METALLICA

[ultravox]

Błagam Maniek, ale stawianie za wzór cnót, uczciwości itp. Exodus i Sodom, które wyszły z inicjatywą ruchania fanów w dupę w najgorszym stylu i po najmniejszej linii oporu ("super" remake'i) to mały nietakt towarzyski!

Co do Exodus mogę się zgodzić, ale akurat Sodom nie poszedł moim zdaniem "po najmniejszej linii oporu". Można nie lubić "The Final Sign of Evil" ale myślę, że nagranie tej płyty wymagało jednak pewnego wysiłku, na pewno większego niż zwyczajowe odgrzanie kotleta w stylu Anthrax czy Destruction.

[4m]

Lars to twardziel \m/
http://muzyka.wp.pl/g,d,id,40002,w,wi,niusy.html

[Adrian696]

a ja mam prośbe:

CZY MOGĘ DOSTAĆ LINKA DO TEJ PŁYTY EXODUS'A CO NIĄ WYRUCHALI FANÓW?????

[Gotharus]

a ja mam prośbe:

CZY MOGĘ DOSTAĆ LINKA DO TEJ PŁYTY EXODUS'A CO NIĄ WYRUCHALI FANÓW?????

Że o co chodzi? Bez kitu nie wiem.

[grot]

Błagam Maniek, ale stawianie za wzór cnót, uczciwości itp. Exodus i Sodom, które wyszły z inicjatywą ruchania fanów w dupę w najgorszym stylu i po najmniejszej linii oporu ("super" remake'i) to mały nietakt towarzyski!

Pewnie o to.

[Pelson]

Niby to tylko 30 sekundowe zajawki, ale ten zamieszczony fragment "All Nightmare Long" rzeczywiście brzmi jak Slayer

[hcpig]

Czy to jest wał Pelson? Bo w tym linku jest pełny utwór i prawdę mówiąc, mało metallicowy. Choć niespodzianka totalna po raz czwarty;)

[Pelson]

Czy to jest wał Pelson? Bo w tym linku jest pełny utwór i prawdę mówiąc, mało metallicowy. Choć niespodzianka totalna po raz czwarty;)

Hehe, przecież to fragment St. Anger




To nie Metallica, tylko fake, znany jeszcze z czasów przed St. Anger

[hcpig]

A to dranie! Jednak fake!
W poniedziałek ma być premiera nowego tracka, a na ich stronie jest już teledysk do "The Day That Never Comes". Jest też wreszcie studyjna wersja "Cyanide". Sam się sobie dziwię, jak bardzo podoba mi się taka sterylna produkcja

[Rattlehead]

czy można spierdolić jeszcze bardziej już i tak spierdolony kawałek? o tak, wystarczy nakręcić do niego spierdolony teledysk. Brawo kurwa, brawo!
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=103875

[arise]

czy można spierdolić jeszcze bardziej już i tak spierdolony kawałek? o tak, wystarczy nakręcić do niego spierdolony teledysk. Brawo kurwa, brawo!
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=103875

Czy ja wiem czy ten kawałek taki spierdolony ? Moim zdaniem ma cos w sobie. Klip faktycznie cienki.

[Gotharus]

Klip z dupy, kawałek zdecydowanie nie. Na poczatku srednio mi sie widzial, z kazdym przesłuchaniem zyskuje. Cyjanek w wersji studyjnej nienajgorzej. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale te numery jakby były zle zmiskowane, glosne bebny, ciche gitary, w cyjanku pod solówka prawie w ogóle podkłądu nie słychać. Mam nadzieje ze pełen cd bedzie lepszy pod tym względem.

[Gotharus]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=103902

No to kolesie maja przejebane

[Adrian696]

nowa Metka w sieci - mozna zaczac przesłuchiwac

jestem przy 2 kawałku - no i jest baaaardzo dobrze... az jestem ciekawy kiedy cos spierdola.... po trzecim kawałku, jedyny zarzut to ze utwory były bardzo długie 6-8 minutek... ale nadal jest tak dobrze, jak nie bylo od kilkunastu lat... czwarty kawalek to znany The Day... czyli kupa - najslabszy jak do tej pory... piaty - piekna petardka szósty to znany Cyanide - i znow slabiej niz te wczesniej nieznane...

[arise]

nowa Metka w sieci - mozna zaczac przesłuchiwac

jestem przy 2 kawałku - no i jest baaaardzo dobrze... az jestem ciekawy kiedy cos spierdola....

Można się zapytać z jakiego zródełka to zassałeś ?

[Mort]

co bystrzejsi uzytkownicy google'a juz pewnie sluchaja mp3 i moga skonfrontowac swoja opinie z ta tutaj:

http://www.rollingstone.com/reviews/alb ... h_magnetic

[hcpig]

co bystrzejsi uzytkownicy (...) juz pewnie sluchaja

Dokładnie. Właśnie leci a ja już słyszę po otwieraczu, że malkontentom zmięknie rura, ale o tym na razie sza!

[twoja_stara_trotzky]

słucha się fajnie, ale brzmienie garów jest koszmarne.

[hcpig]

A co, wolałeś to z SA?
Moim zdaniem teraz są fajnie zrealizowane, mogą co najwyżej wydawać się plastikowe. Koleś z Terrorizera napisał, że ich brzmienie jest wypadkową "Black Album" i "Reign In Blood", teraz to brzmi idiotycznie...
Aha, płyta jest rzeczywiście metalowa.

[twoja_stara_trotzky]

sorry, ale gary brzmią jak gówno i ja bym powiedział, że to raczej wypadkowa Black Album z SOAD (mówię o brzmieniu). tyle tylko, że w obu tych wypadkach nie było tak debilnie zrealizowanych garów - wywalonych do przodu, na maksa przesterowanych, puszczonych przez jakąś kompresję - generalnie PIERDZĄCYCH.