Przeszukałem forum i nie znalazłem tematu o Obeisance-
znacie, lubicie, nie lubicie, jak oceniacie ich albumy
oraz materiały i dlaczego tak, a nie inaczej?
OBEISANCE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
- MinT
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
- Lokalizacja: P-N
- Kontakt:
Re: OBEISANCE
Znam. Okładka ich którejśtam płyty miała pierwotnie zdobić Let Him Daja, hehe.
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
Re: OBEISANCE
Nie jest to żadne objawienie, ale lubię ten ich prosty, chamski black/thrash. To jedna z tych sympatycznych podziemnych kapelek, bez której płyt można żyć, ale jeśli ktoś lubi takie granie i ma okazję kupić ich CD po okazyjnej cenie ( a najczęściej schodzą za -naście zł) to nie powinien żałować wydanej kasy. Mnie się podoba.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: OBEISANCE
Ogólnie rzecz biorąc jestem do tej kapeli nastawiony obojętnie. Z jednym wszakże wyjątkiem - dwójki "Lucifer Master" nagranej w niezwykle mocnym składzie z gośćmi z THE CHASM. To istne arcydzieło podziemnego black/deathowego rozpierdolu. Wściekły, ziejący nienawiścią, bezwzględny łomot zaklęty w prawie trzech kwadransach. Przy obu częściach "Ogara" wpadam w amok. Do tego to wszystko ma własny sznyt i jest JAKIEŚ na tle szarej masy bezpłciowych produkcji. Tak samo 18 lat temu jak i dzisiaj. Wychodzi na to, że taki "wchodzący z ławki" D. Corchado to tajna broń na miarę Solskjæra w MU swego czasu (patrz opisywana płyta, czy "Diabolical Conquest" INCANTATION).
No i ta dedykacja dla Paula Baloffa...
No i ta dedykacja dla Paula Baloffa...
Only SŁUCHANIE płyt is real!