ja bym jednak napisał: "a chuj w ogóle z bonusami"Scaarph pisze: a chuj z takimi bonusami.
SUFFOCATION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10441
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SUFFOCATION
No błagam nie pi****l znowu o tej boskiej wartości i przełomowej roli ostatniego Immolation
"Blood Oath" ją kasuje to z miejsca. Bardzo mi ta płyta podeszła - nie jest to może taki dym jak na "Despise...", ale widzi mi się bardziej niż takie "Effigy...".
"Blood Oath" ją kasuje to z miejsca. Bardzo mi ta płyta podeszła - nie jest to może taki dym jak na "Despise...", ale widzi mi się bardziej niż takie "Effigy...".
Yare Yare Daze
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10327
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: SUFFOCATION
Oj, ja bym się jeszcze z takimi ocenami wstrzymał, aż trochę się ochłonie po premierzejester pisze:nie jest to może taki dym jak na "Despise...", ale widzi mi się bardziej niż takie "Effigy...".
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 575
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: SUFFOCATION
Dzisiaj sobie drugi raz Blood Oath przesłuchałem i jest lepiej niż za pierwszym razem, czyli słuchać słuchać i jeszcze raz słuchać a będzie dobrze 
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10441
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SUFFOCATION
Ależ ja jak najbardziej na chłodno, bo Suffocation nie jest/nie był żadnym moim faworytem. "Blood Oath" bardzo dobrze wchodzi, nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że jest relatywnie całkiem staroszkolna i dość przystępna.est pisze:Oj, ja bym się jeszcze z takimi ocenami wstrzymał, aż trochę się ochłonie po premierze
Yare Yare Daze
-
Mort
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: SUFFOCATION
W sobote mam nadzieje kupic te plyte. Dzisiaj walczylem sobie Breeding The Spawn - killer, z brzmieniem z Pierced albo przedostatniej to bylaby ich najlepsza plyta.
I AM MORBID
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10327
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: SUFFOCATION
A właśnie Breeding...to taki trochę niedoceniany album. Pewnie niejeden już tu o tym wspominał. Kompozycje z tego krążka to deathmetalowy raj (czyt. piekło).
-
Mort
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: SUFFOCATION
Suffocatiaon laduje na liscie Billboardu
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=124023
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=124023
I AM MORBID
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: SUFFOCATION
Pisałem już o tym wiele razy - bardzo mi odpowiada brzmienie tej płyty. Oczywiście mam świadomość, ze znacznie odbiega od tego, co muzycy chcieli uzyskać, ale dzięki temu jest w tym surowa energia, której nie czuć już tak mocno w nagranych później nowych wersjach tych utworów.Mort pisze:W sobote mam nadzieje kupic te plyte. Dzisiaj walczylem sobie Breeding The Spawn - killer, z brzmieniem z Pierced albo przedostatniej to bylaby ich najlepsza plyta.
-
Mort
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: SUFFOCATION
Przebrnąłem przez 3 numery Blood Oath i już jestem spokojny o to, że to ich najlepszy album, w pozostałe ~28 minut, nie da rady upchnąć tyle gówna, żeby moja opinia się zmieniła.
I AM MORBID
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
Re: SUFFOCATION
Pierwszy kontakt z nowym Suffocation i wcale nie byłem kupiony. Ciężko było mi ogarnąć strukturę numerów, wydawało mi się że kompozycje są "pozlepiane" z dziwnie dobranych puzzli. Teraz już wiem i jestem (NIE)święcie przekonany że "Blood Oath" jest w moim TOP5 tego roku. Jest wszystko za co kocham tych pojebów: zajebiste brzmienie, ostro, gęsto, momentami przytłaczająco ciężko. Bardzo duże wrażenie zrobiły na mnie wolne, pulsacyjne riffy na tle wypuszczonej perkusji Mike`a. Całość zyskuje z każdym przesłuchaniem a smaczków jest naprawdę cała masa. Zajebisty album. Ot Co!
Ps. W kwestii zapożyczeń - jeden numer zaczyna się prawie jak Klon Morbid Angel z czasów "GTA"
Ps. W kwestii zapożyczeń - jeden numer zaczyna się prawie jak Klon Morbid Angel z czasów "GTA"
Six o clock.
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3575
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: SUFFOCATION
piwo dla tego panaMaria Konopnicka pisze:Aktualnie Suffocation to moim zdaniem najwspanialszy death metalowy zespół koncertowy. Pokazują plecy nawet morbidziakom....
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4172
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: SUFFOCATION
Morbidów to oni już dawno dublowali i zostawili za plecami
support music, not rumors
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3575
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4172
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
Re: SUFFOCATION
Koncertowo są nie do podjebania, oczywiście razem z CC.
BTW !!! A nie gadajta że już o tych MA bo wkurwienie idzie na myśl biorąc pod uwagę ich opieszałość w nagrywaniu nowego longa. Rzucili na zachęte jeden kawałek i myślą że gawiedź tym się zadowoli. NEVER........NEVER............NEVERMOREEEEEEEE!!!!
(podoba mnie się ów piosenek)
BTW !!! A nie gadajta że już o tych MA bo wkurwienie idzie na myśl biorąc pod uwagę ich opieszałość w nagrywaniu nowego longa. Rzucili na zachęte jeden kawałek i myślą że gawiedź tym się zadowoli. NEVER........NEVER............NEVERMOREEEEEEEE!!!!
(podoba mnie się ów piosenek)
Six o clock.








