CATHEDRAL

[pogodancer]

Życzliwie przypominam po raz kolejny, co następuje: dwójka > debiut > każda z epek > reszta

z tej reszty wyciągam przed nawias The Garden Of Unearthly Delights i się podpisuję

[Brązowy Jenkin]

Bardzo lubię.
Zaraziłem się w czasach wczesnolicealnych (Forest of Equillibrium mnie mocno sponiewierał), potem, gdzieś po wydaniu Carnival Bizzare oz niewiadomych przyczyn przestałem śledzić losy Doriana i spółki. The Garden Of Unearthly Delights sprawiło, że znów stałem się fanem Cathedral. I z ogromną przyjemnością odgrzewam stare wydawnictwa. Taki Statik Majik ma ogromną moc. Z nową płytą też się obowiązkowo zapoznam.

[Heretyk]

Życzliwie przypominam po raz kolejny, co następuje: dwójka > debiut > każda z epek > reszta

muszę się zgodzić, choć przychodzi mi to z pewnym trudem

[H-K44]

Zajebisty ten nowy numer!

[Edinazzu]

"Ogród Nieziemskich Uciech' mnie nieźle sponiewierał więc czekam na nowy album podobnie jak wiekszośc z was

[Pacjent]

Świetny jest to zespół, ale mimo wszystko niedoceniany. Taki "The VIIth Coming" to zajebisty krążek, a przeszedł bez echa. Oczywiście jedynka, dwójka i ostatnia rozwalają, co nie zmienia fakty, że ta ekipa nigdy nie zawiodła.

[YNKE]

Podoba mi się w tej kapeli to że nigdy nie musieli robić z siebie debili żeby zaistnieć na rynku, opowiadanie dyrdymałów w wywiadach, przebieranki w sukienki lub tony żelastwa to nie ich styl. Liczy się tylko muzyka, i za to ich kocham

[pogodancer]

ale z drugiej strony, wśród znajomych ( i nie tylko) nigdy nie spotkałem się z opinią, że Cathedral to jakieś gówno lub syf. Ostatnio wpadł znajomek, który oprócz muzyki poważnej prawie nic innego nie słucha... gdy nie musi , a że właśnie leciał The Ethereal Mirror, mocno się zainteresował i już po Midnight Mountain poleciał po cd-r'a i kategorycznie zażądał natychmiastowej przepałki
Jeśli brać pod uwagę poziom wykonywanej muzyki do popularności to pewnie jest niedoceniany.

[streetcleaner]

faktycznie, nie da się czytac tego tematu - same spusty
oczywiście nowy numer zajebisty

wykładnia Drone trafia w sedno, ale również przed nawias wyciągnąłbym Ogród.

[Heretyk]

ale z drugiej strony, wśród znajomych ( i nie tylko) nigdy nie spotkałem się z opinią, że Cathedral to jakieś gówno lub syf.

zabawne, bo wczoraj kiedy ich sobie słuchałem, dokładnie to samo mi przyszło do głowy. a jacy są ludzie - wiadomo, nie ma świętości. Slayera zjebią, Morbid Angel też, ktoś napisze, że Celtic Frost to gówno itd.

[Pacjent]

Czy ktoś orientuje się jak to z okładką "Endtyme" było? Tzn. dlaczego "właściwa" okładka zdobiła tylko japońskie wydanie?
I jak zdobyć ten japoński CD (z dodatkowym kawałkiem)?

[Maleficio]

Czy ktoś orientuje się jak to z okładką "Endtyme" było? Tzn. dlaczego "właściwa" okładka zdobiła tylko japońskie wydanie?
I jak zdobyć ten japoński CD (z dodatkowym kawałkiem)?

Okładka endtime to... wynik dobrej znajomości Doriana z O'Malleyem...

[Olo]

Powiedziałem kiedyś, że "The Ethereal Mirror" to top 15 metalu lat 90-tych. I wszystko się zgadza, bo ta 15-tka wygląda tak:

ASPHYX "The Rack"
ATHEIST "Unquestionable Presence"
AUTOPSY "Acts Of The Unspeakable"
CATHEDRAL "The Ethereal Mirror"
DARKTHRONE "A Blaze In The Northern Sky"
ENTOMBED "Wolverine Blues / Left Hand Path"
INVOCATOR "Weave The Apocalypse"
MAYHEM "De Miisteris Dom Sathanas"
MORBID ANGEL "Blessed Are The Sick"
MORGOTH "Odium / Feel Sorry For The Fanatic"
NAPALM DEATH "Utopia Banished"
NOCTURNUS "The Key"
SINISTER "Diabolical Summoning"
SLAYER "Seasons In The Abyss"
VOIVOD "The Outer Limits / Phobos"

pomijam milczeniem to wciskanie "Feel sorry..", ale brak czegokolwiek z wczesnego Deicide, jedynki Immolation, jedynki Samael, czegokolwiek Carcass, Grave, Bolt Thrower, Death "Human", czy np. "Tomb.." Kanibali a umieszczenie takiego Invocator (OK - dobrego, fajnego death/thrash, ale mieszczącego się może w drugiej setce) i tak dyskwalifikuje tą listę na dzień dobry ;P

[ultravox]

pomijam milczeniem to wciskanie "Feel sorry..", ale brak czegokolwiek z wczesnego Deicide, jedynki Immolation, jedynki Samael, czegokolwiek Carcass, Grave, Bolt Thrower, Death "Human", czy np. "Tomb.." Kanibali a umieszczenie takiego Invocator (OK - dobrego, fajnego death/thrash, ale mieszczącego się może w drugiej setce) i tak dyskwalifikuje tą listę na dzień dobry ;P

[Adrian696]

e tam - brak jakiejkolwiek płyty Motorhead dyskwalifikuje te liste

[Melepeta]

Brak jakiejkolwiek płyty Pestilence, Sarcofago, Suffocation, Brutal Truth jest niedopuszczalne

[streetcleaner]

Ale przecież najlepszy Pestilence to 88,a Sarcofago to także 87/89 .

Raczej skłaniałbym się ku temu, że Profesor o CORONER zapomniał!

[Melepeta]

DEICIDE - przyzwoite, ale to druga dziesiątka i tylko debiut


Podaj drugą dziesiątkę

[streetcleaner]

to jeszcze.. BATHORY? DANZIG? NEUROSIS?

myślę, że sprawy bardziej oczywiste niż CC czy SEPULTURA

[boroowa]

top 15 metalu lat 90-tych.
INVOCATOR "Weave The Apocalypse"

DEICIDE - przyzwoite, ale to druga dziesiątka i tylko debiut

mimo że zima nie odpuszcza, to niektórzy nabawili się już udaru słonecznego. i to dwukrotnie