ACID DRINKERS

[Gore_Obsessed]

Aż tak bym się nad nimi nie pastwił. Ryzykownym posunięciem było podejście na całkowitym luzie do absolutnej klasyki, ale mam wrażenie, że oni tacy naprawdę są - nie przejmują się opiniami ogółu. Mają swojego "fizia" i go pielęgnują. Dla mnie ich przeróbka "Seasons..." to nie jest żadna obraza czy szarganie świętości, nie oburza mnie, nie obruszam się. Ot, zwykła ciekawostka. Trzeba jednak przyznać, że jak większość ciekawostek - tylko na jeden raz.
"Ring of fire" jest niezły, ale zagrany za szybko. Na koncertach brzmiało to o wiele lepiej.

[Lykantrop]

Ale nie o to się rozchodzi, że oni kalają świętość i lżą ze sfery sacrum. Zwyczajnie ich interpretacja jest niestrawna, tak płytka w swoim zamyśle, że aż smutek ogarnia i zalewa. Z drugiej strony, nie zazdroszczę im, wszak domyślać się mogę jak cięzkim kawałkiem chleba jest trzymanie przy życiu takiego tworu. Tym bardziej, że zdaje się to być ich podstawowe źródło utrzymania.

[aryman]

Najgorsze jest to, że to nawet śmieszne nie jest. Na poziomie bawarskiego humoru.
Ten smutek zagrany z Czesiem to przynajmniej zabawa z typową dla niego konwencją. A cover Slayera to po prostu dno.

[Gore_Obsessed]

Po zapoznaniu się z większością nowych przeróbek za pośrednictwem You Tube muszę stwierdzić, że pierwszy "Fishdick" wygrywa na całej linii.

[wolf]

Acid Drinkers to kiepski, żenujący żart pasujący do klimatu WOŚP i brudasów, którym wydaje się, że słuchają metalu. Sam fakt, iż są od 20 lat tak bardzo popularni w oficjalnych mediach (mimo, iż żaden z nich nie chodzi z Dodą itp.) świadczy o tym, że to g.... do kwadratu.

tylko ,ze rasowy brudas to metal wlasnie wiec o co biega?
nie powiem abym palal totalna miloscia do ad,jednak duzo ich kawalkow idealnie mi podchodzi,na trzezwo ,po pijaku lub podczas plewnienia warzyw w ogrodzie.

[Xapapote]

kupa
jeden riff Darkthrone więcej jest wart niż wszystkie Fiszdiki



kurwa. to jest niezłe. Muir-like na perce i Kerry King wannabe na wieśle.

[wolf]

to i tak slabo bo pierdniecie ireny santor>>>>> caly darkthrone,vlad tepes oraz pazuzu

[Xapapote]

to i tak slabo bo pierdniecie ireny santor>>>>> caly darkthrone,vlad tepes oraz pazuzu

irena santor>>>>> caly darkthrone,vlad tepes oraz pazuzu>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>acid drinkers

no bo kurwa, powiedzmy sobie szczerze, Irena Santor jest krieg!

[wolf]

no bo kurwa, powiedzmy sobie szczerze, Irena Santor jest krieg!

[/quote]
no kurwa oczywisty qlt

[Xapapote]

analizowałem riffy Santor na guitar pro. jakby obniżyć strój do D to taki Celtic Frost może się schować do borsuczej nory.

[wolf]

celtic frost co to za chuje?moze to oni grali ostatnia trase z karelem gottem?

[Glene]

Patrzac po aukcjach Mystic Productions na allegro to zachwalany tutaj FishDick Zwei swietnie schodzi .

[Lykantrop]

Nie od dzisiaj wiadomo, że Masterful to taka Wyborcza polskich metalowców. Jak Trotzky i Drone powiedzą, że coś jest względnie chujowe, a reszta pokiwa głową to znaczy, że się tego na salonach nie słucha i to jest faux pas.

[wolf]

wynika z tego jasno,ze nie slyszales ani jednej ich plyty a swoje wypowiedzi opierasz na przeczytanych wczesniej recenzjach w bravo.

[Lykantrop]

Ja słyszałem wszystkie do "High Proof...". Dawno temu nawet "Strip Tease" mi się podobał, ale wtedy byłem młody, głupi, nieosłuchany i z bagażem doświadczeń nie większym niż 50 kaset. Jakoś parę miesięcy temu zrobiłem do tego podejście po latach i wymiękłem w połowie. To jest chujnia.

Ps. Zaznaczam, że nigdy nie zasięgałem opinii w czasopismach dla jednostrzałowych pizd z kompleksami.

[wolf]

Moim zdaniem nie mozna operowac skrajnymi wypowiedziami w stosunku do kapeli ktora egzystuje na rynku nascie lat i ma w dorobku spora liczbe plyt.Oczywiscie AD nigdy nie byl dla mnie pierwszoligowa kapela jednak smiac mi sie chce gdy ktos ocenia ich muzyke mianem "chujni".Plyty gdzies do "infernal connection"to calkiem poprawne granie bez wiekszych rozczarowan.

[grot]

Titus ma wybitnie wkurwiający sposób śpiewania.

[kampeki]

Titus ma wybitnie wkurwiający sposób śpiewania.

Śpiewania to tam jeszcze chuj ale on tak gada jak pojebany. Nie mogę zdzierżyć tej maniery. Zespół zaorać wpiździet.

[Gore_Obsessed]

Ja będę bronił, zwłaszcza "Strip tease". To naprawdę jest świetna płyta. Oryginalna, nietuzinkowa, zagrana z niespotykanym polotem, luzem, bez kompleksów, bez zapatrzenia w zachód jak inne krajowe "gwiazdy". "Masterhood of hearts devouring" czy "I'm a rocker" obecnie robią na mnie nawet większe wrażenie niż kilkanaście lat i kilkaset płyt temu.

[Pacjent]

Acid Drinkers to kiepski, żenujący żart pasujący do klimatu WOŚP i brudasów, którym wydaje się, że słuchają metalu. Sam fakt, iż są od 20 lat tak bardzo popularni w oficjalnych mediach (mimo, iż żaden z nich nie chodzi z Dodą itp.) świadczy o tym, że to g.... do kwadratu.

tylko ,ze rasowy brudas to metal wlasnie wiec o co biega?

Mów za siebie i sp....j z takim metalowym rasizmem.