Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych

[Anthropophagus]

Bardzo niezorientowane osoby to porównują Deathstars do Rammstein czy Marilyn Manson. Do tych pierwszych z racji brzmienia wioseł do drugiego z racji image'u jak mniemam.

Marilyn Manson>>>>>>>The Kovenant>>>>>>>kupa>Rammstein>Deathstars

Marilyn Manson>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Rammstein>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>kupa>>>>>>>>>>>>The Kovenant=Deathstars=gówno

[Riven]

hmm... ja jednak Ramsztajn dalbym na koncu kazdego rankingu. nienawidze ;d

[Riven]

ojej nie zesraj sie z oburzenia

problem jest taki, ze wlasnie wczesne

Morbid Angel > Death > Deicide (kto niby to kwestionuje?!) >>>>>>>>>>> CC > Obituary

przepasc miedzy pierwsza trojka jest ogromna i to ze miales 10 lat w czasie premiery tego nie zmieni

[Skaut]

pierdolenie. chodzi o kapele, ktore sa powszechnie szanowane i wielbione, a nie za bardzo wiadomo skad ich kvltowy status. imo Obituary jest dobrym przykladem.

pierdolisz jak potłuczony;
Ja rozumie przyjebać się do poszczególnych krążków Obituary, ok, każdy ma do tego prawo, ale oblać ciepłym moczem pierwsze ich trzy płyty to wg mnie przegięcie, to nadal są dobre krążki śmierdzące na odległość death metalem lat 90tych.
Po przeczytaniu Twoich słów wnioskuje jedno, że z tą death metalową sceną wspomnianych lat 90 zapoznawałeś się nie kilkanaście lat temu, lecz kilka co spawia że Twoje spojrzenie na to co się wtedy działo jest diamteralnie inne od ludzi, którzy wychowywali się na tych płytach ... by nie powiedzieć spierdolone;

Riven to klawy gość, ale czasem właśnie zdarza mu się popierdolić od rzeczy. A kiedy mowa o konkretach, to szybko chowa głowę w piasek, zapytany o dyskografię Pestilence, nie potrafił dać konkretnej odpowiedzi, poźniej podobnie z In Flames, ISIS, teraz wypada się spytać co zna z Obituary, skoro nie wie skąd ten kultowy status.

[Riven]

maria > to nie jest zaden problem, zreszta nie tylko ja jestem tego zdania.
a te twoje wrzuty sa coraz bardziej zalosne. eot.

skaut > na wszystkie pytania zawarte w twoim poscie udzielilem jasnych odpowiedzi w odpowiednich tematach, takze tutaj (np. co znam obituary). nie wiem po chuj rozpuszczasz jakies dziwne ploty na temat mojej osoby, no ale widac kazdy ma jakies hobby. mi wypada to tylko zlac 'cieplym moczem', bo po ilus tam internetowych flamewarach wniosek jest jeden: one NIGDY nie maja sensu.

[Anthropophagus]

hmm... ja jednak Ramsztajn dalbym na koncu kazdego rankingu. nienawidze ;d

hmm... ciekawe
Artrosis>>>Rhapsody>>>Luca Turilli>>>Abdijah>>>Papa Roach>>>Rammstein?
NIe no, pierwsze 2 R+ bardzo dobre z naciskiem na Sehnsucht, później coraz słabiej ale i tak nie zeszli poniżej pewnego poziomu.

Morbid Angel > Death > Deicide (kto niby to kwestionuje?!) >>>>>>>>>>> CC > Obituary

Deicide >> CC = MC > Immolation > Incantation > Death > Morbid Angel > Obituary = Suffocation

[Riven]

hmm... ciekawe
Artrosis>>>Rhapsody>>>Luca Turilli>>>Abdijah>>>Papa Roach>>>Rammstein?

hehhe no dobra, tu dojebales z grubej rury, to niefair

co do hierarchi dm - no coz, Twoja strata, widocznie nie poczules nigdy mocy Cthluhu

[Anthropophagus]

Nad moc Cthulhu i mistyczne trampki Trey'a Azagthoth'a zawsze przedkładałem moc invert cross'a wypalonego na czole, rozbebeszonego zombie w jeansach czy największego death metalowego skurwiela i recydywisty

[Bloodcult]

Deicide >> CC = MC > Immolation > Incantation > Death > Morbid Angel > Obituary = Suffocation

[Bloodcult]

Nienawidzę tej płyty ('czarnej'). Siłą rzeczy znam większość tych utworów na pamięć, ale jak słyszę 'Enter Sandman' czy inny szlagier z tej płyty to mnie po prostu szlag trafia Nie ważne czy pod publikę, czy skok na kasę czy cokolwiek innego. Po prostu drażni mnie ta muzyka.

