BURZUM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: BURZUM
Jest lepiej niż się spodziewałem chociaż podejrzewam, że z lepszym czyt. gorszym brzmieniem ten materiał wypadłby o wiele bardziej przekonująco. Ale i tak od pierwszych dźwięków słychać kto to nagrał a duch pierwszych czterech (tak, szczeniackiego debiutu również) albumów jest tutaj obecny.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
te wasze rippy też są z vinylu?
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
no coś w ten deseń. ostatni numer można spokojnie stawiać przy Zoofilem i Miś Lisek Tur Łoś, ten sam poziom, są też fragmenty innych, ale, przynajmniej póki co, TYLKO fragmenty... no ale Beherit ostatni to przy tym nawet nie stałRiven pisze:ostatni numer zajebisty, nad reszta pomedytuje.

- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10108
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BURZUM
Abstrahując od "Belus" bo nie słyszałem jeszcze - jak na moje ucho podobny zabieg, tyle że w drugą stronę, zrobił Grisznak rekonstruując riff z "Jesu Dod" na potrzeby "Balferd Baldrs", czy naprawdę tylko ja to słyszę?Carnal_Malefactor pisze: Pamiętam, jak słysząc dawno, dawno temu po raz pierwszy "Dauði Baldrs" powiedziałem, że ten kawałek w wersji gitarowej byłby majstersztykiem. Chyba Varg podsłuchiwał
Yare Yare Daze
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: BURZUM
nietwoja_stara_trotzky pisze:te wasze rippy też są z vinylu?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: BURZUM
Jest bardzo dobrze. Solidny materiał, wciągnął mnie konkretnie. Ostatni numer ewidentnie świadczy o tym, że Varg nie stracił tak całkiem sceny z oczu, wie co się ceni 

- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: BURZUM
w sumie nie tylko ostatni numer, płytka z każdym kolejnym przesłuchaniem moim zdaniem tylko i wyłącznie zyskuje na ocenie.streetcleaner pisze:Jest bardzo dobrze. Solidny materiał, wciągnął mnie konkretnie. Ostatni numer ewidentnie świadczy o tym, że Varg nie stracił tak całkiem sceny z oczu, wie co się ceni
Rumcajs nie zatracił umiejętności tworzenia dobrych dźwięków i to jest najważniejsze, że Burzum powraca po latach z dobrym materiałem.
... w sumie mógł w jakimś numerze jakiś klawisz pocisnąć

- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
w sensie, że się zdronił?streetcleaner pisze:Jest bardzo dobrze. Solidny materiał, wciągnął mnie konkretnie. Ostatni numer ewidentnie świadczy o tym, że Varg nie stracił tak całkiem sceny z oczu, wie co się ceni

-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: BURZUM
zdecydowanie ktoś go sprał
Zresztą sam brak klawiszy (moim zdaniem słuszny) już o czymś świadczy:)

