Ja tu wiele nie pomogę bo jakoś nigdy mnie taka przygoda nie spotkała. Myślę, że może Fallen Angel Of Doom dawkowane pięć razy dziennie rozwiąże Twój problemBonny pisze: Czy ktoś miewa podobne problemy życiowe? Co robić? Czy jestem już pozerem? Pomóżcie bo wpadam w depresję.
S.O.S. kryzys
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2315
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: S.O.S. kryzys
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: S.O.S. kryzys
Z tym "Fallen Angel Of Doom" to wcale nie takie głupie. Mi ta płyta dobrze robi zawsze. Dobre mam zdrowie i w ogóle nie choruję, ale przypuszczam, że przy 40 stopniach gorączki też by mnie poderwała.
Mnie kryzysy i znudzenie nie dotykają. Potrafię katować pojedyncze utwory całymi godzinami/dniami, że o albumach czy dyskografiach nie wspomnę. Były płyty, którym poświęcałem każdą wolną chwilę na przestrzeni kilkunastotygodniowych okresów czasu.
Myślę, że kluczem jest odpowiednie dawkowanie, zarówno jeśli chodzi o odsłuch posiadanych rzeczy jak i powiększanie kolekcji. Dla każdego te ilości są inne. Nie można za mało, ale i za dużo niedobrze. Dla mnie optimum to mniej więcej jedna nowa płyta na tydzień i tyle przesłuchań dziennie ile wlezie. Właśnie leci "Fragments of insanity" NECRODEATH i niszczy tak jak za pierwszym razem, a za mną kilkaset przesłuchań. Nie, o znużeniu nie ma mowy. Nie można tylko dopuścić do sytuacji kiedy z setek recenzji/artykułów/wywiadów w dziesiątkach gazet/zinów/serwisów internetowych atakują setki nazw i tytułów, a na półkach piętrzą się zaniedbane, zapomniane, poznane po łebkach wydawnictwa. Tak ja to widzę.
Mnie kryzysy i znudzenie nie dotykają. Potrafię katować pojedyncze utwory całymi godzinami/dniami, że o albumach czy dyskografiach nie wspomnę. Były płyty, którym poświęcałem każdą wolną chwilę na przestrzeni kilkunastotygodniowych okresów czasu.
Myślę, że kluczem jest odpowiednie dawkowanie, zarówno jeśli chodzi o odsłuch posiadanych rzeczy jak i powiększanie kolekcji. Dla każdego te ilości są inne. Nie można za mało, ale i za dużo niedobrze. Dla mnie optimum to mniej więcej jedna nowa płyta na tydzień i tyle przesłuchań dziennie ile wlezie. Właśnie leci "Fragments of insanity" NECRODEATH i niszczy tak jak za pierwszym razem, a za mną kilkaset przesłuchań. Nie, o znużeniu nie ma mowy. Nie można tylko dopuścić do sytuacji kiedy z setek recenzji/artykułów/wywiadów w dziesiątkach gazet/zinów/serwisów internetowych atakują setki nazw i tytułów, a na półkach piętrzą się zaniedbane, zapomniane, poznane po łebkach wydawnictwa. Tak ja to widzę.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: S.O.S. kryzys
Muzyka jest identyczna jak wczoraj, to podmiot jej słuchający jest inny dzisiaj.
Intensywne, długotrwałe zajęcie umysłu czymś interesującym wystarczy moim zdaniem by wyjść z każdej depresji. A czy to będzie książka, przedsięwzięcie organizacyjne, starzy dawno nie widziani znajomi, czy nowo poznana kobieta, jest raczej bez znaczenia. W odniesieniu do muzyki preferowałbym zajęcie kompletnie nie związane z nią.
Względnie wersja Trockiego w odniesieniu do kobiet

Intensywne, długotrwałe zajęcie umysłu czymś interesującym wystarczy moim zdaniem by wyjść z każdej depresji. A czy to będzie książka, przedsięwzięcie organizacyjne, starzy dawno nie widziani znajomi, czy nowo poznana kobieta, jest raczej bez znaczenia. W odniesieniu do muzyki preferowałbym zajęcie kompletnie nie związane z nią.
