Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale
"Dyskusje o muzyce metalowej"
-
Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
01-05-2008, 11:52
jesterSS pisze:Ale jebane słońce daje, aż mnie łeb rozbolał...
o i to jest wlasnie najlepsza recenzja DEN SAAKALDTE ; )
Ale faktycznie, mnie sie juz tez nie chce wiecej skrobac.
Coś tam było! Człowiek!
-
absinthe_patriote
- postuje jak opętany!
- Posty: 360
- Rejestracja: 02-11-2006, 18:30
01-05-2008, 11:55
Posłuchałem próbek z myspace, pomyślałem - śmietnik, projekt, w którym muzycy kilku znanych załóg mogą sobie w pijackim amoku pofolgować. Zerknąłem na okładkę, pomyślałem - żart...Przesłuchałem całą płytę i myśle, że nie jest tak tragiczna, ale nie widze powodów zeby sie tu czymkolwiek niezdrowo poniecać.
-
4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
01-05-2008, 12:15
Słucham właśnie po raz pierwszy i mam wrażenie, że już ten album wiele razy słyszałem. Tak z 10 lat temu byłoby to coś. W sumie 3 kawałki, 26 minut, więc raczej epka. Tytuł to "Beer, Darkness and Depression", a ja trzeźwy, na słoneczku i w takim też nastroju trzeźwo-pogodnym. Podejdę innym razem, bo nie jest źle, tylko wtórnie trochę.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
-
Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
-
Kontakt:
01-05-2008, 13:05
Pelson pisze:Co ma wspolnego Trotzky z moimi uszami, gustem i wreszcie jakoscia samej muzyki?
Zreszta, jak juz podpieramy sie opinia ludzi z forum to co, oglupil Morpha, 4m czy jeszcze pare innych osob?
Leviathan nagral bardzo mocny album, Den Saakaldte sredni. Nowej jakosci tez tu nie slysze.
Wypraszam sobie, płytkę słyszałem przed trotzkym i dalej uważam, że jest bardzo dobra, a "recenzja" trotzkyego była dość zabawna.
Give birth to something dead
Give birth to something old
-
Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
-
Kontakt:
01-05-2008, 13:06
jesterSS pisze:A wracajcie sobie ignoranci do tego swojego Leviathana. Mam nadzieję, że będzie was więcej, co zaowocuje obniżoną ceną cd. Poczekam jeszcze co napisze Morph i COFFIN
Już zaraz coś napiszę, dopiero wstałem, nadrabiam zaległości :}
Give birth to something dead
Give birth to something old
-
Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
-
Kontakt:
01-05-2008, 13:40
Przesłuchałem, zanalizowałem, moja recenzja będzie miała jedno zdanie:
Płyta jest nienajgorsza, ale
JESTER, jesteś głuchy.
Give birth to something dead
Give birth to something old
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 13:45
He he, rozczaruje Ciebie

) Dla mnie to tylko i wyłącznie mała odskocznia, czasem lubię po prostu posłuchać. A linka do ich gejspejsa wrzuciłem tylko jako ciekawostkę

'Come the Blessed Madness'
-
jesterSS
01-05-2008, 13:48
A ja cały czas tego słucham (zaraz zrobię przerwę na kolaborację Lustmord i Melvins, oby było warto) i jestem rozjebany... na kolana! Mus!
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 13:49
Riven pisze:fajnie sie slucha, ale wlasnie wrocilem z FAS i ee... nie ta liga
tego właśnie nie mogę pojąć - dlaczego wszystkie rzeczy, które sie pojawiają rozpatrujecie pod katem ostatniego DSO, czy też aktualnie nowego Leviathan ? Rozwala mnie to - część z Was wcześniej nawet nie ruszyłaby tej kapeli, bo USBM to kiła i w ogóle - ale wystarczyło, żeby kolo za dużo nasłuchał sie kolegów z Francji i już każdy sie spuszcza....Nawet nie mam ochoty włączyć w tym momencie tej płyty
'Come the Blessed Madness'
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 13:51
twoja_stara_trotzky pisze:no zarzuciłem sobie specjalnie od razu po tym Laviathana i w o góle porównania nie ma. knock out. oczywiście górą USA
wokalnie też.
Tobie się akurat dziwię - rzeczywiście jest co porównywać
'Come the Blessed Madness'
-
Cthulhu
01-05-2008, 13:56
COFFIN pisze:Riven pisze:fajnie sie slucha, ale wlasnie wrocilem z FAS i ee... nie ta liga
tego właśnie nie mogę pojąć - dlaczego wszystkie rzeczy (....) Nawet nie mam ochoty włączyć w tym momencie tej płyty
Przykra sprawa, że forum internetowe wpływa na Twój odbiór muzyki..
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 14:01
Za długo w tym siedzę, żeby mogło w jakikolwiek sposób. Po prostu rozbawia mnie to - w wielu innych przypadkach napisano, że to po prostu moda

