestety nie orientuję się w dyskografii CoF, także tematu nie mogę pociągnąć.
też sie nie orientuje, co nie zmienia faktu, że debiut i "Total Fuckking Darkness" to niezłe materiały, a na wcześniejszych materiałach wycinali death/grind. ty pewnie o tym nie wiesz, bo trendy jest twierdzić że to obciach mieć na półce cokolwiek CoF i Slipknot.
Czesław pisze:Wracając do polskich warunków przełomu 80/90 weź mi powiedz czym się różniło wydanie "Necronomial Exmortis" od "Calamity"? Że Calimity było dłuższe i miało dwa kawałki więcej, czy może że wyszło także jako CD?
ja pierdziele, co za dekiel. Idźmy dalej:
1. "Morbid Reich" to pierwsza płyta VADER i chuj że 99,9% maniacs wie, że to jedna z najlepiej sprzedających się demówek w historii. Czesław twierdzi ze to płyta bo było fajnie wydane. Może gdyby miało kserowaną wkładkę, to zasługiwałoby na taki tytuł, a tak to chuj.
2. Identycznie w przypadku "Devilry" PANDEMONIUM
3. "Irrevocably And With No Hope" i "Kill Me Coz I Can't Stop" SLASHING DEATH to demówki, ale "Kill Me Coz I Have No Hope" to już płyta, bo fajnie wygląda. Nieważne,, ze zawiera ten sam matariał i wyszło tylko na kasecie (dopiero w '04 na CD) ale było fajnie wydane, więc awansowało do miana płyty.
4..... ku*wa, nie mam siły na tłumaczenie oczywistych oczywistości
Czesław pisze:Albo np. BEHERIT i "Oath of Black Blood"? Kasa na studio przećpana, to wydali demo i epkę pod wspólnym tytułem i sprawa z głowy
LOL. To Turbo zdecydowało się na taki krok, nie BEHERIT. Zrobili tak, bo reklama poszła już w świat
Czesław pisze:Raptem osiem płyt, z czego "The Dwelling" to tak naprawdę jeden kawałek
Mało znasz płyt z jednym kawałkiem, więc być może to dla ciebie zaskoczenie

Czesław, żałosny jesteś. Po raz puszczasz cuchnącego bąka ("Venom zrzynał z Bathory"), i twierdzisz że to wina tych, co poczuli smród.
Ostatnio zmieniony 16-04-2008, 10:35 przez boroowa, łącznie zmieniany 1 raz.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2288
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

16-04-2008, 10:33

Buła pisze:ja bym sie nie obraził jakby to ----> MORITURUS - Sorrow wyszło na cd
nie słuchałem tego chyba z 15 lat... ale chyba bym wolał nie psuć sobie ciepłego wspomnienia po nich.. jakbym to dzisiaj posłuchał to pewnie ryknąłbym ze śmiechu że się tym kiedyś jarałem...
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2288
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

16-04-2008, 10:44

co do dyskusji demo czy pełna płyta to często jest to sprawą umowną danego zespołu, który np. drugie demo nagrywa i wydaje w dokładnie takich samych warunkach jak pierwsze, ale nazywa to "wydanym przez siebie pełnym debiutem"... czasami jest to śmieszne i wygląda jakby na siłe zespół chciał skończyć z czasami demówkowymi, ale to właśnie do zespołu należy decyzja które wydawnictwo jak powinniśmy nazywać
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-04-2008, 13:33

Paroowa, po raz kolejny w moją klawiaturę wkładasz słowa które nie padły, więc zwyczajne nie zamiaerzam z tobą dyskutować. Dalej będę się trzymał "jedynki" i "dwójki Betrayer (kompletnie już pomijając fakt że problem czy owa "dwójka" to album czy demo miał Olo, dla mnie naprawdę nie ma to większego znaczenia).

Parówa, Pelson, kompleksy was zżerają, to leczycie się na forum, nie?
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2169
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

16-04-2008, 14:01

...
Albo nie, wszak dla niektorych Ziemia jest wciaz plaska i basta.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-04-2008, 14:02

13 wybiła, Czesio wrócił z liceum...
Czesław pisze:Parówa
Parówa to mozesz mówić do swojego odbicia w lustrze, dla ciebie szczylu Pan Boroowa.
Czesław pisze: kompleksy was zżerają, to leczycie się na forum, nie?
Nie, wytykamy tylko twoją głupotę i ignorancję. Wiem, że prawda boli, ale zbyt często sięgasz poziomu kretynizmu zarezerwowanego dla weszbłada, leworękiego i tego od kupy w gaciach na widok diabła.