Względnie wersja Trockiego w odniesieniu do kobiet
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: S.O.S. kryzys
Drone pisze:To raczej oznaka geniuszu - słuchać od czterech lat płyty, która wyszła w tym rokuRaagoon pisze:Najczęściej przeze mnie słuchaną płyta od czterech lat jest Flowers From Exile. Czy to już oznaka kryzysu?!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: S.O.S. kryzys
aha, jasne.
problem jest taki, ze Kreator bardzo ladnie wykazal luki w Twoich wywodach
pewnie, ze lepiej kupowac wchuj plyt niz nie miec ich wcale, ale Ty ewidentnie masz mentalnosc filatelisty
zdecydowanie bardziej cenie kogos kto ma , powiedzmy , 300 plyt na polce, ale nie pierdoli non stop o tym ze je MA , tylko o tym jak mu ta muzyka serce rozpierdala.
Ty sobie mozesz o tym pisac, ale przy takiej ilosci niemozliwe jest zebys nalezyta uwage poswiecil tym kilkudziesieciu zjawiskom ktore na to zasluguja
i wklej w koncu foty tej swojej kolekcji, bo to zaczyna byc podejrzane. prawde mowiac bardziej wiarygodna wydaje mi sie postac dlugopisa

problem jest taki, ze Kreator bardzo ladnie wykazal luki w Twoich wywodach
pewnie, ze lepiej kupowac wchuj plyt niz nie miec ich wcale, ale Ty ewidentnie masz mentalnosc filatelisty
zdecydowanie bardziej cenie kogos kto ma , powiedzmy , 300 plyt na polce, ale nie pierdoli non stop o tym ze je MA , tylko o tym jak mu ta muzyka serce rozpierdala.
Ty sobie mozesz o tym pisac, ale przy takiej ilosci niemozliwe jest zebys nalezyta uwage poswiecil tym kilkudziesieciu zjawiskom ktore na to zasluguja
i wklej w koncu foty tej swojej kolekcji, bo to zaczyna byc podejrzane. prawde mowiac bardziej wiarygodna wydaje mi sie postac dlugopisa
this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: S.O.S. kryzys
bardziej wiarygodny wydaje mi sie chlop-metal niz gosc ktory utrzymuje ze slucha metalu od 20 lat a rok temu poznal Coroner 
whatever, tak naprawde nie kwestionuje wcale tego co tu piszesz, po prostu pewne rzeczy sa jasne i oczywiscie do nich sie nie odnosisz. jeeeebac, milej nocy
whatever, tak naprawde nie kwestionuje wcale tego co tu piszesz, po prostu pewne rzeczy sa jasne i oczywiscie do nich sie nie odnosisz. jeeeebac, milej nocy
this is a land of wolves now
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
W życiu bym nie chciał mieć 1000 płyt z samym metalem. Przecież nie ukazało się w tym gatunku aż tyle albumów wartych posiadania.Maria Konopnicka pisze: Jak miałem kiedyś 50 CD to marzyłem o tym by mieć 100, jak miałem kilkaset chciałem mieć tysiąc, później kilka, kilkanaście tysięcy.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- 4m
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1277
- Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
- Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...
Re:
A konkretnie ile wartych posiadania się ukazało?longinus696 pisze:W życiu bym nie chciał mieć 1000 płyt z samym metalem. Przecież nie ukazało się w tym gatunku aż tyle albumów wartych posiadania.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
and the thought
and the chaos
that free the form
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Re:
Oj marysia, tyle przemowien pisales oficjelom a frazesy ciagle sie ciebie trzymajaMaria Konopnicka pisze:"Słuchać" a słuchać - ja metalu nie słucham, ja metalem żyję
A skad wiesz ze nie?, bo nie lykam kazdego gowna i nie kupuje opsranego Dismember i Unleashed w ciemno? Po prostu z wiekiem zmienia sie wiele rzeczy, kiedys popierdalalem do szkoly rowerkiem a teraz jezdze goldwingiem. Kiedys napisales i teraz jest co ci wypominacMaria Konopnicka pisze:kiedyś istotnie napisałem, że pogrążony w szale zakupów zgromadziłem pokaźną liczbę płyt, których jeszcze nie rozfoliowałemUspokoję Cię - aktualnie mam z 10 płyt w foliach, z czego pięć znam na pamięć (m.in. Slayer RiB, który niedawno zakupiłem w metalowym pudełku). W sumie to nie wiem co chcesz udowodnić ? Mnie metal wciąż emocjonuje, a Ciebie nie.
