Sympatyczna ekipa z Wichita ku uciesze gawiedzi łupie już swój epicki heavy/thrash od bodaj 1979 roku i doczekali się naprawdę sporej liczby wydawnictw - a wszystkich w oryginale na półeczce na tym forum nie ma pewnie nikt - nawet doktoranci i profesorowie

Sam również nie mam sie co wychylać przed szereg gdyż przez lata albo mi ten zespół uciekał albo najzwyczajniej w świecie nie interesowało mnie takie granie i do dnia dzisiejszego znam jedynie Atlantis Rising,Out of The Abyss i Mark of the Beast.
Jak dla mnie konglomerat znakomitej atmosfery,naprawde świetnych wokali,DOSKONAŁYCH GITAR, interesujacych basowych zjazdów + ten cały patos,nierozerwalnie związany z heavy metalową estetyką - tutaj w jak najlepszym wydaniu.
Jakie zajmujecie stanowisko wzgledem tego zespołu? Które płyty wielbicie a których unikacie jak ognia?O ile są takie?
http://www.manillaroad.net/
