ASPHYX @ Klub Progresja, Warszawa - 27 Marca 2010

[Mort]

A i słowa uznania dla Czesława jego old schoolowy wizerunek i jego towarzyszy wczoraj zniszczyły mnie doszczętnie

A to była ta ekipa w obszytych katanach? Który to Czesław?

[zuo]

to też pamiątka, żeby autograf na gipsie był, to by był rar, kvlt hehehe

[Czesław]

A i słowa uznania dla Czesława jego old schoolowy wizerunek i jego towarzyszy wczoraj zniszczyły mnie doszczętnie

A to była ta ekipa w obszytych katanach? Który to Czesław?

Moja "ekipa" wyglądała najnormalniej pod słońcem, no chyba że mówicie o tym pociesznym hamburgermetaltraszer z grzywką to go nie znam. Przy kiblu chciał mi przybic piątkę, to jak kazałem mu spierdalac to potem w mlynie bał się mnie popchnąc i chyba w ogóle patrzec w moją stronę.

[KAKAESIAK]

no ten koleś z grzywką od Ciebie z ekipy rozdawał karty

[Mort]

Moja "ekipa" wyglądała najnormalniej pod słońcem.

Ty jestes ten co smigal z odwroconym krzyzem na szyi?

[Góral]

Koncert miazga. "Serenade in Lead" to był dla mnie zdecydowanie utwór wieczoru, potęga.

[Lykantrop]

Ja się cieszę, że "nijak wyglądałem" i nikomu piątki nie przybijałem... :-D

Koncert miazga. "Serenade in Lead" to był dla mnie zdecydowanie utwór wieczoru, potęga.

O to, to. Generalnie przez nadchodzący tydzień Asphyx z plejera raczej nie wyjdzie. Jestem doszczętnie zniszczony wczorajszym dniem. Lepszy koncert śmierć metalu widziałem chyba tylko w wykonaniu Immalejszyn, przeszło kilka grubych lat temu.

[zuo]

Moja "ekipa" wyglądała najnormalniej pod słońcem.

Ty jestes ten co smigal z odwroconym krzyzem na szyi?

Dobry był, jakoś za pierwszym razem źle spojrzałem i myślałem, że to nóż z widelcem.

[Block69]

No, to Czesiek

http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=68336_Asphyx

[Gore_Obsessed]

No, to Czesiek :D

http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=68336_Asphyx

Ten plecami odwrócony w środku to Maria. :)

[zuo]

poważnie? zaraz zacznie się namierzanie, przeszukiwanie reszty zdjęć, śledzenie i sprawdzanie osławionej kolekcji płyt hehe.

[streetcleaner]

to jest super

http://www.rockmetal.pl/image/4/9/068294.jpg

[Bloodcult]

nie widać ale to chyba to: http://www.rockmetal.pl/galeria.html?image=68294_Asphyx

[snake plissken]

HAAA! Koncert rewelacja!! Zgadniejcie czego teraz słucham? "Death-the Brutal Way"! Mógłbym dzisiaj znów iść na ten gig, chociaż wszystko mnie boli, zwłaszcza ręce, klata i plery. Pod sceną było to, co miało być i według zapowiedzi - zero komórkowców (może przeczytali te Nasze deklaracje haha). Dawałem z siebie wszystko od początku do końca, wszak od '91 roku czekalem na Ich gig, wtedy Oni nie zagrali to teraz nie było opcji, żeby nie być. Niestety Van Drunen nie pamięta (tak, jak przewidywałem), dlaczego wówczas odwołali te gigi. Pytałem Go, czy możliwe, żeby to Dziubiński zablokował, ale powiedział: "Stary, wiesz, to było prawie 20 lat temu, nie pamiętam". Ale chuj, zajebiście było być po prostu na tym gigu.
HAIL ASPHYX!!!!!!!!!!!!!

[Riven]

zajebiste foty, zaluje, ze nie dalismy rady.
czesiek, szacun za krucyfiks \m/

[Gore_Obsessed]

Przypomniało mi się, że pod koniec koncertu PANDEMONIUM kiedy skandowałem ich nazwę z tyłu sali ktoś rzucił: "zamknij mordę kurwo", czy coś w ten deseń. Zrobiłem to na miejscu i powtórzę teraz: jesteś jebaną tchórzliwą pizdą. Nie masz odwagi się ujawnić to się nie odzywaj.

[Melepeta]

Zajebisty koncert, szkoda że tak mało pamiętam

[Gore_Obsessed]

Zajebisty koncert, szkoda że tak mało pamiętam ;)

Ty byłeś już dobrze zrobiony jak wszedłem do klubu przed setem THRONEUM. :) Przy okazji: dzięki za browar!

[Melepeta]

Na Bolt Thrower jak tylko się wyrobię z wolnym spróbuję ciut mniej.

[DCI Hunt]

Jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem. Pamiętam wszystko i nawet się w sumie nie skułem, choć na te cholerne piwa wydałem majątek i wypiłem ich mnóstwo. Do tego jeszcze kupiłem kilka płyt i koszul. Towarzysko na celujący.

ASPHYX - miazga

Supporty ok mimo średniego brzmienia. Poza Traumą, której nie widziałem wszystkie wypadły naprawdę dobrze, choć przyznam, że po Throneum spodziewałem się więcej energii na scenie (tu sytuację ratował głównie basista Embrional, który napierdalał aż miło). Pandemonium bardzo bardzo ok.

Pozdro dla nielicznych forumowiczów, których poznałem na koncercie, a w szczególności dla Mariana K. za gościnę