BENEDICTION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
A co w death metalu chodzi? Jest jakieś uniwersalne kryterium? Dla mnie to kwestia feelingu i napierdolu przy zachowaniu rockowej esencji samej muzyki. Entombed, Dismember, Nokturnel, Nihilist, Morbid Angel, Nocturnus, Carbonized, Repugnant - to jest dla mnie czołówka, a nie jakieś przewalcowane rozciągliwe gluty.Revenant pisze:Jester, im więcej czytam Twoich wypowiedzi, tym bardziej wątpię, czy kumasz o co w Death Metalu chodzi... Benediction monotonne... Nokturnel zajebisty... ehhh...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Hm, Napalm Death w sumie też lewaki i w czapkach z daszkiem, a jakoś nikt po nich nie jeździ.jesterSS pisze:Teraz to już chuj wie o co chodzi. "Lewackie" teksty Dying Fetus? Kogo to obchodzi? To niech sobie będą life metal band i wszystko będzie cacy.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Wszystko, co ma przed death przymiotniki w rodzaju brutal. ;)jesterSS pisze:Z całego wywodu można wywnioskować, że Dying Fetus jest gównem, bo gra "głupi" death metal? Co to za zwierzę?
Brakiem serducha.Czym się ono charakteryzuje?
Przeważnie w USA.Gdzie mieszka?
Przeważnie kasą głupich fanów.Czym się żywi?
- Revenant
- postuje jak opętany!
- Posty: 514
- Rejestracja: 18-06-2007, 11:33
- Lokalizacja: Tomaszów Maz. / WROCŁAW
Zastanawiam się, gdzie Ty masz "rozciągliwe gluty" w Benediction... Prędzej Dismember można oskarżyć o melodyjne patataje, niż Benediction o monotonnie. Taki Nokturnel jest kilka razy nudniejszy niż dowolna płyta Benediction, bowiem Angolom udało się napisać wiele charakterystycznych i niezwykle miażdżących, a zarazem bardzo, że tak powiem, klimatycznych kompozycji. Zaś taki Nokturnel to w sumie dość typowy dla tamtego okresu USDM, z tym, że praktycznie całkiem jałowy i pozbawiony jako takiej własnej tożsamości. Dziwi mnie, że jebiesz Benediction "za walcowatość i nudę", podczas gdy taki Nokturnel ma dość jałowe utwory i patenty, które słyszałem w wielokrotnie lepszych wykonaniach, a Ty się nim niezdrowo jarasz.jesterSS pisze:A co w death metalu chodzi? Jest jakieś uniwersalne kryterium? Dla mnie to kwestia feelingu i napierdolu przy zachowaniu rockowej esencji samej muzyki. Entombed, Dismember, Nokturnel, Nihilist, Morbid Angel, Nocturnus, Carbonized, Repugnant - to jest dla mnie czołówka, a nie jakieś przewalcowane rozciągliwe gluty.
W ogóle zarzuty wobec DM, że jest "walcowaty" są absurdalne, albowiem to jedna z pożądanych cech tej muzyki.
Serducho=Feeling
Brak Serducha=Brak Feelingu
Ok.
Co do Nokturnel - to jest przepiękna, naspeedowana petarda, wspaniały feeling, obłąkany wokal, znakomity aspekt techniczny, mordercza produkcja. Kocham bezgranicznie. Przy Benediction zasypiam. Tak jak przy Bolt Thrower.
Brak Serducha=Brak Feelingu
Ok.
Co do Nokturnel - to jest przepiękna, naspeedowana petarda, wspaniały feeling, obłąkany wokal, znakomity aspekt techniczny, mordercza produkcja. Kocham bezgranicznie. Przy Benediction zasypiam. Tak jak przy Bolt Thrower.
Ostatnio zmieniony 25-05-2008, 11:53 przez jesterSS, łącznie zmieniany 2 razy.