PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Poprzedni pojedynek spotkał się ze znikomą reakcją, więc teraz mniej karkołomne zestawienie. Tym razem dwie płyty skandynawskie, których przekaz wydaje się być podobny. Temat o Nifelheim krąży, może zatem kilka osób wyrazi swoją opinię. Według mnie w pojedynku "Envoy of Lucifer" vs "Fields of Rot" wynik brzmi 0:1. Płyta Norwegów skuteczniej mną poniewiera, wydaje się bardziej dopracowana i przemyślana, a ja cenię precyzyjną żywiołowość (jestem świadom oksymoroniczności tego wyrażenia). Dodatkowy plus za image dla NB, bo chłopcy z Nifelheim mimo całej sympatii dla old-schoolu zwyczajnie śmieszą = nie kupuję tego typu ironicznego odpustu.
EOL - FOR 0:1
Czekam na strzały.
EOL - FOR 0:1
Czekam na strzały.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Nie znam nowej płyty NB, ale zakładając, że jest to granie takie jak na "Tools...", to z góry wolę Nifelheim
.

- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10139
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Przecież to nie jest żaden pewex, bo tym razem wyszło całkiem sensowne porównanie na poletku starej szkoły. Ale oczywiście głos na NIFELHEIM - na EOL tak ładnie skonwertował hejvi metal w ramach black metalu że wybór był oczywisty. Zresztą o czym tu mówić w ogóle - NIFELHEIM to kapela z klasą, a NOKTURNAL BREED to nic ponad drętwe retro.
W ogóle zadziwiająca jest ta stosunkowo niewielka popularność NIFELHEIM jak na ich status - 4 znakomite krążki, jeden z najstarszych szwedzkich zespołów black metal (1990 - rówieśnicy Marduk), świetna postawa...
Mam odwrotne zdanie, sam nie lubię tego wsiowego epatowania ile wlezie sloganami typu "chains & leather, chains & leather, chains & leather, chains & leather...", które podłapują "młodzi którzy chcą być starzy" czyli wszelkiej maści pozerscy idioci udający nostalgię za '80's mimo iż urodzili się w następnej dekadzie, ale akurat image NIFELHEIM może uchodzić za wzór - tony żelastwa, lotniska na łbie i chory make'up - w tym wypadku to wygląda po prostu dobrze i wyróżnia ich mocno na tle wiejskich katankowców (że o wymalowanych akwarelką trollach z kilofami nie wspomnę).aryman pisze:Dodatkowy plus za image dla NB, bo chłopcy z Nifelheim mimo całej sympatii dla old-schoolu zwyczajnie śmieszą = nie kupuję tego typu ironicznego odpustu.
W ogóle zadziwiająca jest ta stosunkowo niewielka popularność NIFELHEIM jak na ich status - 4 znakomite krążki, jeden z najstarszych szwedzkich zespołów black metal (1990 - rówieśnicy Marduk), świetna postawa...
Yare Yare Daze
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
może nie do końca się zgadzam, ale powiedzmy, że się pod tym podpisujępaintothebone pisze: oczywiście głos na NIFELHEIM - na EOL tak ładnie skonwertował hejvi metal w ramach black metalu że wybór był oczywisty. Zresztą o czym tu mówić w ogóle - NIFELHEIM to kapela z klasą, a NOKTURNAL BREED to nic ponad drętwe retro.
- pogodancer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 13-03-2009, 14:26
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
dodałbym jeszcze "& swords"paintothebone pisze: "chains & leather, chains & leather, chains & leather, chains & leather..."
W ogóle zadziwiająca jest ta stosunkowo niewielka popularność NIFELHEIM jak na ich status - 4 znakomite krążki, jeden z najstarszych szwedzkich zespołów black metal (1990 - rówieśnicy Marduk), świetna postawa...

Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Nie wiem ile słuchałeś Nocturnal Breed, ale określanie tego zespołu w ten sposób to gruba przesada. Nocturnal Breed ma zajebistego kopa i wielkie owłosione jaja i zdecydowanie nie jest żaden retro wygłup. Radzę posłuchać 'Fields Of Rot' - dla mnie kapitalna płyta. Głosu nie oddam, bo nie znam ostatniej płyty Nifelheim zbyt dobrze, bo jej jeszcze nie posiadam, a mp3 są be.paintothebone pisze:Zresztą o czym tu mówić w ogóle - NIFELHEIM to kapela z klasą, a NOKTURNAL BREED to nic ponad drętwe retro.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10139
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
No mi się NOKTURNAL BREED wydaje dość mocno przeciętny, wpisuje się najwyżej w średnią retrową. Dużo ciekawszą retro muzę IMHO robi AURA NOIR, AUDIOPAIN, WITCHMASTER, GEHENNAH czy nawet WAKLEVÖREN, nie jest to też tak absurdalnie kiczowate jak INFERNÖ, a co tu dopiero mierzyć się im z NIFELHEIM, który jako jedyny z wyżej wymienionych nie jest kapelą retro :)
Yare Yare Daze
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Nocturnal Breed to ten sam (lub wyższy) poziom co Audiopain czy Gehennah. Radzę posłuchać 'Fields Of Rot' - to nie jest już nawet retro, to kawał świetnie wyprodukowanego thrashu z lekkim blackmetalowym pazurem.paintothebone pisze:No mi się NOKTURNAL BREED wydaje dość mocno przeciętny, wpisuje się najwyżej w średnią retrową. Dużo ciekawszą retro muzę IMHO robi AURA NOIR, AUDIOPAIN, WITCHMASTER, GEHENNAH
A taki Witchmaster to jakoś od dawna mi się z retro nie kojarzy.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10139
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Hmm no to już rzecz gustu, btw niektórym nawet HANGÖVER się podoba :) Jeszcze tak a propos retro-około-thrashowych bandów to mam wrażenie że wszyscy idą po najmniejszej linii oporu i biorą na widelec tylko rzeczy w stylu "BLACK METAL","PLEASURE TO KILL", "BONDED BY BLOOD", SODOMY, DESTRUCTIONY itp. ciekawe czemu nie narodził się jakiś szerszy retrowy nurt uderzający w taki lżejszy lecz ambitniejszy piosenkowy thrash typu "FORCE OF HABIT", "SOMETHING WICKED" albo "FOR WHOSE ADVANTAGE?", gdzie nie wystarczy tylko napierdalać żyletowych riffów na jedną modłę i rzygać siarą bo trzeba jeszcze dobrej ręki do komponowania zapadających w pamięć... piosenek właśnie.
Dobry temat anyway, a tu odzew-null bo lepiej się jarać "EVANGELINĄ" pewnie...
Dobry temat anyway, a tu odzew-null bo lepiej się jarać "EVANGELINĄ" pewnie...
Yare Yare Daze
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Przy calym szacunku do nocturnal breed, ktore to bardzo lubie, nifelheim lubie troszke bardziej.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Od razu wyjaśniam, że osoby, które nie znają obydwu płyt, oddają strzały ze spalonego, a ich głos nie będzie wliczany do ogólnego bilansu. Na razie zdecydowanie prowadzi EOL. Pytanie do paintothebone'a (łatwiej było z jesterem) - słyszałeś FOR?
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10139
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
A po co miałbym głosować jakbym nie słyszał?
Yare Yare Daze
- Melepeta
- w mackach Zła
- Posty: 709
- Rejestracja: 07-02-2007, 12:51
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Właściwie to winno być: Gehennah i reszta 

Six o clock.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Po pierwsze - nie znasz albo nie rozumiesz kontekstu (vide inne pewexy, w tym vol.1). Poza tym nie napisałem, że płyty są podobne, tylko że przekaz jest podobny, ale czytanie ze zrozumieniem nigdy nie było twoją mocną stroną, panie pleonazm.Maria Konopnicka pisze:aryman pisze:Poprzedni pojedynek spotkał się ze znikomą reakcją, więc teraz mniej karkołomne zestawienie. Tym razem dwie płyty skandynawskie, których przekaz wydaje się być podobny. .
podobne jak skurwysyn - jak napoleonka do razowego chleba. Jedno i drugie można w piekarni kupić
Po drugie - przypierdalasz się dla samego przypierdalania, żeby nabić sobie liczbę postów, co jest twoją manią.