Nie, no przekonales mnie,zajebisty argument, jak czesiek i wiesiek w wieku 30 lat nie ruchali to znaczy ze ty tez jestes normalny bo walisz gruche w tym wieku zamiast kobiete??Maria Konopnicka pisze:Przynudzasz chłopaczku - znam kilkanaście osób, które metalu słuchają od 20 lat a Voivod i Coroner nigdy nie słuchali i słuchać nie zamierzają
Moze kup chlopakom na 38 urodziny po plycie Voivod i Coroner zeby wiochy nie odstawiali na starosc, bo ich byle gnojek albo syne i corka z gimnazjum skasuje w rozmowie
Ej no maria ja do ciebie tak milo a ty mi jedziesz po rajtach, ejj przeciez miales byc wyluzowanyMaria Konopnicka pisze:"
no co Ty, ja się nie na forum nie urażamMam zbyt duże mniemania o sobie i zbyt mały szacunek do Ciebie, żeby mi mogła choć powieka drgnąć
))
Jazz, alternatywa. Niestety musisz uwierzyc na slowo bo nie masz o tym pojecia.Maria Konopnicka pisze:wskaż mi inny gatunek, tak zróżnicowany i pojemny
No czasami inaczej to wyglada a mimo tego ze podkreslasz ciagle jak to wszystko olewasz, to wlasnie takie twoje posty wskazuja ze jest inaczej a mianowicie wprost przeciwnie hehe.Maria Konopnicka pisze:"
O żadnej urazie nie może być mowa - siedzę na tym forum dla rozrywki, a nie by budować jakieś autorytety i zabiegać o czyjąś sympatię.
Ostatnio zmieniony 14-09-2009, 09:36 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re:
Ni mniej ni wiecej.longinus696 pisze:W życiu bym nie chciał mieć 1000 płyt z samym metalem. Przecież nie ukazało się w tym gatunku aż tyle albumów wartych posiadania.Maria Konopnicka pisze: Jak miałem kiedyś 50 CD to marzyłem o tym by mieć 100, jak miałem kilkaset chciałem mieć tysiąc, później kilka, kilkanaście tysięcy.
Ostatnio pozbywam sie plyt o ktorych myslalem ze one musza "byc" na polce. Niestety pomiar suwmiarka warstwy kurzu byl obiektywny i bezlistosny. Przyznam sie ze od czasu do czasu czes tych rarytasow kupuje na allegro niejaki mad_metal
woodpecker from space
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: S.O.S. kryzys
chyba uraziłem primadonnę tego forum - bo zamiast rzeczowej odpowiedzi strzeliłeś focha i odwróciłeś się na pięcie. musisz naprawdę uważać się za przegościa, skoro co jakiś czas potwierdzasz to swoimi wywodami o pogardzie dla innych, jak to nazywasz "słabszych". żałosne. taki wielkomiejski intelektualista a słoma z butów wychodzi. na szczęscie w necie każdy może być kim chce - od długopisa po Marię.Maria Konopnicka pisze:
O cholera, nie wiem co napisać... Bystry jesteśSezon budowlany się skończył i masz teraz więcej czasu na pisanie na forach ?
Tobie nawet posty na forum nie wychodzą
a ja, zwykły budowlaniec, co mogę wiedzieć o prawdziwym życiu
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Re:
Słabo Ci wyszło to porównanie, bo akurat ostatnie płyty tych band'ów to znakomite pozycje.Triceratops pisze: A skad wiesz ze nie?, bo nie lykam kazdego gowna i nie kupuje opsranego Dismember i Unleashed w ciemno?
