Mortal Form - Taste The Blood

[Atreju]

[okładka jest w rzeczywistości inna nieco]

01. The uprising
02. From ape to christ
03. Besiege
04. construction of deconstruction
05. Territorial
06. King of Gauls
07. Blasphemer
08. Guts in the gutter
09. Taste the blood
10. Screwed

Dostałem płytę z kraju makaronów i po pierwszym przesłuchaniu jestem roztrzaskany. Jebitny death metal z Holandii ze sporymi elementami thrashu, a nawet deczko heavymetalowej melodyki. Brutalny, głęboki growl połączony z wrzaskami, no a przede wszystkim kozackie riffy i fikuśne zagrywki. Wielka moc bije od tej płyty i potęga. Najogólniej opisałbym "Taste The Blood" zwrotami... urywa mosznę, kopie po dupie, ale to właśnie najbardziej tu pasuje.
Bardzo fajny booklet, a tam niezłe teksty, m.in. ten do "From Ape To Christ" o tym, gdzie se możemy wsadzić love story Adama i Ewy z raju. Niezła okładka i ogólny klimat bookletu.
No pozamiatał już mną ten album, więc gorąco polecam fanom mocnego uderzenia. Dobry death metal z Holandii. Bardzo dobry!

Premiera 16 stycznia...

http://profile.myspace.com/whendeathmeetsthrash

[Melepeta]

Smaków narobiłeś .

[Block69]

No tylko, że to co Atreju pisze zazwyczaj trzeba interpretować zupełnie na odwrot haha. Zobaczymy.

[Atreju]

No nie wiem jak z Wami, ale mnie poczesał album. Jakkolwiek zwolennikiem w ogóle melodii w death metalu nie jestem, a melodeathu nie trawię, tak ten album jest mocny (choć to nie melodeath).

[Adrian696]

a ja odpalilem Myspace'a, przesluchalem jeden kawaleczek i czekam az pojawi sie calosc - warto dac szanse - to na 100% a czy bedzie warto wybulic 40 zyli to zobaczymy - ale zapowiada sie ciekawie...

[Atreju]

No i jak, nie ma więcej odważnych? Mnie z każdym kolejnym przesłuchaniem płyta kopie coraz mocniej!