Po trzecie - dzięki ci, o wizjonerze, że mnie oświeciłeś, bo dopiero teraz widzę, że to są dwa różne światy muzyczne - jedna z tych kapel gra czysty doom, a druga to power metal. Nic, ale to zupełnie nic, tych zespołów nie łączy.
Po czwarte - nie wiem, w jakiej piekarni zaopatrujesz się w pieczywo, ale byłem święcie przekonany, że napoleonki kupuje się w cukierni. Jak widać, myliłem się okrutnie, albowiem my, maluczcy, tak mało wiemy o świecie. Ale na szczęście jest jeszcze Maria, przyjdzie, zajebie metaforą i wszystko wyjaśni.
Po piąte, na kogo oddajesz głos? Bo o to chodzi w tej zabawie.
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
NIFELHEIM - wielbię (zabrzmi to trywialnie) za autentyzm, szczerosć i oddanie, które to cechy aż biją ze wszystkich ich płyt. Tyrant & Hellbutcher żyją metalem i na wszystko inne mają wylane. Jedyne czego nie potrafię im wybaczyć to to, że zerwali umowę z NWN! odnośnie wznowienia debiutu i dwójki na winylu.
NOCTURNAL BREED natomiast powstał jako zabawka kilku zblazowanych kolesi (reklamy "Agressor": with Dimmu Borgir members), na szczęście nie ma ich już w zespole, co zaowocowało bardzo dobrym "Fields of Rot". Ale nie tak dobrym jak EOL
1:0 dla NIFELHEIM
NOCTURNAL BREED natomiast powstał jako zabawka kilku zblazowanych kolesi (reklamy "Agressor": with Dimmu Borgir members), na szczęście nie ma ich już w zespole, co zaowocowało bardzo dobrym "Fields of Rot". Ale nie tak dobrym jak EOL
1:0 dla NIFELHEIM
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Nie jestem do końca pewien, ale to chyba niezupełnie tak. Przewinęło się przez ich skład kilku siuśków z Dimmu Borgir przez co wytwórnia chciała to wykorzystać w celach marketingowych, ale sam NB chyba nigdy nie był projektem gwiazdeczek norweskiej sceny BM.boroowa pisze: NOCTURNAL BREED natomiast powstał jako zabawka kilku zblazowanych kolesi (reklamy "Agressor": with Dimmu Borgir members)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
I TAK NAJLEPSZA JEST ICH JEDYNKA I DWOJKA-MAM W-KO NA WINYLACH I TO JEST NAJBARDZIEJ OCZEKIWANY PRZEZE MNIE ZESPOL DO ZOBACZENIA NA ZYWO
PS. SZWECJA-MAKSYMALNY KULT-PIERWSZE DEMO MORBID I W-KO GROTESQUE
PS. SZWECJA-MAKSYMALNY KULT-PIERWSZE DEMO MORBID I W-KO GROTESQUE
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Zdecydowanie NIFELHEIM-najbardziej oczekiwany przeze mnie zespół do zobaczenia przeze mnie na żywo ze Szwecji
oprócz GROTESQUE, a NB bardzo lubię, a NIFELHEIM uwielbiam!!!:-)))
oprócz GROTESQUE, a NB bardzo lubię, a NIFELHEIM uwielbiam!!!:-)))
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
O proszę, jednak są na tym forum ludzie, z którymi bym się napił.Melepeta pisze:Właściwie to winno być: Gehennah i reszta ;)
A co do tematu: oczywiście Nifelheim, ale Nocturnal Breed również bardzo lubię. W przypadku tych drugich z naciskiem na "Agressor" i "Fields of Rot". Posłuchajcie kawałka "Locomotive Death" z debiutu - ten numer jest po prostu obłędny i wkręca się jak gówno w jelita gęsi. :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: PEWEX vol. 2 - NIFELHEIM vs NOCTURNAL BREED
Jezusie i wszyscy święci, dawno mi żaden numer tak beretu nie zrył. Cóż za furia, cóż za riffy! Nakurwiać!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95