'Come the Blessed Madness'
-
Pelson
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2184
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
01-05-2008, 14:04
COFFIN pisze:Riven pisze:fajnie sie slucha, ale wlasnie wrocilem z FAS i ee... nie ta liga
tego właśnie nie mogę pojąć - dlaczego wszystkie rzeczy, które sie pojawiają rozpatrujecie pod katem ostatniego DSO, czy też aktualnie nowego Leviathan ? Rozwala mnie to - część z Was wcześniej nawet nie ruszyłaby tej kapeli, bo USBM to kiła i w ogóle - ale wystarczyło, żeby kolo za dużo nasłuchał sie kolegów z Francji i już każdy sie spuszcza....Nawet nie mam ochoty włączyć w tym momencie tej płyty
Chyba nie chodzi o to, ze kolo sie czegos nasluchal, ale ze nagral BARDZO DOBRY album. Gdyby, dajmy na to, bylaby to plyta nagrana w stylu bardziej tradycyjnym. np ostatniego Svartsyn, ale tez na wysokim poziomie, to tez nie widzialbym problemu.
E: Moda jest sluchanie dobrej muzyki?
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 14:13
Chyba właśnie chodzi o to, że gdyby się nie nasłuchał, to tej płyty nie byłoby, a byłby Leviathan w starym stylu

) Nie ma mody na słuchanie, zaczyna się na robienie takiej, a nie innej. W sumie pierdzieli mnie to - i tak każdy będzie słuchał, tego co mu najbardziej pasi.
'Come the Blessed Madness'
-
Pelson
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2184
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
01-05-2008, 14:24
Pytanie, czy stary styl byl tak dobry jak nowy?
Wczesniejszego Leviathana nie slyszalem ani piardu. Oswiecisz?
Rejwan pisze: ↑29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 14:29
Raczej można było się spotkać z opiniami podobnymi do ogólnego zdania na temat sceny z US. Ale teraz to pewnie "nowa jakość"

) Mnie osobiście nic nie zainteresowało na dłużej.
'Come the Blessed Madness'
-
COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
01-05-2008, 17:10
Drone pisze:COFFIN pisze:Ale teraz to pewnie "nowa jakość"

) Mnie osobiście nic nie zainteresowało na dłużej.
Oczywiście, że nowa jakość. USBM idzie w ciekawym kierunku - przynajmniej to z kręgu Wresta.
Ja znam jeszcze inne określenie - TREND. Zrozum jedną rzecz - amerykańska scena BM NIGDY nie miała dużo do zaoferowania. Jak zrzynali po trochu z Norwegów i Szwedów, to ogólnie, po całości i hurtem wszyscy jebali te scenę. Teraz jak obiektem zainteresowania niektórych osób stała się Francja - momentalnie jest git....
'Come the Blessed Madness'
-
Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
01-05-2008, 17:15
COFFIN pisze:
Ja znam jeszcze inne określenie - TREND.
chyba chodzi Ci o TRĄD - bo to sie zawsze rozprzestrzenia jak pierdolona zaraza...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
01-05-2008, 17:47
jesterSS pisze:zekke pisze:- takich 'odkryc roku' pewnie bedziedz mial jeszcze X (i Y juz miales do tej pory ; ) )
Ile? Nastrond, Agalloch, Coil, Death In June - wszystko w przedziale 8-9\10. DS podniósł poprzeczkę. Wierzę zresztą, że jeśli wyjdą nowe płyty Shining, Ondskapt i Mgła, coś się może przewartościować. I prawdę mówiąc, mam taką nadzieję. Tak się przedstawia tegoroczna czołówka.
mówisz, że Coil czy Death In June to dla ciebie ODKRYCIE ROKU? LOL!