Mam tak samo i wręcz mi się na wymioty zbiera, jak słyszę COKOLWIEK z tej płyty, a zwłaszcza te straszliwe pac pac na stopach.

+1

+1
a "Enter Sandman" to padaczka totalna.

[Bloodcult]

A bezpośrednio w temacie, to odniósł bym się raczej do "Load" i "Reload" - nie podchodziło mi to od samego początku i do dzisiaj nic się nie zmieniło w tym temacie; no, może co najwyżej na gorsze .

"Load" i "Reload" kompletnie nie pasują do tego tematu, przecież te płyty były jebane na potęgę w chwili premiery

[Anthropophagus]

Tak ja wiem, święty Morbid Angel 3 od końca, cóż za bluźnierstwo. Pogląd kontrowersyjny niczym definicja black metalu wg SiiD'a

[ultravox]

Temat identyczny jak "Najbardziej przereklamowany zespół", czyli zanosi się na kilkadziesiąt stron pierdolenia o własnym guście i zapewne przy okazji dostanie się każdej wartościowej kapeli

Nawiasem mówiąc Obituary cenię sobie równie mocno jak dajmy na to Autopsy czy Cannibal Corpse. Niestety hype na Obituary jeszcze się chyba nie pojawił

[Bloodcult]

@Antropophagus
mi nie chodzi o pozycję Morbid Angel (sam się nad nimi NIGDY nie spuszczałem), mi chodzi o pozycje Deicide i CC

[Skaut]

Nawiasem mówiąc Obituary cenię sobie równie mocno jak dajmy na to Autopsy czy Cannibal Corpse. Niestety hype na Obituary jeszcze się chyba nie pojawił

bo nikt jeszcze nie podrobił wokaliz Tardy'ego

[hcpig]

A co jest nie tak z DEICIDE? Sam bym wrzucił tuż na MA. To że teraz grają jak grają to inna sprawa ale tej kapeli nie ocenia się przez pryzmat klocków typu "Insineratehymn".

[Skaut]

A bezpośrednio w temacie, to odniósł bym się raczej do "Load" i "Reload" - nie podchodziło mi to od samego początku i do dzisiaj nic się nie zmieniło w tym temacie; no, może co najwyżej na gorsze .

"Load" i "Reload" kompletnie nie pasują do tego tematu, przecież te płyty były jebane na potęgę w chwili premiery

To jak już jesteśmy przy Metallice, to może do czasów minionych warto wrzucić "Death Magnetic"

[Bloodcult]

A co jest nie tak z DEICIDE? Sam bym wrzucił tuż na MA. To że teraz grają jak grają to inna sprawa ale tej kapeli nie ocenia się przez pryzmat klocków typu "Insineratehymn".

np. to że poza debiutem i "Legion" to nudy koszmarne ?

[Riven]

no, np.

oo, przypomnial mi sie jeszcze jeden zespol, ktorego fenomenu za chuj nie potrafie zrozumiec

OBITEWARY

niech mi ktos powie co jest w tym zespole ponadprzecietnego, bo ja nie wiem

SWR 7.5/10
CoD 8.5/10,
TEC - 6/10
reszta do kosza
obok Cannibal Corpse najbardziej przewartościowany zespół DM

[Triceratops]

A sam borówa chwalisz gdzieś wyżej dwie demówki. Fajny zespół w głupawej otoczce po prostu.

gusta nie dzialaja wstecz

A po polsku?

A ze dzisiaj "wyksztalconej" muzycznie na mp3 mlodziezy to nie pasi to trudno

Protestuję w imieniu młodszego pokolenia do nie mieszania natrętnych empechujarzy z resztą!

Chodzilo mi ogolnie o kierunek ksztaltowania gustu, ktos wychowany na Nile siegajac wstecz do Obituary uzna to za prymitywna chujnie, tak samo jak ktos wychowany na Riverside bedzie mial problemy z akceptacja i zrozumieniem wczesnych Floydow. Zdarcie i odbebnienie dysklografii w mp3 to nie to samo co czekanie na plyte i maniakalne walkowanie, i owszem zdaje sobie sprawe , ze wielu po prostu nie moglo tego doswiadczyc z racji wieku ale jak to sie mowi, warto sie uczyc na cudzych bledach , na sukcesach rowniez. To, ze osob podzielajacych czy nie podzielajacych jakas opinie jest wiecej, to nic nowego, zawsze jest jakas grupa, ktora jest opozycja.