nie tylko metalem człowiek żyje

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
03-02-2009, 17:21
ROTFL.
tak, nie lubie Blocka, zwlaszcza, ze wypowiedzial sie o Garbarku w pozytywnym tonie. i w ogole kto nie kocha C93 ten niech spierdala.
dobra, skonczmy to , wyjasnijmy sobie sprawe na gg i koniec tych przepychanek. szkoda tylko ze musiales tu nasrac. moze ktos sprzatnie.
this is a land of wolves now
-
4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
09-02-2009, 10:46
Następnym klasykiem fusion wydanym przez ECM jest:

John Abercrombie, Dave Holland & Jack DeJohnette - Gateway , polecam, bo to ostatnie takie trio

from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
19-04-2009, 03:32
http://avaxhome.ws/music/jazz/Keith_Jar ... a_ecm.html
dzisiaj bedzie krotko, bo troszke wypilem
plyta-cudo, jedna z najsmutniejszych/najweselszych rzeczy jakie znam
garbarek/jarrett
polecam kazdemu, zwlaszcza tym co lubia dobra whiskey.
12/10
this is a land of wolves now
-
Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
26-07-2009, 16:19
Nabyłem w końcu Gigera - Ignis. Że płyta magiczna nie muszę chyba pisać.
Zacząłem się zastanawiać nad nabyciem innych jego płyt i podszedłem do sprawy na zasadzie inwestycji w dobrą markę. Ale jednak przed zakupem sprawdziłem co nieco po samplach (wiem, kretyński sposób na sprawdzanie takich wykonawców) i jednak się wstrzymam, zaczekam aż sprawdzę całość bądź nabędę CD za grosze. Fragmenty z którymi się zapoznałem bazowały jednak bardziej na partiach skrzypiec, mniej tu było tej chóralnej ezoteryki znanej z Ignis.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
26-07-2009, 17:50
wiesz, mialem podobne wrazenie po wstepnym zapoznaniu sie z Vindonissa (bo zakladam, ze o tej plycie mowisz), ale gwarantuje - warto. Nie ma juz moze tej niesamowitej podnioslosci, ale przestrzen i lekkosc obezwladniaja takze i tutaj. przepiekna, ale duzo bardziej wymagajaca plyta. wole Ignis, ale ta plyta to dla mnie absolut i zdecydowanie czolowka zycia, Vindonissa jest natomiast 'tylko' znakomita.
mam teraz troche czasu to moze znowu cos skrobne o ktorejs plycie, troche tego lezy na polce
this is a land of wolves now
-
Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
26-07-2009, 17:55
Riven pisze:wiesz, mialem podobne wrazenie po wstepnym zapoznaniu sie z Vindonissa (bo zakladam, ze o tej plycie mowisz), ale gwarantuje - warto. Nie ma juz moze tej niesamowitej podnioslosci, ale przestrzen i lekkosc obezwladniaja takze i tutaj. przepiekna, ale duzo bardziej wymagajaca plyta. wole Ignis, ale ta plyta to dla mnie absolut i zdecydowanie czolowka zycia, Vindonissa jest natomiast 'tylko' znakomita.
mam teraz troche czasu to moze znowu cos skrobne o ktorejs plycie, troche tego lezy na polce
Alpenstein też nie zachęcał. Mówiąc 'nie zachęcał' mam na myśli, iż 'bezwstydnie nie przyciągał chwytliwością/klimatem/etc.'. Dlatego zrobię tak jak napisałem. W ciemno jednak nie wezmę.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
26-07-2009, 18:00
no tak jak sam pisales, w przypadku tej muzyki sprawdzanie po samplach faktycznie jest zupelnie bez sensu. no a wyobraz sobie jakbys mial tak podchodzic np. do plyt Sunn ?
chwytliwosci tu raczej nie ma (chociaz sa piekne melodie), a klimat czuc dopiero jak wlaczysz w odpowiedniej jakosci i odplyniesz przy calej plycie.
ale gwoli scislosci - Alpstein nie znam, ale o ile mnie pamiec nie myli gra tam tez Garbarek. natomiast co do Vindonissy - moge sie zalozyc ze w koncu podejdzie. inne srodki wyrazu, ale energia ta sama.
this is a land of wolves now
-
Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4027
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
07-12-2009, 22:19
Kontynuując wątek rozpoczęty w innym temacie. Z ostatnich wartych polecenia wydawnic z ECM, zanabyłem:
Tord Gustavsen - Changing Places
Tord Gustavsen - Being There
Ketil Bjornstad - The Light
Ketil Bjornstad - Life In Leipzig
Charles Lloyd - Jumping The Creek
Michael Galasso - High Lines
i oczywiście wszystkie Gigery oprócz pierwszego
i rzeczywiście w większości coś z tą Skandynawią jest na rzeczy jak wspominał kręgozmyk
support music, not rumors
-
Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
-
Kontakt:
07-12-2009, 22:59
Są w tym całym ECM jacyś "multiperkusiści" poza Marilyn Mazur? Bardzo mi się spodobał "Elixir" z całym zestawem egzotycznych drumów.
Give birth to something dead
Give birth to something old
-
Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4027
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
08-12-2009, 07:37
Jeśli nie musi być koniecznie z ECM to polecam Daniel Messina Trio - El Sol Sale. Taki latyno-amerykański dżez.
support music, not rumors
-
Baton
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
29-04-2013, 10:40
Ketil Bjornstad - warto? Co warto? Czy nie warto?
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies