BEHERIT

[karabin]

wg mnie płyta na prawdę dobra...jest klimat.jest las i przyjemnie się słucha. (heheh na pewno będzie gorsza od nowej EP Nachtmystium)

[Mental]

(...) (heheh na pewno będzie gorsza od nowej EP Nachtmystium)

Nawet nie wiedzialem, ze cos wydaja w tym roku.

[karabin]

15 maj..CZUWAJ

[Skaut]

wg mnie płyta na prawdę dobra...jest klimat.jest las i przyjemnie się słucha. (heheh na pewno będzie gorsza od nowej EP Nachtmystium)

no właśnie ani grama lasu, dlatego płyta bardzo dobra

[karabin]

dajmy na to taki "Pagan Moon" jest nieco lesisty, Puszczę Sandomierską widzę jak tego słucham

[Skaut]

dajmy na to taki "Pagan Moon" jest nieco lesisty, Puszczę Sandomierską widzę jak tego słucham

tjaa, chyba na księżycu

[Bonny]

no to niech będzie po akademicku

ELectric Doom Synthesis > H418ov21.C >>>> Drawning Down the Moon > The Oath of Black Blood >>>>> ... >>>>>>> srengram [co ???!!!]

[...]

7 Demon Advance 15:17 - casio black metal

Pan zdaje się Electric Doom Synthesis chyba tylko ze streszczenia zna - proszę dokładnie przeczytać to dzieło, zwłaszcza 4 rozdział "Beyond Vision" i zwrócić póki co uwagę wyłącznie na sam język i styl tego konkretnego tekstu, jego tematykę zostawiając na dalszą dyskusję. My filolodzy przywiązujmy jednak wagę do obiektywnych wyznaczników dzieła, o którym mówimy. Tymczasem dziękuję i zapraszam na następny termin.

[twoja_stara_trotzky]

no to niech będzie po akademicku

ELectric Doom Synthesis > H418ov21.C >>>> Drawning Down the Moon > The Oath of Black Blood >>>>> ... >>>>>>> srengram [co ???!!!]

[...]

7 Demon Advance 15:17 - casio black metal

Pan zdaje się Electric Doom Synthesis chyba tylko ze streszczenia zna - proszę dokładnie przeczytać to dzieło, zwłaszcza 4 rozdział "Beyond Vision" i zwrócić póki co uwagę wyłącznie na sam język i styl tego konkretnego tekstu, jego tematykę zostawiając na dalszą dyskusję. My filolodzy przywiązujmy jednak wagę do obiektywnych wyznaczników dzieła, o którym mówimy. Tymczasem dziękuję i zapraszam na następny termin.

tak / nie

[twoja_stara_trotzky]

a tak w ogóle Galu Amebixie, to chyba coś dla pana:

http://www.myspace.com/mornecrust

[DCI Hunt]

Oczywiście, wobec tegorocznych płyt Funeral Mist, Katharsis, Orcustus czy Cobalt prezentuje się marnie

Moim zdaniem wcale nie wypada. Bardzo dobra płyta tyle, że kompletnie nie na czasie. 'Engram' brzmi jakby został nagrany zaraz po 'DDTM' i na swój staroświcki sposób jest tak samo dobra jak 'Orcustus'. Klasykiem na miarę dwójki nie zostanie, bo czasy nie te, ale tak bardzo podoba mi się ten album, że pierdolę wszelki obektywizm oceniania go i cieszę się muzyką

Z pewnością będzie to jedna z najczęściej słuchanych przeze mnie tegorocznych pły. Nawet jeśli została nagrana kilkanaście lat za późno.

[Kingu]

chce się do tej płyty powracać. (...) płyta dość zróżnicowana, łatwo przystępna. (...) mam za sobą dopiero ze cztery przesłuchania, a coś mi mówi, że jeszcze nie raz sobie w ciągu najbliższych tygodni tą płytkę odpalę.

Mam podobne wrażenia. Nie rzuciło na kolana za pierwszym ale wracam do tego materiału prawie co dzień.
Ta muza naprawdę ma spory potencjał w swojej prostocie aranżacji, klimacie i doskonałym wyczuciu (feelingu).
Od razu słychać Beherit, a każdy kawałek jest inny.

[So_It_Is_Done]

To, że bm rozjebuje sie na wszystkie strony jak tania dziwka nie oznacza, że coś co brzmi "staroświecko" ma być kiepskie.

[Maleficio]

I tu się z SIID'em zgadzam. Porównania z one hit wonderami jak Orcustus czy Cobalt są śmiechu warte. W Engram jest tyle mięsa, ze przy nim różne Katherzisy i Cobalty są jak wegetariańskie śniadanko w locie transatlantyckim.

[theriomorphic_spirit]

Drawning Down the Moon >>>>>>>>>>>>>>(...) >>>>>>>>>>> H418ov21.C > > >>> > The Oath of Black Blood >>>>> ... >>>>>>> Engram > ELectric Doom Synthesis

[DCI Hunt]

Oczywiście, wobec tegorocznych płyt Funeral Mist, Katharsis, Orcustus czy Cobalt prezentuje się marnie

Moim zdaniem wcale nie wypada. Bardzo dobra płyta tyle, że kompletnie nie na czasie. 'Engram' brzmi jakby został nagrany zaraz po 'DDTM' i na swój staroświcki sposób jest tak samo dobra jak 'Orcustus'. Klasykiem na miarę dwójki nie zostanie, bo czasy nie te, ale tak bardzo podoba mi się ten album, że pierdolę wszelki obektywizm oceniania go i cieszę się muzyką

Z pewnością będzie to jedna z najczęściej słuchanych przeze mnie tegorocznych pły. Nawet jeśli została nagrana kilkanaście lat za późno.

PS. Jebać empeczy, kupiłem tą płytę w ciemno i mam teraz radochę jak za starych kasetowych czasów kiedy mało się nie zesrałem ze szczęścia jak sobie nowy Deicide czy Sodom przynosiłem

[So_It_Is_Done]

No, ale Katharsis czy Orcustus specjalnymi wizjonerami i mistrzami progresji nie są, a różnica klas pomiędzy nimi a Beherit jest/ powinna być zauważalna

Jest zauważalna:

Fourth Reich>Engram to mogę zrozumieć, ale Orcustus jest poza skalą w sensie negatywnym oczywiście.

[Adrian696]

Nie zaskakuje,

i tu sie nie zgodze... bo mnie płyta zaskoczyła, Holocausto po długim rozbracie z muzyka metalowa, postanowil nagrac krazek i uzyskal na nim atmosfere o jakiej moze jedynie pomarzyć 99% kapel na scenie...

[Maleficio]

Nie zaskakuje,

i tu sie nie zgodze... bo mnie płyta zaskoczyła, Holocausto po długim rozbracie z muzyka metalowa, postanowil nagrac krazek i uzyskal na nim atmosfere o jakiej moze jedynie pomarzyć 99% kapel na scenie...

Dokładnie, Holocausto udowodnił, ze można zebrać ekipę najemników i nagrać płytę o której polowa religijnych satanistów może se tylko pomarzyć. Nie przeszkadza mi nawet możliwość, ze płyta jest nagrana tylko i wyłącznie w celach finansowych.

[So_It_Is_Done]

Jak grać nie potrafił tak i nie potrafi, ale płytka nadrabia wieloma efektami i klimat ma iście klasyczny, np. wokale w Pagan Moon.

[mad]

Mnie się "Engram" podoba. Nie interesuje mnie, że wygląda to bardziej na rok 1993 niż 2009. Mistrz Lutosławski powiedział kiedyś, że najszybciej starzeje się nowość. Nie jest to więc dla mnie kryterium decydujące, chociaż rozumiem utyskiwania tych, którzy sądzili, że Beherit wyznaczy na płycie nowy kierunek dla BM. Chyba nie wyznaczył, ale nagrał dobry album z bardzo dobrymi pomysłami. Piszę to nie jako zawzięty fan BM. Są inne odłamy metalu, które bardziej mnie interesują, ale może przez to mój głosik jest bardziej obiektywny?
Z wymienionych przez Maryśkę płyt w zasadzie spodobały mi się wszystkie, a najbardziej chyba Cobalt. Taki BM rozumiem: wg mnie progresywne zacięcie, rozbudowane utwory, porządne riffy, ciekawe pomysły i jeszcze raz ciekawe pomysły.