Voice of Destruction - jedyny metalowy zespol z RPA

[Najprzewielebniejszy]

eee.. no nie jedyny ,ale jeden z niewielu.
pierwotnie parajacy sie phlebotomizedowato -gatheringowych death doomem ( chyba ze 4 demo i genialmy 3 calowy mcd - Voice of destruction - glownie za sprawa 2 czesciowego numeru - If I had a soul.), pozniej pchnelo ich w strone lekkich experymentow - na debiutanckim, wciaz jednak slusznym cd wydanym dla Morbid records - Bloedrivier. Pozniej sluch o nich zaginal, podobno szykuje sie reedycja, plus jakis skladak. Does it ring a bell?

[Revenant]

Nigdy nie słyszałem, ale jako że padła nazwa Phlebotomized masz moją uwagę. Napisz coś więcej o nich samych, o tej reedycji i kiedy i gdzie to będzie można dostać

[Najprzewielebniejszy]

w RPA nie ma juz takiego ostrego równikowego klimatu, wiec daja rade hehe.
swego czasu zespol bardzo promowal Przemek Popiołek, miał ich w dystrybucji no i puszczał w co drugiej audycji w Radio Lublin

[knaar]

Znam tylko utwór "If I had a soul" właśnie za sprawą Radia Lublin. Wtedy to strasznie mi się podobało. Nie słyszałem później nic innego.

[Olo]

z tym Phlebotomized to jest tak, że wtedy prawie każda młoda kapela, która tylko używała klawiszy brzmiała jak Phlebotomized na demosach hehe. np. Malignant Saviour (trochę późniejsza rzecz, też z RPA) - posłuchajcie tego kawałka: http://masterful-magazine.com/olo/Malig ... Circle.mp3 - zespół tez grał całkiem niegłupio (pomijajac kaleczące uszy amatroskie sola), ale co z tego skoro olewali wszelkie propozycje wydawnicze, a wydany swoimi siłami debiut wytłoczyli w ilości ledwie trzydziestu kilku sztuk

pamietam ze Popiołek puszczał więcej rzeczy z RPA - zrobił chyba kiedyś jeden cały wieczór z kapelami tylko z tego regionu, a Voice of Destruction zapodawał chyba tylko demo "Black Cathedral" i split "The death of Africa" - tego debiutanckiego albumu dla Morbid nigdy nie słyszałem

[Mol]

Nie znam tego zespolu, ale z checia sie zapoznam z jego tworczoscia, nazwa Phlebotomized to dla mnie wystarczajaca rekomendacja.

[Najprzewielebniejszy]

Znam tylko utwór "If I had a soul" właśnie za sprawą Radia Lublin. Wtedy to strasznie mi się podobało. Nie słyszałem później nic innego.

mielę ponownie ten numer od wczoraj. faaaaaaajny!