ZINES

[DeathDealer]

pierwsze słyszę, że Xeburg to rozprowadzał.

wydaje mi się że dostał matrycę... a jak nie to i tak się nic nie stało hehe

[trup]

skanami Into The Pentargam by sie ktoś podzielił. Jak nie na forum to pm.

Chodzi Ci o "Dark Blaze" czy ten drugi?

Nie, to były dwa osobne zine'u trzeci Dark Blaze to była fuzja z ITP. Chodzi mi o wcześniejsze numery, DB:ITP chyba nawet jeszcze gdzięs mam w domu.

Niestety miałem kiedyś dwójkę "Into the Pentagram" chyba nawet od samego imć Macieja, ale nie jestem pewnien. Przegrzebałem ziny które mam w chacie, ale go nie ma. Więc albo ktoś kiedyś pożyczył i zapomniał oddać albo może być w "innej" piwnicy.... Jak się znajdzie dam znać. Jak nie... to trudno

[snake plissken]

Noo, Capri wydał chyba z 5-6 numerów samodzielnie, dopiero podczas pracy nad ostatnim połączył siły z Dark Blaze.

[snake plissken]

http://raf666underground.blogspot.com/2 ... -1992.html

i Ja coś dorzucę.

[snake plissken]

http://www.mediafire.com/download.php?gty1negocv5

[snake plissken]

http://www.mediafire.com/download.php?zzzyny4rmc5

[trup]

CYCAT:

"THRASHING MADNESS powołało do życia nowe czasopismo METAL MANIAC MAGAZINE powstałe na gruzach dawnego Zina EQUILIBRIUM OF NOISE które ukazywało się w latach 90tych w Polsce . METAL MANIAC będzie pismem kwartalnym ,wychodzącym w formie drukowanego czasopisma w wersji anglojęzycznej ,nasza redakcja planuje w niedalekiej przyszłości przygotowanie wersji elektronicznej tego pisma w wersji polskojęzycznej.
METAL MANIAC skupiać się będzie na muzyce oldschoolowej lat 80tych, oraz młodych zespołach grających na starą nutę. W premierowym numerze znajdziecie między innymi: Thrash metalowy WARHAMMER(UK), MERCILESSDEATH(PL), EGZEKUTHOR(PL), JAGUAR(PL), EXORCIST(PL), BACKWATER(GR), NUCLEAR WAR NOW(US), HIGH ROLLER(GR) + DARK TATTOO- Lenon, ciekawe artykuły z cyklu okultyzm w sztuce, Horror Show- Łukasza Orbitowskiego i wiele innych.
Premierowy numer METAL MANIAC przewidziany jest pod koniec maja 2010 tak, że bądźcie czujni "

[Lykantrop]

Ciekawe którego z Merciless Death tylko odpytują... bo zdaje się, że tylko z jednym zachował się kontakt, swoją drogą - kolesiem, który teraz siedzi w kompletnie innych klimatach.
Ale zamysł skądinąd zajebisty. Na pewno zakupię jak tylko się pojawi.

[ultravox]

I to jest bardzo dobra wiadomość. Zapowiada się całkiem ciekawie, szkoda tylko, że będzie "skupiać się będzie na muzyce oldschoolowej lat 80tych, oraz młodych zespołach grających na starą nutę". Nie mam nic przeciwko takim klimatom (wręcz przeciwnie), ale takie zamykanie się w pewnej formule przypomina mi to trochę sytuację z lat 90-tych, ziny typu "tylko black metal" itp. Tym bardziej, że sporo zinów obiera dzisiaj podobny profil.

Ale cieszę się, tym bardziej że w zapowiedzi widzę angielski Warhammer, więc pewnie znów ktoś wziął na spytki Mitcha Dickinsona

[Lykantrop]

99% polskich zinów to swoisty tribiute to oldschool... Powinieneś przywyknąć
Co do tego, że będzie się skupiać na muzyce lat 80 to bardzo ok. Rozumiem taki profil, gusta dziadów - redaktorów, którym przez zdezelowane trzewia i podniebienia inny towar nie przejdzie. Kto w ogóle stoi za tym Thrashing Madness? Z wyjątkiem Egzekuthor to całkiem słuszne reedycje robią.

[snake plissken]

Za Thrashing Madness stoi Leszek Wojnicz Sianożęcki aka Necronosferatus z Holy Death /RIP?/.

