DODHEIMSGARD

[boroowa]

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
raz wpadli, jak Śląsk Wrocław akurat w Trójmieście grał, ale nie Darken a Karpikorpus, i nie bić się, a piwo wypić [/quote]
czyli się wszystko zgadza. jak w tym dowcipie z taaaaką brodą

[długopisyyyyyyyyyy]

dobry jest w ogóle ten Dodheimsgard - "Supervillain Outcast" ? hmmm... tam chyba z Cadavera są jacyś muzycy.

[TORTURER]

Taaa,na garach napiżdża Aggressor,czy jak wolisz Czral,czy też Carl Michael Eide,Wczesniej udzielał sie tez Appolyon.Jak wiadomo norwegowie lubia sobie tak poskakac z bandu do innego.A nowa płyta przednia,tylko brzmienie cieniutkie,perka szczególnie...

[zekke]

Brzmienie cieniutkie? kuurwa

[TORTURER]

No kuuurwa cienka perka szczególnie,takie cykanie triggerowe,stopy szczegolnie,jakby gary były bardziej masywne,byłoby lepiej,ale jest genialnie,nie mówie ,że ta płyta to szajs,jest świetna,ale mam takie zastrzeżenia oosobiste i chuj!

[zekke]

wlasnie jest zajebiste, syntetyczne, idealnie pasuje do klimatu calego albumu

[TORTURER]

Ale słyszałem preprodukcje i tam jest bardziej "żywe"brzmienie garów,mocniejsze po prostu i w styczności z futurystycznym,zimnym brzmieniem i charakterem muzyki,taki paradoksalny mix mógłby zabrzmiec jeszcze lepiej,ale to tylko takie moje jakies audiofilskie rozwazania,nic do bani,mate,ok?;)płyta miazga jest!

[zekke]

Odkopuje trupa bo wlasnie sobie slucham, nic sie nie zdewaluowalo przez ten czas.

[jesterSS]

Świetna płyta, ale zdecydowanie wolę KTK.

[4m]

Nie miało prawa się zdewaluować, bo u mnie to ciągle płyta roku 2007, a ja wiem co piszę. Hicior za hiciorem, dokładnie tak jak sam bym chciał ją zrobić - nic bym w niej nie zmienił. Wokale rozpieprzają na max - ogólnie wokal uważam za najsłabszy (obok basu) punkt metalowej stylistyki, ale tu jestem pełen podziwu. Czuję niemal ten krzyk, tchnienie powietrza na twarzy, a do tego twarz pozostaje sucha... I wreszcie rozumiem o czym do mnie... Absolut.

[zekke]

Świetna płyta, ale zdecydowanie wolę KTK.

a ten jaki zartownis ; )

Co do plyty to bym wyjebal pare patentow i wstawil na ich miejsce kilka niewykorzystanych zagran z wypuszczonego wczesniej promo i byloby genialnie.

[jesterSS]

"Kronet Til Konge" to jedna z najlepszych płyt BM, jakie słyszałem. Z początku wydawała mi się starsznie naiwna, za to teraz wolę ją niż Darkthrone.

[zekke]

DHG znam od 666 international, po tym co uslyszalem na tym i nastepnym albumie nie dam rady juz sluchac dzwiekow typu KTK.

[jesterSS]

Mówię to jako wróg lasu i wiochy w metalu - daj jej szansę. Przy okazji - ten album udowadnia, że Fenriz jest lepszym basistą niż perkusistą.

[zekke]

Nie da rady, mam dosc po 3 tracku.

[vomit]

to ciągle płyta roku 2007

No kurwa, u mnie to samo. Jako pierwszy słyszałem "Ghostforce..." i od pierwszych taktów wiedziałem, że muszę zdobyc płytę, do czego oczywiście doszło. Spodobała mi się natychmiastowo, zyskując z każdym przesłuchaniem, a teraz nawet umieszczam ją we własnym top płyt w ogóle.

This is the dawn of the apocalypse!

[Belfegorek]

jednak. a nie Abigor ?

[jesterSS]

Znakomita płyta, Austriacy mieli tylko pecha, że wyszli w roku zdominowanym przez potężną konkurencję.

[zekke]

A kurwa jak sie podniecalem abigor to wszyscy pierdolili ze to hujowa plyta.

Co do Supervillain to wyjebalbym Ghostforce i Supervillain serum a na ich miejsce wrzucilbym niewykrzystane tracki z promo. Nie wiem czy mam dobrze podpisane mp3 ( ; ) ) ale w tym promo jest 5 niewykorzystanych na pelnej plycie kawalkow: cellar door, supervillain serum, snuff dreams, apocalyptism i all is not self.

[jesterSS]

Ja dziwnym zbiegem okoliczności Abigor poznałem dziś rano, myślałem też o wcześniejszych, ale to podobno stolec jest...