Raczej FinntrollPrzemoC pisze:Skojarzyłem w końcu z co mi przypomina "Sverddans": Falkenbach.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Raczej FinntrollPrzemoC pisze:Skojarzyłem w końcu z co mi przypomina "Sverddans": Falkenbach.
;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDdDeathDealer pisze:nie i nigdy nie był takowymRzyg pisze: a CELTIC FROST to nie black metal
rzygu czy znasz kapele Discharge?Rzyg pisze:;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDdDeathDealer pisze:nie i nigdy nie był takowymRzyg pisze: a CELTIC FROST to nie black metal
Piłeś - nie pisz.zekke pisze:strasznie hujowa plyta.
ostatni beherit > burzum
Oczywiście.Rzyg pisze: a słyszałeś "Monotheist"?
Znaczy się "Morbid Tales" czy "To Mega Therion" z wokalami Warriora to nie death metal a to samo na "Slowly We Rot" z rzygającym Tardym już tak?Beerhead pisze:CF jest w taki sam sposób reprezentantem tego gatunku jak np. venom ale death metal??? .
wybieram przypinke nr 3
kup sobie, przypniesz później do flyersa obok przypinki 1,4,5 i 6Realista pisze:wybieram przypinke nr 3masakra
Nr 6 miażdzy!Realista pisze:wybieram przypinke nr 3masakra
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Ufff...No dobra to od początku. Po pierwsze kategoryzowanie muzyki to bardzo glupi pomysł rodzący mnostwo kontrowersji, ale niestety jest to konieczne- musimy porównywać , nazywać aby móc się porozumieć i dotyczy to nie tylko muzyki ale całej sztuki czy innych nie mierzalnych obiektywnie rzeczy, zjawisk itp. Kiedyś bodajże Zappa powiedział/napisał że opisywanie muzyki jest jak tańczenie o obrazach i miał mnóstwo racji.. mimo to postaram się wyjasnic dlaczego dla mnie celtic frost to nie jest death metal. Hellhammer/CF podobnie jak Venom są protoplastami całego extremalnego metalu, inspirowali i inspiruja zarowno zespoły BM jak i thrash czy death metalowe. Do wplywu CF na swoją muzyke przyznawały sie tak rożne kapele jak Samael , Darkthrone, Sepultura, pandemonium a także wspomniany przez Ciebie Obituary. To że death metalowa kapela Obituary inspiruje się czy wręcz zapożycza riffy od CF nie czyni z Warriora i spółki kapeli Death metalowej! Myśląc w ten sposob można dojść do absurdu że skoro death metalowe obituary zapożycza od CF i darkthrone też się inspiruje CF, to darkthrone też gra death metal( abstrachuję od Soulside..). warto tez wziąść pod uwagę kontekst historyczny. w latach 80-tych na poważnie zaczęto używać szyldu death metal od momentu powstania Master, mantas czy Possessed, jasne wczesniej Noise wydało składaka pt. death metal z Hellhammerem zresztą , ale znajdowaly się tam takie kapele jak Helloween tak więc nie ma o czym mowić. Nie pamiętam aby ktoś wtedy określał CF jako DM, a na pewno nie w dzisiejszym rozumieniu tego szyldu. Zresztą pod koniec lat 80-tych bardzo często uzywano szyldu DM zamiennie z BM. sam mam jakies ziny w ktorych goście z Morbid angel mowią że grają Black metal.Wracając do tego Obituary to własnie rodzaj wokalu między innymi odróżnia death metal od BM czy thrashu, tak więc tak, między innymi rzygający Tardy powoduje że jest to DM.Zresztą nie przesadzajmy z tym podobieństwem " Slowly.."do CF , myśle że Obi już na tym materiale było dość orginalne. Dobra myśle ze wyjasnilem swoje stanowisko i kończe ten przydługi post.hcpig pisze:Znaczy się "Morbid Tales" czy "To Mega Therion" z wokalami Warriora to nie death metal a to samo na "Slowly We Rot" z rzygającym Tardym już tak?Beerhead pisze:CF jest w taki sam sposób reprezentantem tego gatunku jak np. venom ale death metal??? .
z czego "ha"? podaj chociaż jeden powód dla którego to ma być black metal, i najlepiej trzymając w ręce płyty "Cold Lake" albo "Vanity/Nemesis"Rzyg pisze:;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDdDeathDealer pisze:nie i nigdy nie był takowymRzyg pisze: a CELTIC FROST to nie black metal
Coś w ten deseń, chociaż nie zapędzałbym się aż tak bardzo. Zresztą już kiedyś pisałem, że gdyby w jakiejś katastrofie uległy zniszczeniu wszystkie dotychczasowe nagrania metalowe i około metalowe to na podstawie pierwszych mini i dwóch pierwszych krążków Celtic Frost dałoby się odtworzyć znakomitą większość tego, co nagrano później.twoja_stara_trotzky pisze:Celtic Frost jest ponad tymi waszymi śmiesznymi szufladkami. w tym zespole praktycznie zaczyna się wszystko, co ekstremalne w metalu ostatnich 30 lat i twierdzenie, że CF to death, doom, thrash, black, industrial, awangarda metalu czy cokolwiek innego jest dla tego zespołu krzywdzące, bo on jest tym wszystkim na raz. i oczywiście jest bardziej black metalowy niż 99 proc. zespołów stricte black metalowych.
Pelna zgoda! Mimo wszystko jednak teza że CF to Black Metal jest jednak chyba bliższa prawdy niż że Slowly we rot to to samo co"To mega therion" gdyby Tardy nie ryczał?Maria Konopnicka pisze:Twierdzenie, że Celtic Frost jest zespołem black metalowym jest dla mnie równie zasadne jak twierdzenie, że Voivod gra thrash, David Bowie glam, The Beatles pop... a Harley Davidson to motocykl. W zasadzie można się z tym zgodzić, ale ja się nie zgadzam, bo Ci artyści (poza Harleyem rzecz jasna:) są „ponad tymi waszymi śmiesznymi szufladkami”.
Lubisz Pan zgrywać mądralę, ale zgadzam się z tym co napisałeśtwoja_stara_trotzky pisze:Celtic Frost jest ponad tymi waszymi śmiesznymi szufladkami. w tym zespole praktycznie zaczyna się wszystko, co ekstremalne w metalu ostatnich 30 lat i twierdzenie, że CF to death, doom, thrash, black, industrial, awangarda metalu czy cokolwiek innego jest dla tego zespołu krzywdzące, bo on jest tym wszystkim na raz. i oczywiście jest bardziej black metalowy niż 99 proc. zespołów stricte black metalowych.