Zresztą sam brak klawiszy (moim zdaniem słuszny) już o czymś świadczy:)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
powiem tak, ma ta płyta momenty cudne, ma i momenty żenujące. generalnie tych lepszych jest więcej, ALE mogło być jednak piękniej. może powinien jeszcze poczekać z rok z jej nagraniem.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: BURZUM
a jak dla mnie trochę szkoda, że całkowicie zrezygnował z klawiszy, mógł zrobić jeden numer z klawiszami ala "Dunkelheit", nie zmienia to faktu, że dobrze się słucha tego albumu ... 5-6 numer to najsłabsze momenty na tej płycie;streetcleaner pisze:zdecydowanie ktoś go sprał![]()
Zresztą sam brak klawiszy (moim zdaniem słuszny) już o czymś świadczy:)
... czuć tu "Filosofem"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10108
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BURZUM
No cóż, na razie to będzie tak: poziom żadnej z czterech pierwszych płyt ani mini "Aske" to nie jest, demek też nie (nie licząc stuffu pod szyldem URUK-HAI), najlepsze utwory to "Glemselens Elv" z genialnym melancholijnym riffem, "Belus' Tilbakekomst (Konklusjon)" i "Belus's Dod" czyli faktycznie po części metalowy remake "Daudi Baldrs", czego można się było spodziewać raz po tożsamości tytułowego bóstwa (Belus=Balder) a dwa po wiadomej informacji o tym, iż utwory z piątki BURZUM miały swoje metalowe odpowiedniki. Minusy? Wokale, zwłaszcza czyste w "Kaimadalthas' Nedstigning", no i kompletnie zbędny, skoczny "Sverddans" pasujący do reszty jak świni kamizelka. Cały najbliższy tydzień zamierzam poświęcić "Belus" aby upewnić się co do woli zakupy, a gdybym miał nawyk domykania dyskografii to nie wahałbym się w tym przypadku. Na pewno jest to jeden z nielicznych metalowych powrotów bez kompromitacji, sceny BM nie zrewolucjonizuje i do kanonu nie wejdzie ale... no właśnie, to jest k***a nowy BURZUM! Slava 13/87! o/
Czekam na recenzję made by Koń.
Czekam na recenzję made by Koń.
Yare Yare Daze
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
6 jeden z lepszych, 5 faktycznie najsłabszy, mogłoby go nie być, tym bardziej, że trwa ledwo 2,5 minuty. czekam jeszcze aż usłyszę porządny rip z CD / samo CD, bo WSZYSTKIE ripy, które leżą w sieci są z vinylu i trudno ocenić to brzmienie...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
oj tam, od jedynki, Aske i dem lepsze.hcpig pisze:No cóż, na razie to będzie tak: poziom żadnej z czterech pierwszych płyt ani mini "Aske" to nie jest, demek też nie (nie licząc stuffu pod szyldem URUK-HAI)
w chuj nudny, jeden ze słabszych. p2p2 za dużo, za mało choroby.najlepsze utwory to "Glemselens Elv" z genialnym melancholijnym riffem
tak, ten jest najlepszy."Belus' Tilbakekomst (Konklusjon)"
w chuj średni.i "Belus's Dod"
fajne są, no i to jest w ogóle drugi najlepszy numer na płycie.Minusy? Wokale, zwłaszcza czyste w "Kaimadalthas' Nedstigning"
takkompletnie zbędny, skoczny "Sverddans" pasujący do reszty jak świni kamizelka.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BURZUM
jakby cala plyta byla taka jak ostatni numer.... 5 utworow po 10 minut, ze 2-3 riffy na numer, narastajacy przester...
no to by bylo w deche.
no to by bylo w deche.
this is a land of wolves now
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: BURZUM
gdyby pociągnął ten numer przez 40 minut, wpierdalając coraz więcej sprzężeń, hałasów, zgrzytów, może wokali i tak zostawił, to bym uznał, że to jest najlepszy metalowy powrót w historii, no ale tak nie zrobił, więc chuj z tym. w każdym razie ten numer kasuje 99,99 proc. współczesnego metalu.hcpig pisze:"Belus' Tilbakekomst (Konklusjon)"
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: BURZUM
Oj tam oj tam, ledwo sie troche melodii pojawiło, a Ty już że p2p2. Tak jak Dżester napisał, zajebisty, melancholijny riff, bardzo w jego stylu.twoja_stara_trotzky pisze:w chuj nudny, jeden ze słabszych. p2p2 za dużo, za mało choroby.najlepsze utwory to "Glemselens Elv" z genialnym melancholijnym riffem
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10108
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BURZUM
Ale trotzky pewnie żąda wyłącznie tego antymuzycznego pierwiastka w muzyce BURZUM obecnego zwłaszcza na HLTO/F, ja worshipuję całą dyskografię więc jestem kontent również z ukłonu w stronę melancholii.
Yare Yare Daze
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: BURZUM
Wiem, dlatego nie dziwi mnie to:
A ja równiez należę do tej grupy co Ty ( no może poza uwielbieniem jedynki
)
gdyby pociągnął ten numer przez 40 minut, wpierdalając coraz więcej sprzężeń, hałasów, zgrzytów, może wokali i tak zostawił, to bym uznał, że to jest najlepszy metalowy powrót w historii, no ale tak nie zrobił, więc chuj z tym. w każdym razie ten numer kasuje 99,99 proc. współczesnego metalu.

A ja równiez należę do tej grupy co Ty ( no może poza uwielbieniem jedynki

“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: BURZUM
no ale ma 100% racji.
dlatego mimo, ze ten kawalek jest wdeche, to jest irytujacy. straszny niedosyt zostawia. slychac, ze w serduszku Varga nadal tli sie Zlo -- ale tego nie wykorzystal.
dlatego mimo, ze ten kawalek jest wdeche, to jest irytujacy. straszny niedosyt zostawia. slychac, ze w serduszku Varga nadal tli sie Zlo -- ale tego nie wykorzystal.
this is a land of wolves now