AC/DC - The Razors Edge
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: AC/DC - The Razors Edge
Słaba płyta z jednym z najbardziej irytujących wokalistów na tej planecie. Kiepskie, antyhiciarskie utwory i brak pomysłów. Na jej korzyść przemawia jedynie soczysta produkcja i nic więcej. Tyle dobrego, że nie jest to aż taki dramat jak "For Those About To Rock". Dla mnie zresztą obydwie są asłuchalne.
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: AC/DC - The Razors Edge
Wszystkie płyty z Bon'em Scott'em >>. Back in Black >>>>>>>>>>>>>>>>> reszta
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: AC/DC - The Razors Edge
opinia zgodna z prawdąMaria Konopnicka pisze:najczęściej pokutująca opinia....boroowa pisze:Wszystkie płyty z Bon'em Scott'em >>. Back in Black >>>>>>>>>>>>>>>>> reszta
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Re: AC/DC - The Razors Edge
Nauczę Cię kiedyś muzyki, to odechce Ci się jakiś kwadratowych bzdetów typu TRE i sięgniesz po prawdziwie emocjonujące hardrockowe petardy typu "Rising" czy "Reload"Maria Konopnicka pisze:trzeba być głuchym kawałkiem pniaka, żeby pisać takie głupoty))

Nowe AC/DC powinno posłuchać Gehennah żeby odświeżyć sobie, jak się pisze hity z kopem.
- the_red_guy
- świeżak
- Posty: 10
- Rejestracja: 03-06-2008, 13:21
- Lokalizacja: Carcassowo Wielkie
Re: AC/DC - The Razors Edge
... nie wiem czy niedoceniona. Płyta z pewnością zajebista i znana, nawet moi znajomi dla których Rolling Stones to rzeźnia wiedzą skąd sie wzięły Thunderstruck czy Moneytalks. Choć ja tam wole przygniatający ciężarem kawałek tytułowy czy imprezowe Lets Make It i Got you By The Balls. Zajebiście słucha się tego w drodze stojąc w korku.
BlindedByLightEnlightenedByDarkness.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: AC/DC - The Razors Edge
nie znam tej plyty, ale Thunderstruck to strasznie zjebany utwor z jeszcze bardziej zjebanym teledyskiem. prezencja sceniczna wokalisty i gitarzysty skutecznie odstraszyla mnie od zapoznania sie z tym zespolem.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: AC/DC - The Razors Edge
Zajebisty kawałek właśnieRiven pisze:nie znam tej plyty, ale Thunderstruck to strasznie zjebany utwor .

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: AC/DC - The Razors Edge
czy wam sie huje z uszami pozamienialy? potworna wiocha - pomijajac nawet sfere wizualna. te okrzyki publicznosci... nieeee, nie dla mnie. eot ; )
this is a land of wolves now
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 506
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: AC/DC - The Razors Edge
Niedoceniana? Z tego co pamiętam gdy wychodziła miała dosyć dobre przyjęcie, jak dla mnie to najostrzejsza i najwięcej mająca wspólnego z metalem płyta ACpiorunDC
Chociaż nie będę oryginalny jak powiem że płyty ze Scottem były najlepsze.

Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: AC/DC - The Razors Edge
Praktycznie nie ma na tej płycie słabego kawałka. Trzyma poziom od początku do końca.
Nie rozumiem wrzutów na "Thunderstruck". Zajebisty utwór. Nie ma się jak do niego przyczepić. W zasadzie wpada w ucho od pierwszego przesłuchania. Podobnie jak "Mistress For Christmas", czy inne "Got You By The Balls". No i mrok w tytułowym kawałku.... Kurde, właściwie do dzisiaj żyłem w nieświadomości, że istnieje jakakolwiek nagonka na taki fajny kawał muzyki.
Dla mnie też była jednym z albumów rozpoczynających przygodę z cięższą muzą.
Nie rozumiem wrzutów na "Thunderstruck". Zajebisty utwór. Nie ma się jak do niego przyczepić. W zasadzie wpada w ucho od pierwszego przesłuchania. Podobnie jak "Mistress For Christmas", czy inne "Got You By The Balls". No i mrok w tytułowym kawałku.... Kurde, właściwie do dzisiaj żyłem w nieświadomości, że istnieje jakakolwiek nagonka na taki fajny kawał muzyki.
Dla mnie też była jednym z albumów rozpoczynających przygodę z cięższą muzą.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: AC/DC - The Razors Edge
no mniej wiecej ; )) ale co z tego?Maria Konopnicka pisze:i już wiadomo, że w czasach kiedy nagrywano "The Razors Edge" zaczynałeś siadać na nocnik...Riven pisze:czy wam sie huje z uszami pozamienialy? potworna wiocha - pomijajac nawet sfere wizualna. te okrzyki publicznosci... nieeee, nie dla mnie. eot ; )
this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: AC/DC - The Razors Edge
ale smieszne, no ja pierdole. prawie jak dowcipy o panu z Twojego avatara
this is a land of wolves now
Re: AC/DC - The Razors Edge
Litości! Ten album to dramat. Miałem do niego masę podejść i za każdym razem to samo - jak nie ziewanie, to torsje, kumulujące się zwłaszcza w słynnyn "Moneytalks" soczystym haftem. Piszczący wokal z manierą aktora podkładjącego głos pod kreskówki z Hanny Barbery, kwadratowe, klepane w koło riffki i energia nie z gatunku tej poruszającej do granic, jaką potrafią wykrzesać Rainbow czy Uriah Heep, tylko coś na kształt archaicznego protoplasty gibonów spod znaku Deftones, gibających się pod scenką w jednym rytmie. Ta płyta nadaje się tylko do wypłaszania goryli z dżungli. Tylko w sumie nie wiem, po co to robić, więc jej użyteczność jest zerowa. Idę sobie Nihlist posłuchać - tam się przynajmniej coś dzieje.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: AC/DC - The Razors Edge
jak mi sie spodoba Thunderstruck to postawie browara. Rozumiem na czym polega Twoje nastawienie, ale ja nie mieszalbym do tego moich 20 wiosen, tylko gust muzyczny ; ) whatever.Maria Konopnicka pisze: Lepiej sobie je kopiuj i wklejaj do pamiętnika - za dziesięć lat zaczną Cię śmieszyć, a za piętnaście - jeśli intelekt pozwoli - sam zaczniesz żartować w podobny sposób
this is a land of wolves now
Re: AC/DC - The Razors Edge
I właśnie w przypadku takich płyt jak TRE cieszę się, że mam te swoje 21 springów. Nie działa na mnie absolutnie taki przedmiot nostalgicznych wywodów ludzi, którzy w dobie małego wyboru musieli zadowolić się takim kwadratowym próchnem, co im zresztą zostało. Moje pokolenie ma Mastodon, Shining, Deathspell Omega i nowe oblicze Entombed. I jest pięknie!