FAWORYZOWANY NOŚNIK

[Rattlehead]

mam w kurwe kaset, troche winyli i jeszcze większą kurwe CD. Wygrywa CD, bo mam ich największą kurwe. dziękuję

[Set]

Póki co dałem głos na cd, bo co innego mógłbym napisać jeśli cd mam kilkaset a winyli kilkadziesiąt (plus kilkanaście kaset- niedobitków). Jednakże jestem na etapie wymiany kolekcji na winyle z kilku róznych powodów.

[Wódz 10]

Póki co dałem głos na cd, bo co innego mógłbym napisać jeśli cd mam kilkaset a winyli kilkadziesiąt (plus kilkanaście kaset- niedobitków). Jednakże jestem na etapie wymiany kolekcji na winyle z kilku róznych powodów.

Ja z kolei staram się od kilku lat powymieniać to co mam na kasetach na CD, ale zawsze kupuję coś innego

[ozzy]

Ozzy, a że tak zapytam, co ty właściwie masz w swojej sygnaturce? Czy to przypadkiem nie automatycznie generowana playlista z twoimi ostatnio słuchanymi mp3? To co ty pierdolisz o jakiś winylach?

wybacz, już nie będe

[Scaarph]

Póki co dałem głos na cd, bo co innego mógłbym napisać jeśli cd mam kilkaset a winyli kilkadziesiąt

mam tak samo co nie zmienia faktu, że winyle bardziej mi się podobają

[arise]

głos na CD
kaset nie mam, winyli tylko 5 przypadkiem zakupione, a CD juz troszkę sie nazbierało

[Set]

Póki co dałem głos na cd, bo co innego mógłbym napisać jeśli cd mam kilkaset a winyli kilkadziesiąt

mam tak samo co nie zmienia faktu, że winyle bardziej mi się podobają

No toż o to mi chodzi

[Scaarph]

Póki co dałem głos na cd, bo co innego mógłbym napisać jeśli cd mam kilkaset a winyli kilkadziesiąt

mam tak samo co nie zmienia faktu, że winyle bardziej mi się podobają

No toż o to mi chodzi

dlatego ja oddałem głos na winyle

[Heretyk]

wiadomo że CD, kasety zostawię bez komentarza, a zaletą winyli są tylko ładne wydania i tyle

[Skaut]

FLAC za poręczność
CD za stosunek poręczność/jakość wydania
LP za wydanie
uśredniając - niech będzie CD.

Dokładnie tak samo.

Tak właśnie. Taśm mam/miałem coś ponad 200, ale w porę się opamiętałem, odpuściłem i skupiłem tylko na CD. Mam generalnie dobre wspomnienia jeśli chodzi o kasety, ale CD je bije na głowę pod każdym względem (poza dyskusyjną kwestią kultowości i undergroundu ).

zgadzam się z powyższymi, choć w sumie LP jeszcze na mnie czeka. Taśm mam mnóstwo, ale już wieki nic nie słyszałem z kasety. Większość rzeczy także staram się wymieniać na CD, ale samych taśm nigdy bym nie sprzedał - sentyment jednak bierze górę

[longinus696]

Zdałem sobie sprawę z tego, że ostatnio jednak słucham sporo rzeczy z niegdyś kupionych taśm. Nawet nieźle się trzymają.
Generalnie lubię posiadać CD, choć często, dla wygody, rzeczy, które stoją w oryginale na półce odsłuchuję z mp3.
Na winylach to głównie klasyki rocka słucham: The Rolling Stones, Led Zeppelin itd.

