DOOM rekolekcje
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5326
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Tak mi się skojarzyło:Drone pisze: Jeśli uważasz, że twoje władze umysłowe są nikłe, twoja postać żałosna, a życie niczym - nie mylisz się. Czarne światło rozlewa się wszędzie, nie wiesz, czy śnisz, czy żyjesz, czy umierasz. Bóg jest. To pewne. Przecież czujesz jego nienawiść. Do ciebie, do ludzi, do siebie samego. Jak niezgłębiona jest jego istota. Tylko noc i wiatr, noc i wiatr, i nic więcej. Czy jedziesz pijany zimnym tramwajem, a nad tobą bezlitosne, rozgwieżdżone niebo, czy jesz suchą bułkę, wiedząc, że nigdy nie nadejdą lepsze dni, czy leżysz w łóżku szpitalnym, czekając na wyniki i modląc się, aby przyszli i powiedzieli, że to nowotwór - tak, zawsze towarzyszy ci ten sam doskonały dźwięk, przy którym z wdzięcznością przepadniesz na zawsze, dziękując Panu za swoją marność.
Pewien poeta zorganizował sobie wieczorek deklamacyjny w szpitalu - charytatywnie dla pacjentów i personelu. Godzinkę to trwało, wreszcie koniec. Na sali cisza. Do artysty podchodzi jeden z anestezjologów, i serdecznie ściska jego prawicę.
- Szacuneczek, mistrzu...
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
zdolowalo mnie to ; )Morph pisze: Pewien poeta zorganizował sobie wieczorek deklamacyjny w szpitalu - charytatywnie dla pacjentów i personelu. Godzinkę to trwało, wreszcie koniec. Na sali cisza. Do artysty podchodzi jeden z anestezjologów, i serdecznie ściska jego prawicę.
- Szacuneczek, mistrzu...
opis faktycznie nieudany Drone, nie tym razem. nie chce mi sie tego sluchac : D
this is a land of wolves now
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
ja bym ich tak nie określał... generalnie to nie wiem, jak ich określićDrone pisze:MORDOR to ta bardziej ambientowa wersja ESOTERIC? Chcesz powiedzieć, że masz ich 7'?

nie mam 7", po prostu mi się nie chciało jej kupować, chociaż LATAMI leżała u Krajana do kupienia... nie mam też niestety obu demówek wydanych później na CD przed Wild Rags... mam tylko taśmy... z okładkami za to

no właśnie nie o to chodzi... po prostu stracili na wartości i jużBez przesady z tą stratą wartości - no wiadomo, że na tamte czasy robiło większe wrażenie. Oryginalności odmówić im nie można. ESOTERIC się bardziej broni, bo cały czas kontynuuje działalność i to z dobrym skutkiem.

(żeby nei było, mam na CD).
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Chodziło mi o to, że do TSE utrzymuje się jako-tako stylistyka doomowa i jeśli coś puszczać w zastępstwie za "Solinari" Morgiona, to właśnie te płyty. "A 4" oczywiście też cenię, ale to poza tym tematem.Maria Konopnicka pisze:Ja chyba z perspektywy czasu najbardziej cenię Alternative 4. Po genialnym jak na owe czasy "Serenades" byłem tą kapelą zachwycony, późniejsze płyty mnie znudziły, a do Alternative 4 powróciłem po latach i mi zostało.... Słuchałem też ostatnich albumów, ale kurewsko mnie wymęczyły...longinus696 pisze:Już lepiej wczesną Anathemę zapodać (tak do "The Silent Enigma").
edit: A tak na marginesie, to jest już temat o doomie: "najlepsze walce", więc typy będą się powtarzały. Może przenieśmy te recenzje tam.
Ostatnio zmieniony 05-05-2008, 00:16 przez longinus696, łącznie zmieniany 1 raz.
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
A czy generalnie to nie zapędziłeś się w tym generalizowaniu? Nie znam ani jednej osoby, która nie odróżniała by szufladki "muzyka klimatyczna" od jej podszufladki "doom". Nawet kompletnie początkująca osoba różnicuje gatunkowo wczesną i późną Anathemę, a z Paradise Lost w szufladce doom też nie spotkałem się jeszcze u nikogo. Nie rzutuj tak mocno swoich projekcji, bo to nie jest dobre... 

from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
To nie jest obiegowa opinia. To jest opinia pismaka, który nie wie o czym pisze, a napisać o tym musiał.
Za linkiem - Paradise Lost, gatunek: gothic metal, dark synth rock , doom metal. Przypisane tam są gatunkowo wszystkie płyty - ani raz nie zostało tam wymienione słowo doom, nawet jako najmniejszy odnośnik, co mówi chyba samo za siebie. Autor umieścił PL w szufladzie doom, lecz nie zaliczył ani jednej ich płyty do tego gatunku
"Muzyka klimatyczna" to takie niezbyt mądrze nazwane obszerne pojęcie-worek, do którego zazwyczaj wrzuca się muzykę od doom po rock gotycki. Nie zgrywaj głupka, że pierwsze słyszysz
Za linkiem - Paradise Lost, gatunek: gothic metal, dark synth rock , doom metal. Przypisane tam są gatunkowo wszystkie płyty - ani raz nie zostało tam wymienione słowo doom, nawet jako najmniejszy odnośnik, co mówi chyba samo za siebie. Autor umieścił PL w szufladzie doom, lecz nie zaliczył ani jednej ich płyty do tego gatunku

"Muzyka klimatyczna" to takie niezbyt mądrze nazwane obszerne pojęcie-worek, do którego zazwyczaj wrzuca się muzykę od doom po rock gotycki. Nie zgrywaj głupka, że pierwsze słyszysz

from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Podaj przykłady, bo w takim razie chyba nie wiem co to jest walec.Drone pisze:No właśnie nie do końca, bo doom to nie zawsze walec.longinus696 pisze:edit: A tak na marginesie, to jest już temat o doomie: "najlepsze walce", więc typy będą się powtarzały. Może przenieśmy te recenzje tam.
Luz. Wspomniałem o Anathemie, bo ktoś wspomniał o Morgionie. Można rzucić serią nazw od Saint Vitus przez Burning Witch po jakieś nowoczesne doom/drone, ale to właśnie robimy w temacie o walcach.Drone pisze: Znowu się przyczepię: już początek wątku pokazuje, jak rozumie się doom w Polsce. ANATHEMA (ujdzie), MY DYING BRIDE (generalnie to szajs) i PARADISE LOST (dno - wymieniam zawczasu, żeby nikt tego nie wspominał).
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5326
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Słuchając tego wydaje mi się, że to te słynne demówki i rehearsale Black Sabbath z 1968 (czy wcześniejsze nawetDrone pisze:BEDEMON "Child Of Darkness"
Pomijając nie najlepszą jakość nagrań, jest to ciężki ascetyczny doom, osadzony w magicznym klimacie lat 70-tych. Że też nie dane im było nagrać płyty w tamtych czasach.
Edit: Ta muzyka ma swoje braki - byłaby lepsza, gdyby podszlifowano kompozycje, ale trzeba pamiętać, że to co nagrali, to w zasadzie próby. Chodzi tu potencjał tej muzyki.


from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
No nie wiem czy tak profesjonalnie
W każdym razie porównując 20 Buck Spin z Relentless (Gizmo, Dunbar) i ten sam numer z First Daze Here (Bias Recordings Studios, McElroy i Groff) to dwie diametralnie różne bajki
Laik powiedziałby, że nawet dwa różne zespoły.


from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form