[trup]

Za Thrashing Madness stoi Leszek Wojnicz Sianożęcki aka Necronosferatus z Holy Death /RIP?/.

Eeee, no co Ty!?

[Czesław]

99% polskich zinów to swoisty tribiute to oldschool... Powinieneś przywyknąć
Co do tego, że będzie się skupiać na muzyce lat 80 to bardzo ok. Rozumiem taki profil, gusta dziadów - redaktorów, którym przez zdezelowane trzewia i podniebienia inny towar nie przejdzie. Kto w ogóle stoi za tym Thrashing Madness? Z wyjątkiem Egzekuthor to całkiem słuszne reedycje robią.

Zine sam w sobie jest trybutem dla oldschoolu czy jak to kto tam chce nazywać

[ultravox]

Zine sam w sobie jest trybutem dla oldschoolu czy jak to kto tam chce nazywać

Ciekawe. Zawsze mi się wydawało, że głównym zadaniem zinów jest pisanie o dobrych zespołach, które nie mają możliwości pojawić się w oficjalnej prasie, ale widocznie się myliłem. A może dzisiaj chodzi w tym wszystkim o coś innego?

[Lykantrop]

W dzisiejszych czasach wydawanie Zine'a to pewnie takie alegoryczne puszczanie oczka do słuchaczy... tfu, czytaczy. Kto nie pojmuje "zostanie pozerem na wieki". Amen.

[Czesław]

Zine sam w sobie jest trybutem dla oldschoolu czy jak to kto tam chce nazywać

Ciekawe. Zawsze mi się wydawało, że głównym zadaniem zinów jest pisanie o dobrych zespołach, które nie mają możliwości pojawić się w oficjalnej prasie, ale widocznie się myliłem. A może dzisiaj chodzi w tym wszystkim o coś innego?

Masz rację, myliłeś się, błędnie odczytując mój post.

[ultravox]

Masz rację, myliłeś się, błędnie odczytując mój post.

Fakt, ale też na co innego chciałem zwrócić uwagę. Myślę, że rola zinów dzisiaj nie powinna (czy raczej nie musi) być inna niż 10 czy 20 lat temu, nawet jeśli ich forma wydaje się przynależeć do przeszłości. Być może jest to jednak tylko moje zdanie.

[snake plissken]

Nie, nie tylko Twoje. Nadal są edytorzy, którzy robią to samo do 15-18 lat i mają w dupie JAKIEKOLWIEK opinie, krytykę i inne pierdoły. Zinów w Polsce jest mało, ale są i będą, nie każdemu się znudziło, powiem więcej-na stare lata wielu "wyjadaczy" wchodzi w to wszystko jeszcze głębiej i mocniej. Z tej drogi nie ma już odwrotu i zajebiście, bo Prawda to Metal i Piekło!
Co do "oldschoolu" to Ja nie bardzo wiem co to znaczy np. "oldschol Thrash"-to jest stary Kreator albo Sodom? Dla mnie to żaden oldschool, bo ja się na tym wychowałem i słucham cały czas. Takie to wszystko teraz naciągane na siłę. Zacytuję więc za Exciter: "I hate school rules"! haha
A co do Thrashing Madness-nie, nie ściemniam, sam wymienialem się z Lechem za CD's Merciless Death pod koniec zeszłego roku.

[Czesław]

Zgodzę się, poza tym że mało u nas zinów, bo nie znam innego europejskiego kraju bardziej bogatego w ziny niż Polska, ba, nasi napierdalają ziny nawet na emigracji (w chwili obecnej znam przynajmniej trzy takowe). Jakiś czas temu znajomy z Rzeszy zapytał mnie gdzie może wysłać promówki swoich wydawnictw, to dałem mu namiary na blisko 20 aktywnych polskich papierzaków, a przecież nie wymieniłem wszystkich

[snake plissken]

No, tragicznie to nie jest, ale biorąc pod uwagę dostępność wszelkich środków pomocnych przy robieniu zina, to jest bieda. Zrobienie 4 stronicowego newslettera to ok. 4-5 godzin, a ile ich jest? 20 aktywnych papierzaków??? Hmm, nie wiem, czy obecnie ja dałbym radę tyle wymienić? Ok, jutro z rana sprawdzę swoja wiedzę na ten temat.