[Wódz 10]

Tak właśnie. Taśm mam/miałem coś ponad 200, ale w porę się opamiętałem, odpuściłem i skupiłem tylko na CD. Mam generalnie dobre wspomnienia jeśli chodzi o kasety, ale CD je bije na głowę pod każdym względem (poza dyskusyjną kwestią kultowości i undergroundu ).

zgadzam się z powyższymi, choć w sumie LP jeszcze na mnie czeka. Taśm mam mnóstwo, ale już wieki nic nie słyszałem z kasety. Większość rzeczy także staram się wymieniać na CD, ale samych taśm nigdy bym nie sprzedał - sentyment jednak bierze górę

Sentyment, sentymentem, ale biorąc pod uwagę grosze jakie można za kasety dostać, to kompletnie się nie opłaca ich sprzedawać Do LP mam szacunek, ale skupiam się na CD.

[Pelson]

W ankiecie podałem CD ale to winyl wzbudza we mnie większe emocje i to na nim będę starał się w jakieś nieokreślonej przyszłości skupić.

[Scaarph]

W ankiecie podałem CD ale to winyl wzbudza we mnie większe emocje i to na nim będę starał się w jakieś nieokreślonej przyszłości skupić.

czemu więc podałeś w ankiecie cd?

[Pelson]

W ankiecie podałem CD ale to winyl wzbudza we mnie większe emocje i to na nim będę starał się w jakieś nieokreślonej przyszłości skupić.

czemu więc podałeś w ankiecie cd?

Bo nieprecyzyjnie formułujesz pytania?
Jeśli chodzi o praktyczność- faworyzuję CD.
Jeśli mówimy o magii i wzbudzanych emocjach- winyl.
Na dzień dzisiejszy wygrywa praktyczność. W nowym mieszkaniu zarządzą emocje.

[Scaarph]

W ankiecie podałem CD ale to winyl wzbudza we mnie większe emocje i to na nim będę starał się w jakieś nieokreślonej przyszłości skupić.

czemu więc podałeś w ankiecie cd?

Bo nieprecyzyjnie formułujesz pytania?
.

no tak, sam się zastanawiałem jak to sformułować. chodziło mi o to, jaki nośnik jest wam najbliższy i najmilszy, totalnie subiektywnie, bez patrzenia na to, czy mam więcej płyt czy kaset, czy jeden jest trwalszy od drugiego. jaki najbardziej lubicie. choć oczywiście można lubić bardziej od taśm cedeki bo są trwalsze

[Set]

W ankiecie podałem CD ale to winyl wzbudza we mnie większe emocje i to na nim będę starał się w jakieś nieokreślonej przyszłości skupić.

czemu więc podałeś w ankiecie cd?

Bo nieprecyzyjnie formułujesz pytania?
Jeśli chodzi o praktyczność- faworyzuję CD.
Jeśli mówimy o magii i wzbudzanych emocjach- winyl.
Na dzień dzisiejszy wygrywa praktyczność. W nowym mieszkaniu zarządzą emocje.

właśnie

[TORTURER]

Kaseta=sentyment,no i z 1000 na półkach,w sumie co jakis czas zakupie demo,czy przegram cos od kogos,ale juz rzadziej niz kiedyś.Cd i vinyle pare lat temu zaczałem kupowąc jednocześnie,ale że zepsuł sie gramofon,skupiłem sie na Cd i uzbierałem pokązna sume nawet..lecz pare miesięcy temu kupiłem nowy gramofon i znów jest mi blizszy vinyl,przede wszystkim ze względu na brzmienie! Czy to Pink Floyd,czy Nunslaughter brzmi z analoga 10 razy lepiej!!!..reasumujac,teraz równolegle kupuje i Cd i Vinyle,na tym drugim nosniku zbieram szczególnie najlepsze płyty swoich najlepszych kapel.

[AroHien]

Ja stawiam na cd, choc jeszcze kilkaset kaset wala mi sie po mieszkaniu.Adapter jakos ciagle mnie omija, ale moze kiedys...

[Riven]

cd

ale dopiero od niedawna interesuje sie winylami i faktycznie jest to zajebista sprawa, zwlaszcza w przypadku rzadszych wydan. poza tym The Time Before Time brzmi DUZO lepiej spod igly ; )