Anyway, Czesiu, daj sobie szansę, moze pojmiesz różnice pomiędzu demem, EP a płytą
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-04-2008, 14:11

ja pisze:masz kompleksy
parówa pisze:nie mam (...) wiem że prawda boli

Na swój sposób jesteś genialny, nie wymagasz po prostu komentarza.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-04-2008, 14:20

Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Pytam z troską, bo widzę że masz probemy nie tylko z poprawnym formułowaniem myśli.

Przezywki zarezewuj sobie dla kolegów z klasy, choć w zasadzie już powninieneś wyrosnąć z podwórkowych nawyków.

Z drugiej strony, może jednak za dużo wymagam...
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-04-2008, 14:29

Dobrze przeczytałem? Pytasz mnie czy umiem czytać ze zrozumiem, podczas gdy sam nie radzisz sobie z odczytaniem zdania dłuższego niż "Ala ma AIDS" ? Ostatni raz polecam sie zapoznać z moimi postami: zarówno odnośnie B/V jak i MATERIAŁÓW Betrayer, tezę czy album czy nie album wysunął rzeczony Olo, skoro żeś tego jeszcze nie skapował. Demówki Hellhammer też nazywam "jedynką, dwójką, trójką" i co, masz z tym jakiś problem? Smutno ci, to zjedz budyń albo obejrzyj sobie Kubę Wojewódzkiego w tv, rzuci parę aluzji o pedałach to zaraz ci się humor poprawi. Między wierszami to sobie możesz czytać w tekstach które jako takie żadnej treści nie posiadają, lub ktoś dla sobie znanych celów nowej treści szuka. Znajdź sobie informację-klucz o interpretacji swoich tekstów, jaką swego czasu zaprezentował Miron Białoszewski.

Swoją drogą, parówa, nie wiem na ki chuj traktuję ciebie na tyle poważnie żeby pisać więcej niż "spierdalaj"
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

16-04-2008, 14:40

nie, no racja, możesz sobie je nazywać jak chcesz, nawet numerować od tyłu, tylko bądź konsekwentny w numeracji MATERIAŁÓW, nazywaj "The Ultimate Incantation" czwórką a "Severed Survival" trójką

z mojej strony EOT, bo muszę się zniżac do poziomu idioty, a tutaj akurat pokonujesz mnie swoim doświadczeniem
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
aryman
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
Lokalizacja: WLKP

16-04-2008, 16:17

Dla rozładowania emocji pozwolę sobie zauważyć, że najlepszą polską Perłą jest lubelski full.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

16-04-2008, 18:28

ooo właśnie, POLSKIE PERŁY to zajebiste piwka :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

16-04-2008, 20:17

aryman pisze:Dla rozładowania emocji pozwolę sobie zauważyć, że najlepszą polską Perłą jest lubelski full.
dawno nie piłem, muszę to nadrobić hehe, mam pytanie do ziomków spod trzepaka, gdzie w wawie można zakupić perłę?
jebać frajerów
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

16-04-2008, 21:05

boroowa pisze:nie, no racja, możesz sobie je nazywać jak chcesz, nawet numerować od tyłu, tylko bądź konsekwentny w numeracji MATERIAŁÓW, nazywaj "The Ultimate Incantation" czwórką a "Severed Survival" trójką

z mojej strony EOT, bo muszę się zniżac do poziomu idioty, a tutaj akurat pokonujesz mnie swoim doświadczeniem
Teraz to już zwyczajnie się czepiasz i sprowadzasz sprawę na inny tor, mowa była o Betrayerze i właśnie w tym konkretnym przypadku nie ma znaczenia jak nazwiesz NE i C - demem czy albumem, ze względów na tyle oczywistych że chyba nie ma sensu tłumaczyć, nie ma to żadnego porównania to Vader, Atopsy, Asphyx, Sarcofago etc.
ODPOWIEDZ