SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Tu macie muzykę:
Żadnych sztuczek, szacher macher, zagrane na żywca. Moc bije z tego niemożebna. Niszczy obiekty. A to tylko jebany singiel, najbardziej melodyjny i ugrzeczniony numer na płycie. A są takie w zasadzie tylko trzy, trzy pierwsze. Później zaczyna się kompletny maniakalny lot. Zero zmiłuj się. Kulminacją jest genialnie zmasakrowany Schizofrenik XXI Wieku, doprowadzony do granic dronującej kakofonii.
UWAGA: początkowo słuchanie tej muzyki może być bolesne.
Żadnych sztuczek, szacher macher, zagrane na żywca. Moc bije z tego niemożebna. Niszczy obiekty. A to tylko jebany singiel, najbardziej melodyjny i ugrzeczniony numer na płycie. A są takie w zasadzie tylko trzy, trzy pierwsze. Później zaczyna się kompletny maniakalny lot. Zero zmiłuj się. Kulminacją jest genialnie zmasakrowany Schizofrenik XXI Wieku, doprowadzony do granic dronującej kakofonii.
UWAGA: początkowo słuchanie tej muzyki może być bolesne.
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Fakt miałem problem na początku, jakoś nie zaskoczyło ale dałem się wyprać i jadę z koksem:
Power to Believe i Zorn
Power to Believe i Zorn
Za młody jesteś na Heroda!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
jakoś dziwnie kojarzy mi się z tym:twoja_stara_trotzky pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=Jt856_nRxQk

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
coś w tym jest, przynajmniej wizualnieBloodcult pisze:jakoś dziwnie kojarzy mi się z tym:twoja_stara_trotzky pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=Jt856_nRxQk

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
kwestia wprawy, po prostu wiesz już pierwszego / drugiego dnia, że coś jest wybitne w swojej niszyDrone pisze:Profesor przybrał strategię odwrotną niż kościół katolicki: przede wszystkim pośpiech. Jutro płyta, dzisiaj temat
No ale ok, może być to SZAJNIN.

tak było z Embryonic na przykład, której to zresztą też na początku nie doceniłeś

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
no jak to co? bardzo dobra płyta, zaraz za Obliteration najlepszy death metal ubiegłego roku 
oczywiście od Rome jednak słabsze
i od tego Shining też

oczywiście od Rome jednak słabsze

i od tego Shining też

- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Ja polecam Elephant9 z 2008 gdzie gral byly wtedy a teraz znowu nie byly perkusista Torstein Lofthus , nagrany na zywo na analogowym sprzecie progged-up jazz/funk fusionism , Sun ra, Emerson Lake & Palmer, Soft machine i Weaether Report. Jedna z najlepszych plyt 2008 roku.
http://www.myspace.com/elephant9theband
http://www.myspace.com/elephant9theband
woodpecker from space
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Nowy kawałek robi wrażenie - pełny album pewnie zabije ...
W momencie gdy Niklas robi wjazd z saksofonem przypomniało mi się Pan.thy.monium - czas odświeżyć sobie "Dawn of Dreams" i "Khaooohs"
W momencie gdy Niklas robi wjazd z saksofonem przypomniało mi się Pan.thy.monium - czas odświeżyć sobie "Dawn of Dreams" i "Khaooohs"

Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
a kukuSilent_Sea pisze:Nowy kawałek robi wrażenie - pełny album pewnie zabije ...
W momencie gdy Niklas robi wjazd z saksofonem przypomniało mi się Pan.thy.monium - czas odświeżyć sobie "Dawn of Dreams" i "Khaooohs"



- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Wczoraj zaciągnąłem. Zbadam.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
ze co?Silent_Sea pisze:Nowy kawałek robi wrażenie - pełny album pewnie zabije ...
W momencie gdy Niklas robi wjazd z saksofonem przypomniało mi się Pan.thy.monium - czas odświeżyć sobie "Dawn of Dreams" i "Khaooohs"

this is a land of wolves now
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Komuś chyba Szwecja się z Norwegią pomyliła... 

Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
... a co ma piernik do wiatraka ?Lykantrop pisze:Komuś chyba Szwecja się z Norwegią pomyliła...
Chyba jasno napisałem, że chodzi mi o saksofon a nie o cały kawałek - posłuchaj sobie motywu od czasu 3:10 do 3:35, automatycznie nasunęło mi się skojarzenie z Pan.thy.monium jeżeli nikomu więcej nie, to trudno - nie wszyscy mają słuch ...

Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Riven pisze:ze co?Silent_Sea pisze:Nowy kawałek robi wrażenie - pełny album pewnie zabije ...
W momencie gdy Niklas robi wjazd z saksofonem przypomniało mi się Pan.thy.monium - czas odświeżyć sobie "Dawn of Dreams" i "Khaooohs"


woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
a to, że najwyraźniej nie odróżniasz szwedzkiego Szajnin od norweskiego 

- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Na saxie gra Jørgen 

Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
jest wywiad z nimi w najnowszym 7 gates 

- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Płyta przemieliła mi zwoje mózgowe konkretnie.
Otwieracz to chyba jeden z mocarniejszych ciosów jakie było mi dane słyszeć w ostatnim czasie - szczególnie solówka miażdży.
Całość brzmi jak jebany soundtrack do błędu w Matrixie.
Sporo nawiązań do klasyki odważnego grania w postaci NIN, późniejszego King Crimson, SYL czy Zorna.
Charakterem to mi to lekko przypomina najbardziej szalone wcielenie Pattona - podobne wibracje.
No i wisienka na torcie w postaci wiadomego coveru King Crimson - ileż to artystów brało się za ten utwór, ograniczając się jedynie do jego odtworzenia, bez cienia własnego charakteru. Nie tym razem, oj nie. Idealnie wtłoczyli go w klimat płyty - totalna schiza i paranoja. Jedna z niewielu wersji tego utworu, której tytuł faktycznie oddaje jego muzyczną interpretację.
Wywalam mp3 i czekam na CD.
Otwieracz to chyba jeden z mocarniejszych ciosów jakie było mi dane słyszeć w ostatnim czasie - szczególnie solówka miażdży.
Całość brzmi jak jebany soundtrack do błędu w Matrixie.
Sporo nawiązań do klasyki odważnego grania w postaci NIN, późniejszego King Crimson, SYL czy Zorna.
Charakterem to mi to lekko przypomina najbardziej szalone wcielenie Pattona - podobne wibracje.
No i wisienka na torcie w postaci wiadomego coveru King Crimson - ileż to artystów brało się za ten utwór, ograniczając się jedynie do jego odtworzenia, bez cienia własnego charakteru. Nie tym razem, oj nie. Idealnie wtłoczyli go w klimat płyty - totalna schiza i paranoja. Jedna z niewielu wersji tego utworu, której tytuł faktycznie oddaje jego muzyczną interpretację.
Wywalam mp3 i czekam na CD.
That's what she said !