CURRENT 93

[Riven]

nie mam najmniejszych watpliwosci, ta plyta to bedzie absolut, najwazniejsza rzecz ostatnich lat.

dobranoc

[Riven]

LOL, google adsense to ma poczucie humoru czasami

[Riven]

jakby kogos interesowalo jak wygladaja inserty do Swastikas for Goddy (Durtro 017 CD), to zrobilem skany. foty sa zajebiste

[Bloodcult]

a tu skany pierwsze go bicia z Laylah Antirecords / LAY CD 20

[Sineater]

Ten cały Tibet przypomina takiego gościa z Leukemia - nie Kenthę, tylko tego małego. Jocke miał chyba na imię.

[Menel]

O, jaką jazdeczkę ma ten pan :

http://okultura.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14036304

[Riven]

http://theebradmiller.blogspot.com/search?q=current+93

polecam przejrzec, gosc fajne bootlegi wrzuca
wlasnie slucham


koncert z 91 roku. w ostatnich kilku utworach pojawia sie Tibet. jakosc i brzmienie raczej surowe, ale wykonanie zajebiste. polecam.

[Riven]

David Tibet appears on a track on the new Skitliv album

David and Sven Erik Fuzz-Kristiansen, aka Maniac, both share vocals on a track called ‘Towards the Shores of Loss’ on the forthcoming Skitliv album ‘Skandinavisk Misantropi’. Maniac hopes the album will be out in early June 2009. David was absolutely delighted and severely honoured to sing with one of his favourite vocalists and with one of his favourite bands on a track on their beautifully monstrous album. More details when we have them. Whilst we are on this subject, Skitliv also did a powerful version of ‘Good Morning, Great Moloch’ from ‘Sleep has his House’. For more information on Skitliv, go to http://www.myspace.com/skitliv777.

[longinus696]

Kręci mnie strasznie ta gotycka dupa... ugh!

[Riven]

no, z tego co widzialem na fotach to Rose musiala byc fajna dupeczka w tamtych latach

[Wódz 10]

no, z tego co widzialem na fotach to Rose musiala byc fajna dupeczka w tamtych latach

Ano klawo się prezentuje (jak na Brytyjkę ) .

[Riven]

tez fakt, z tego co widzialem na wyspach laski sa statystycznie duuuzo gorsze niz w Polsce

[Wódz 10]

tez fakt, z tego co widzialem na wyspach laski sa statystycznie duuuzo gorsze niz w Polsce

Strasznymi eufemizmami operujesz

[Riven]

jak bylem w szkocji to bylem zbyt nacpany/najebany zeby sie za laskami ogladac ;D poza tym siedzielismy w lasach, borach, w knajpach mniej

[Bonny]

David Tibet appears on a track on the new Skitliv album

David and Sven Erik Fuzz-Kristiansen, aka Maniac, both share vocals on a track called ‘Towards the Shores of Loss’ on the forthcoming Skitliv album ‘Skandinavisk Misantropi’. Maniac hopes the album will be out in early June 2009. David was absolutely delighted and severely honoured to sing with one of his favourite vocalists and with one of his favourite bands on a track on their beautifully monstrous album. More details when we have them. Whilst we are on this subject, Skitliv also did a powerful version of ‘Good Morning, Great Moloch’ from ‘Sleep has his House’. For more information on Skitliv, go to http://www.myspace.com/skitliv777.

Nieźle, widzę że współpraca się dobrze rozwija. W tym roku ma się ukazać reedycja "Amfetamin" na pictureLP, nowa grafika będzie autorstwa Tibeta.
Riven słyszałeś inny projekt Maniaca Sehnsucht? Tam też Tibet się udzielił wokalnie, w jednym kawałku

obadaj: www.myspace.com/sehnsuchtofficial

[Riven]

jakos mnie to ominelo, dzieki za cynk

wlasnie slucham tego kawalka, podoba mi sie. przy czym nie jest to jakas aktywna wspolpraca, a - z tego co jest napisane - Maniac wykorzystal material C93 do zrobienia tla w tym numerze. nie mniej fajne, podoba mi sie bardziej niz Skitliv ;D

[Ihasan]

Zakupiłem dogs blood rising i już raz przesłuchałem. Ja pierdolę! Kurwa! Słuchając tej płyty czuję się jak Eskimos w Kotlinie Kongo. W sumie z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to najdziwniejsze dźwięki (muzyki jeszcze w tym nie odnalazłem) jakie w życiu słyszałem.

a mówiłem byś zaczął od "Thunder Perfect Mind" i "Island" ... to nie słuchasz

[Riven]

to chyba najgorsza mozliwa plyta jesli do tej pory nie sluchales tego typu muzyki / nie znasz Current 93. nawet dla mnie jest szczerze mowiac ciezkim orzechem do zgryzienia i wracam do niej najrzadziej - mimo, ze te wszystkie zapetlone jeki Tibeta uwielbiam (a najbardziej te na NU).

Na Allegro w tej chwili - i od bardzo dawna - sa m. in. te plyty i naprawde radze sie z nimi zapoznac

http://allegro.pl/item608157379_current ... et_rp.html
http://allegro.pl/item608209672_current ... nd_rp.html <- koncertowka , przystepna, o swietnej jakosci, z aranzacjami innymi niz na plytach, fajny przekroj folkowego okresu do Sleep has his house
http://allegro.pl/item587457143_current ... et_rp.html <- najnowsza epka, krotka rzecz, ale moim zdaniem niesamowicie widowiskowa, do sluchania TYLKO na bardzo duzej glosnosci (na koncu okazuje sie dlaczego)

no i Black Ships, ktore masz - to tez fajny wstep.
No chyba, ze jakims cudem blizej Ci do nacpanego industrialu niz zajebistego foflku, z drugiej strony mysle, ze C93 mozna probowac z dowolnym backgroundem (albo bez, hehe) - tylko trzeba sie przegryzc. bo ze to absolut to kwestia bezdyskusyjna.

[Ihasan]

a mówiłem byś zaczął od "Thunder Perfect Mind" i "Island" ... to nie słuchasz

akurat tych na allegro gość nie miał

Jak ich nie zdobędziesz, a będziesz chciał posłuchać to zawsze mogę Ci zaproponować zgranie z oryginału
Ja sam się muszę przyznać "X" lat temu zaczynałem właśnie od tych dwóch albumówi, które wg mnie mają świetny klimat ...

ale walcz, walcz
ciekawy jestem "efektu" końcowego ...

[Jaghut]

Słucham Black Ships i jakby można było zesrać się ze zdziwienia to miałbym pełne gacie. Ta płyta jest tak inna od Dogs Blood Rising, że chyba bardziej inaczej już się zagrać nie da. Co najśmieszniejsze jakbym po muzyce miał odgadnąć, który album nagrano wcześniej to rzekłbym, że Black Ship zostało jakieś 20 lat później nagrane niż Dogs Blood Rising.... Czy każda ich płyta jest tak zupełnie inna, czy te dwa albumy to jakieś krańcowe bieguny ich twórczości ?

Raczej każda jest inna. Nie jestem jakimś znawcą. Ale takie np. imperium i All The Pretty Little Horses mają niewiele cech wspólnych. Dlatego w przypadku tego zespołu warto polegać na opiniach innych.