EXODUS

[hcpig]

http://muzyka.interia.pl/metal/news/exo ... 1413474,47

Tak se wklejam, bez Souzy to sobie mogą dużo...

[Gore_Obsessed]

Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie płyt.

[0ms]

Dobra wiadomosc. Najwyzsza pora po gownianym Let There Be Blood

[hcpig]

Wyciekł nowy wałek dość podle brzmiący, jest też na medialnym portalu naszych wschodnich braci.

[streetcleaner]

no i bardzo sympatycznie

[brb]

jak zostawia takie brzmienie na plycie to moze sie skusze. nie rozumiem fenomentu tej kapeli a gloryfikowania bbb juz w ogole. toporna i nudna i plyta

[0ms]

Jedyny mankament bbb to wokal, ale muzycznie nie mam jej nic do zarzucenia

[Gore_Obsessed]

Myślę, że "Bonded by blood" spokojnie mieści się w setce najlepszych płyt w historii Metalu.

[ryszard]

Jedyny mankament bbb to wokal, ale muzycznie nie mam jej nic do zarzucenia

pomijając same oceny wokalu, to był/jest on akurat tym, co w dużej mierze przesądza o statusie tej płyty do dziś.

co do samego numeru: bez rewelacji...aż ciśnie się na usta "już to gdzieś słyszałem". obawiam się, że nowa płyta nie spełni moich (i nie tylko) oczekiwań. pozostaje czekać.

[ryszard]

czekam na premierę tej płyty z utęsknieniem - obok Overkill w tej chwili to dla mnie najbardziej pożądana płyta, jeśli chodzi o thrash. Obie kapele przeżywają drugą młodość

ten nowy Overkill nie zachwyca - promo jest już w sieci od jakiegoś czasu.
brzmi to tak, jakby panowie chcieli nagrać na siłę stricte thrashowy album: nie wiem czy to kwestia przenosin do dużej wytwórni, czy świadoma decyzja o ograniczeniu elementów tzw. groove (dobrze znanego z ostatnich płyt), ale całość nie umywa się do np. Killbox 13.

[ryszard]

W ostatnim MH - płyta miesiąca. Pożyjemy, posłuchamy. A jak Ci się podobała ich poprzednia płyta?

poprzednia była OK: takie 7-7,5/10. również nie był to ten sam poziom co co Killbox, ale bardzo miło się słuchało. przede wszystkim, nie było czuć, że coś jest robione na siłę. utwory szybkie, z thrashowym kręgosłupem, przeplatały się z luzackimi, rockowymi hiciorami. na nowej wiele takich momentów nie ma (poza Bring me the night), jakby chcieli skupić się jedynie na thrashowych korzeniach.
inna sprawa, że pewnie, z czasem i tak kupię ten nowy album, podobnie jak wszystkie poprzednie: Overkill poniżej pewnego poziomu IMO nigdy nie zszedł, jednak nowa płyta najlepszego wrażenia na mnie nie zrobiła (w zasadzie to każda z poprzednich robiła lepsze: zarówno Killbox, ReliXIV jak i Immortalis).

[streetcleaner]

Nowy Overkill jest trochę za bardzo 'heavy', mogli podarować parę solówkowych pitoleń i byłoby ok. Ale w sumie mam jakąś sympatię do tej kapeli i chętnie przyjmuje ich materiały. Są gdzieś tam na swoim stałym poziomie, a charakterystyczny wokal Blitza, zawsze powoduje, że morda się cieszy

[Gore_Obsessed]

Od piątku mam "Shovel headed tour machine". Dla fanów zakup obowiązkowy. Wspaniały, ponad godzinny koncert z Wacken '08 w wersji audio i video oraz ciekawy, trwający ponad półtorej godziny dokument ostatnich kilku lat w trasie. Sam film nieco chaotyczny, ale taka jego formuła. W oglądaniu to nie przeszkadza, moją uwagę absorbował przez cały czas trwania.

Występ z Wacken pokazuje duży postęp jakiego dokonał Dukes w roli wokalisty oraz frontmana. W tej chwili żadnych uprzedzeń pod Jego adresem nie zrozumiem. Mam nadzieję, że nowa płyta zamknie już usta wszystkim. Zespół jako całość to machina koncertowa (przypomina się okładka "Shovel..."). Panowie są jednak lepiej zakonserwowani niż SLAYER, że o METALLICE nie wspomnę. Najgorętszy moment setu to "A lesson in violence" / "Children of a worthless god" (ależ to jest zajebisty utwór!!!).

[wombat]

http://www.myspace.com/exodus


nowy numer

[Mort]

swietny, chyba szykuje sie plyta w stylu Fabolous Disaster, ponizej tracklista nowego albumu:
01. 'The Ballad Of Leonard And Charles'
02. 'Beyond The Pale'
03. 'Hammer And Life'
04. 'Class Dismissed (A Hate Primer)'
05. 'Downfall'
06. 'March Of The Sycophants'
07. 'Nanking'
08. 'Burn, Hollywood, Burn'
09. 'Democide'
10. 'The Sun Is My Destroyer'
11. 'A Perpetual State Of Indifference'
12. 'Good Riddance'

[Melepeta]

Nowy numer bardzo esencjonalny. Bez galopujących koników, z zadziornym acz melodyjnym riffem, wyważony. Po wysłuchaniu nabrałem rumieńców i czekam na resztę.

[Alsvartr]

Nie mogę kurwa znieśc tego wokalisty. Jak nie wróci do nich Souza to Exodus juz dla mnie nie istnieje.

[Triceratops]

Lubie souze ale niech spierdala albo niech sie powoli oddali.

[Alsvartr]

Ja nie mam żadnego sensownego argumentu przeciwko temu gościowi co teraz u nich drze mordę, poprostu ni chuja mi nie psauje i już. Souza idealnie pasował do Exodus, był charakterystyczny.

[Bonny]

ale był burakiem