HAIL OF BULLETS - Of Frost And War [2008]

[KAKAESIAK]

akurat Berlin to zajebisty kawałek

[lucass]

akurat Berlin to zajebisty kawałek

Włącznie z koncówka

[Riven]

slucham, jestem na 9 numerze. wokal bardzo dobry, perkusja mocarna, w ogole wszystko na miejscu.. no wlasnie. czegos mi tu brakuje. nie wiem w sumie czego. brzmienie jest swietne, ale jak na moj gust za malo tu roche brudu i 'autentycznosci' dzwieku. jakies to wszystko za bardzo uporzadkowane. generalnie jestem zawiedziony bo spodziewalem sie totalnego deathmetalowego wykurwu.

[Heretyk]

bo ta płyta jest po prostu bardzo dobra, a nie genialna czy fenomenalna, jak chcieliby niektórzy

i tyle

[Riven]

ja bym powiedzial, ze niezla.
czekam na Serpent Saints (niezle opozniony jestem, wiem) i licze, ze rozjebie Of Frost and War w drobny mak

[Heretyk]

czekam na Serpent Saints (niezle opozniony jestem, wiem) i licze, ze rozjebie Of Frost and War w drobny mak

nie ma takiej opcji

[Skaut]

czekam na Serpent Saints (niezle opozniony jestem, wiem) i licze, ze rozjebie Of Frost and War w drobny mak

nie ma takiej opcji

owszem jest, SS o punkt lepsiejszy

[Triceratops]

No wyjebali Van Drunena i teraz Ingram spiewa, ciekawe jak bedzie na nowej, bo szczerze mowiac, to monotonne wycie Van Drunena troche wkurwialo

[WaszJudasz]

No wyjebali Van Drunena i teraz Ingram spiewa

Wokal Ingrama to potęga, toteż - dobra wiadomość!

[Plastek]

Właśnie, stękanie Van Drunena to patologia jest.

[Mol]

THE WAR IS OVER… IT IS DONE!

With sadness in our hearts, we hereby inform you that we have decided to pull the plug on Hail of Bullets. The patient had been suffering from illness for a few years already. We thought we had cut out the disease a few years ago, but apparently the tumor was more widespread than we had expected.
There are no immediate plans to resurrect the corpse…

PS: personal messages/questions about this situation will not be answered. This is it, and both you and us will have to deal with that...

[ark00xp]

A podobno mieli nagrywać coś z Ingramem... no cóż, zdarza się.

[byrgh]

Właśnie, stękanie Van Drunena to patologia jest.

pamiętam jak za szczeniaka stałem sam pod szkolną ścianą, bo miałem inne - jak zawsze - niż wszyscy podejście do jego kociego śpiewu. dorosłem, dojrzałem, przejrzałem i po latach jestem już bardziej powściągliwy w sądach, ale jedna, dwie, TRZY płyty wystarczą. wszak jest tylu wciąż doskonałych wokalistów, co żyją: Barney, Swano czy Matti Karki, że o van Polu, który już raz u nich śpiewał nie wspomnę :)

[Żułek]

Reedycja debiutanckiej, trudno dostępnej epki z 2007 od zasłużonej holenderskiej formacji Hail Of Bullets.

Przedsprzedaż. Ten artykuł będzie dostępny od 22 listopada.



Gitarzysta i założyciel Hail Of Bullets, Stephan Gebédi, komentuje: "To materiał, od którego wszystko się zaczęło i który z dnia na dzień uczynił z Hail of Bullets siłę, z którą trzeba się liczyć! Gdy Silenoz (Dimmu Borgir) posłuchaj tej epki, powiedział: «Kiedy myślisz, że nie ma już nadziei dla brutalnej muzyki, w której każdy zespół brzmi tak samo, pojawia się Hail of Bullets i zrównuje wszystko z ziemią». Po wyprodukowaniu naszego pełnego albumu, Dan Swanö dodał: «Jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy album, nad którym pracowałem przez bardzo, bardzo, bardzo długi czas!» Chyba niewiele możemy do tego dodać!"

Epka "Hail Of Bullets" pierwotnie została wydana samodzielnie przez zespół i przez kilka lat rozprowadzana w formacie CD-R, po czym stała się niedostępna. Agonia Records wznawia epkę z odnowioną szatą graficzną i w kilku różnych formatach, w tym w trzech wersjach winylowych.

Hail Of Bullets - często określany mianem death metalowej supergrupy - rozpoczął działalność w 2006 wydał trzy albumy studyjne; wszystkie w tym samym składzie. Należą do niego Stephan Gebédi (Thanatos) na gitarze, Martin van Drunen (Asphyx, Thanatos) na wokalu, Paul Baayens (Asphyx) na gitarze, Theo van Eekelen (Houwister, Grand Supreme Blood Court) na basie i Ed Warby (Ayreon, ex-Gorefest) na perkusji.

Utwory:
1. General Winter
2. Red Wolves Of Stalin
3. Ordered Eastward
4. Advancing Once More

[Alkoholokaust]

No i fajnie. Debiut HoB muzycznie jest bezbłędny, ale przez spierdoloną produkcję nie da się tej płyty kurwa słuchać:
https://dr.loudness-war.info/album/view/62856
Ostatnio próbowałem i mnie łeb rozbolał.

Ponoć to demo brzmi prawilnie i mam nadzieję, że nikt nie będzie tu nic "ulepszał".

[sisterhood]

Płyta bdb zresztą czego MVD nie dotknie, łykam w ciemno. A co do jakości... nie samym DR metal żyje. Stawiam tezę, że zdecydowana większość współczesnego death jest w podobny sposób nagrywana (przynajmniej jeśli chodzi o master przygotowywany pod CD).