
Nie przypominam sobie, aby ktokolwiek pisał o tym zespole, a że niebawem mają wydać debiut pod skrzydłami Southern Lord, to myślę, że to dobra okazja, aby skrobnąć kilka słów o Amerykańcach.
Dwa lata temu wypuścili EPkę "Razor to Oblivion", która sięga korzeniami do Szwecji zza czasów "Wolverine Blues", ale nazywanie tego zwykłą kopią stylu ENTOMBED byłoby co najmniej niepoważne. Jak komuś ten kierunek nie do końca odpowiada to może dostać kopniakiem w szczękę od DISCHARGE, albo zostać zmasakrowany riffami zapożyczonymi od VENOM czy wczesnego CELTIC FROST. A jak chcecie trochę odpocząć, to wyłowicie nawet riffy MOTORHEAD. Krótko mówiąc, ta EPka jest dokładnie tym, czym powinna być każda zapowiedź pełnego albumu. Bez zbędnych zapchajdziur, chujowych coverów, wersji alternatywnych srywnych itepe.
Album ma się ukazać pod koniec marca i już zbiera dość dobre recenzje. Tak ma wyglądać okładka (chyba):

Cała EPa do odsłuchu na Myspace:
http://www.myspace.com/blackbreath