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Re:
nie żebym się wtrącał, ale Unleashed jest zaledwie dobry, Dismember przeciętny. gdzie im tam do doskonałości ?H-K44 pisze: Słabo Ci wyszło to porównanie, bo akurat ostatnie płyty tych band'ów to znakomite pozycje.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Re:
No wlasnie to mialem napisac, oba zespoly to typowe przecietniaki ktore wydaly po dobrym debiucie, mniej dobrej dwojce (2 Unleashed nadaje sie znakomicie do dyskotek) a reszte mozna spuscic w kibel spokojnie i bez obawy ze sie cos traci.Heretyk pisze:nie żebym się wtrącał, ale Unleashed jest zaledwie dobry, Dismember przeciętny. gdzie im tam do doskonałości ?H-K44 pisze: Słabo Ci wyszło to porównanie, bo akurat ostatnie płyty tych band'ów to znakomite pozycje.
woodpecker from space
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: S.O.S. kryzys
Ja tam wiem swoje... 
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
przez ostatnie trzy dekady ukazało się zdecydowanie więcej niż 1000 płyt z metalem wartych przesłuchania/posiadanialonginus696 pisze:W życiu bym nie chciał mieć 1000 płyt z samym metalem. Przecież nie ukazało się w tym gatunku aż tyle albumów wartych posiadania.Maria Konopnicka pisze: Jak miałem kiedyś 50 CD to marzyłem o tym by mieć 100, jak miałem kilkaset chciałem mieć tysiąc, później kilka, kilkanaście tysięcy.
Coś tam było! Człowiek!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: S.O.S. kryzys
Pewnie poznales 5 lat tamu i sie ciagle podniecasz. Wcale nie jest to takie nierelalne, nie zdziwilbym sie jakbys zaspal i te zespoly. Swoje zdanie napisalem, Dobre debiuty i nic wiecej.Maria Konopnicka pisze:Pierdolenie - każda płyta Dismember jest na tyle dobra, że warto ją mieć na półce i od czasu do czasu sobie posłuchać. Unleashed nagrał tylko jedną słabą płytę - pozostałe można by podzielić na dobre i bardzo dobre. Ostatnie dwa albumy są bardzo dobre.
No kazdy ma prawo do swojego zdania, nie? Lepsze moje wlasne niz czyjes przygarniete.Maria Konopnicka pisze:O co my tu się spieramy- ktoś twierdzi, że 99 proc. metalu to gówno
A ja twierdze ze poznalem Coroner i Voivod 20 lat temu, to gleboko weszlem czy nie? Uwazam tez ze ktos kto slucha metalu od prawie 20 i nie poznal tych zespolow zbyt gleboko nie wchodzil bo nie jest to jakis jebany mainstream z okladek bravo i popcorn a raczej traktowal metal po lebkach. Co zreszta owocuje mnostwem wpadek.Maria Konopnicka pisze: Ja twierdzę, że takie poglądy może głosić albo ktoś kto się metalem znudził, albo ktoś kto nigdy nie wszedł w temat dostatecznie głęboko.
Ale mnie to nie wkurwia, twierdze tylko ze nie masz pojecia o czym mowisz.Maria Konopnicka pisze:Co Was wkurwia w mojej postawie - to, że twierdzę, że metal to zajebisty i najbardziej zróżnicowany gatunek muzyczny
No powiedz mi dlaczego. Mam nadzieje ze zauwazysz to pytanie , wiec je pogrubie zebys nie przeoczyl. Dlaczego alternatywe pominales?Maria Konopnicka pisze: (błagam, nie rozśmieszajcie mnie z tym jazzem)
Jako osoba piszac przemowienia dla oficjeli powinenes czytac ze zrozumieniem, nigdzie tak nie napisalem.Maria Konopnicka pisze:a nie dzięki znudzonym muzycznym snobom, którzy głoszą wyższość jazzu nad metalem))
O jusz spierdalam a ty wypierdalaj na forum dla chwalipietMaria Konopnicka pisze:Wypierdalać na forum jazzowe!
Ale nie, tam by się okazało, że spotkalibyście ludzi, którzy coś o tej muzyce wiedzą i nie moglibyście błyszczeć
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: S.O.S. kryzys
No jasne ze tak, jestem adminem Masturbo.plMaria Konopnicka pisze:...albo dla onanistów, tam pewnie też można z Tobą pogadaćTriceratops pisze: O jusz spierdalam a ty wypierdalaj na forum dla chwalipiet
Swoja droga to pewnie od tych znanych postaci sie nauczyles unikania odpowiedzi na niewygodne pytania
woodpecker from space










